Strona 1 z 4

Haydpark - rozmowa na każdy temat

PostNapisane: 20 lip 2010 14:04:07
przez Krogulec
Wczoraj, rzuciłem temat rozmowy o ateistach nie lubiących kościoła chrześcijańskiego.
Myślę, że temat do rozmowy dobry jak każdy inny, ale cóż chyba moderator jest z okolic Torunia i niszczy w zarodku wszystko co jest antykościelne.
Swoją drogą tytuł forum "Haydpark - rozmowa na każdy temat" jest chyba nie adekwatny do postępowania moderatora.
Może powinieny Haydpark - rozmowa na każdy temat, za wyjątkiem ... (i tu nazwy tematów których cenzura zabrania).
Gratuluję czujności inkwizycyjnej

Re: Haydpark - rozmowa na każdy temat

PostNapisane: 20 lip 2010 14:15:13
przez FROTERKA
Twój temat nie był o ateistach a o satanizmie. To chyba lekka różnica ?

Re: Haydpark - rozmowa na każdy temat

PostNapisane: 20 lip 2010 14:20:30
przez Krogulec
O satanistach i racjonalistach i co w związku z tym ? temat tabu ?

Re: Haydpark - rozmowa na każdy temat

PostNapisane: 20 lip 2010 16:35:35
przez brum
Krogulec napisał(a):O satanistach


No właśnie. Tyle w tym temacie.

Re: Haydpark - rozmowa na każdy temat

PostNapisane: 20 lip 2010 16:56:36
przez wikked
i dobrze to ująłeś @Krogulec, na każdy temat oprócz tematów poza nawiasami.

Re: Haydpark - rozmowa na każdy temat

PostNapisane: 20 lip 2010 18:01:18
przez Krogulec
Zamiast dyskusji śmierdzi mi tu stosem.
Obiecuję, że jeśli napiszę następny temat na haydparku to będzie dotyczył np: nauk J.Pawła II albo o psie co swego pana kocha, itp.
:cry2:

Re: Haydpark - rozmowa na każdy temat

PostNapisane: 20 lip 2010 18:32:54
przez piotrul
Krogulec napisał(a):Zamiast dyskusji śmierdzi mi tu stosem.
Obiecuję, że jeśli napiszę następny temat na haydparku to będzie dotyczył np: nauk J.Pawła II albo o psie co swego pana kocha, itp.
:cry2:

Och jej... :mrgreen:

Re: Haydpark - rozmowa na każdy temat

PostNapisane: 20 lip 2010 18:53:52
przez Zula
Krogulec napisał(a):O satanistach i racjonalistach i co w związku z tym ? temat tabu ?


Wiele osób myli pojęcia, a satanizm z góry kojarzy z piciem krwi, jedzeniem kotów i gwałceniem dziewic. A to w cale się to na tym nie opiera i nawet ten "rodzaj" satanizmu nazywany jest "pseudosatanizmem". Jest uznawany za satanizm właściwy, bo najbardziej rzuca się w oczy, a to daje błędne pojęcie na cały temat. A jeszcze powiązanie z okultyzmem to już przecież w ogóle "czarna magia" i zło całkowite.. Satanizm wcale nie nakazuje czynienia zła, czy działania przeciwko chrześcijaństwu. A odmian jego jest niemalże tyle, ilu "wyznawców".

Czytałam kiedyś sporo na ten temat, z ciekawości, i mogę powiedzieć, że jest to naprawdę ciekawe i wcale nie tak przerażające jak się niektórym wydaje.

Sorki za :offtopic:

Re: Haydpark - rozmowa na każdy temat

PostNapisane: 20 lip 2010 19:50:26
przez Krogulec
Piszą ten temat miałem na myśli satanizm filozoficzny i światopogląd realistyczny (oczywiście , że nie chodziło mi o obrządki satanistyczne i wyznawców zła z horrorów i mediów).
Ciekawiło mnie czy ludzie z formu choć trochę interesują się filozofią w tej dziedzinie.
Ale - sorrki, znów buduję sobie stos - już milczę.
P.S.
To, że ktoś ma 116 km pod maską - fajnie ( ja też mam) , ale miło też wiedzieć co twój rozmówca ma pod czachą.
P.S. 2
Temat troche przewrotny i prowokujący, dzięki temu bardziej ciekawy.

Re: Haydpark - rozmowa na każdy temat

PostNapisane: 20 lip 2010 20:07:07
przez Zula
Krogulec napisał(a):Ciekawiło mnie czy ludzie z formu choć trochę interesują się filozofią w tej dziedzinie.


Ja tak ;)

Re: Haydpark - rozmowa na każdy temat

PostNapisane: 20 lip 2010 20:26:15
przez Krogulec
No to w średniowieczu byś była zwierzyną dla inkwizycji, a tak poważnie myślisz, że dogmaty racjonalistów są do przyjęcia w naszym kraju przez taką cześć społeczeństwa jak to jest w krajach europy zachodniej ?

Trochę tu skomplikowali temat, ale warte rzucenia okiem

http://www.kierunki-filozofi.tk/swiatop ... tyczny.php

Re: Haydpark - rozmowa na każdy temat

PostNapisane: 20 lip 2010 20:42:49
przez Zula
Wątpię, przy takiej sytuacji jaką mamy, gdzie kościół (jako instytucja - nie chciałabym urazić nikogo wierzącego) pcha się, gdzie tylko może, a sama nazwa odstrasza i powoduje oburzenie. Jeszcze za wcześnie na jakieś większe rozpowszechnienie, samych źródeł informacji jest niewiele, bo dużo można głupot przeczytać. Chociaż zauważyłam, że dość sporo młodych ludzi się zaczyna tym interesować. Jak dla mnie, światopogląd jest całkiem logiczny..

Re: Haydpark - rozmowa na każdy temat

PostNapisane: 20 lip 2010 20:55:32
przez Krogulec
Też to widzę, że młode pokolenie pcha się do wiedzy naukowej i wiara sama w sobie przestaje być dla niech być atrakcyjna.
Ten światopogląd jest bardzo logiczny i młodzi to widzą
No cóż okazuje się, że nie tylko gospodarczo jesteśmy zacofani, myślę, że tu też potrzeba jeszcze kilku pokoleń by to się zmieniło.

Re: Haydpark - rozmowa na każdy temat

PostNapisane: 20 lip 2010 21:02:38
przez Edgar
A w Piśmie Świętym napisano:
"Boga nie ma".


Wiedziałeś o tym?
Założę się, że nie.

Niestety wyrywanie zdań z kontekstu prowadzi do przekłamań.
Jak również uprzedzenia i streotypy.

Tyle tytułem introdukcji, trudne słowo, wiem.

Jestem Edgar.

Re: Haydpark - rozmowa na każdy temat

PostNapisane: 20 lip 2010 21:03:49
przez brum
och jej

Re: Haydpark - rozmowa na każdy temat

PostNapisane: 20 lip 2010 21:10:59
przez Zula
Krogulec napisał(a):Też to widzę, że młode pokolenie pcha się do wiedzy naukowej i wiara sama w sobie przestaje być dla niech być atrakcyjna.
Ten światopogląd jest bardzo logiczny i młodzi to widzą
No cóż okazuje się, że nie tylko gospodarczo jesteśmy zacofani, myślę, że tu też potrzeba jeszcze kilku pokoleń by to się zmieniło.


Dla mnie na przykład jest to bardzo ciekawe i po prostu wciąga. Szczególnie, że coraz więcej znajdowanych jest właśnie nielogiczności w tym, czego uczono do tej pory, bo świat się zmienia, nowe technologie pozwalają zrozumieć pewne zjawiska, więc rodzi się ciekawość, "jak to w końcu z tym jest", tak samo jak coraz więcej artykułów na różne tematy odbiegające od dopuszczalnych do niedawna norm pojawia się choćby w internecie. Może jednak powolutku coś do przodu..

Re: Haydpark - rozmowa na każdy temat

PostNapisane: 20 lip 2010 21:13:58
przez jrzeuski
Tia, Zachód jak się rozpędził w tę stronę, to się skończyło scjentologią. Dla mnie każda religia jest :<: z definicji i dlatego nie zawracam sobie tym głowy.

Rodzice mnie ochrzcili i wysłali do komunii. Dalej nie dali rady. Bierzmowanie przyjąłem prosto od biskupa razem z jakimiś zakapiorami z pudła (bez żadnego egzaminu), bo był mi potrzebny taki papierek do małżeństwa (żona się uparła na ślub kościelny). W zamian za ten cyrk musiała mi też załatwić kwit od spowiedzi. Nie pytam skąd go wzięła ani jak znalazła księdza (ponoć to był zakonnik, ale ja tam ich nie odróżniam), który zgodził się dać ślub takiemu bezbożnikowi. Byłem też przeciwny chrzczeniu naszych dzieci, ale żona się uparła, to niech mają. Podrosną to same wybiorą czy potrzebna im do czegoś jakaś religia czy nie. Na chrzest do kościoła poszedłem incognito, bo oficjalnie tata był za granicą, żeby dziwnych pytań nie było :mrgreen:

Jak widać kler w Polsce nie jest zbyt ortodoksyjny. Być może bardziej wierzy w mamonę niż to, co ludziom na mszy pociska :twisted:

Re: Haydpark - rozmowa na każdy temat

PostNapisane: 20 lip 2010 21:19:36
przez Edgar
brum napisał(a):och jej



Jak na moda to niewiele masz do powiedzenia :-)
Rozumiem, tylko to, co pod maską się liczy, nie pod kopułą własnego zakutego łba :-D

Pojeździmy sobie na małym forumowym off roadzie? Trochę inaczej, niż przywykliście w terenie.
Dacie radę? ;-)

Re: Haydpark - rozmowa na każdy temat

PostNapisane: 20 lip 2010 21:22:21
przez Zula
Eee! Nie przeginaj, nie o to w temacie chodzi, żeby sobie jeździć. My tu kulturalnie rozmawiamy, nie zauważyłeś?

Re: Haydpark - rozmowa na każdy temat

PostNapisane: 20 lip 2010 21:31:19
przez Edgar
Zula napisał(a):Eee! Nie przeginaj, nie o to w temacie chodzi, żeby sobie jeździć. My tu kulturalnie rozmawiamy, nie zauważyłeś?



Widzisz, kulturalna rozmowa nie wyklucza absolutnie tej iskry, która sprawia, że na forum po prostu chce się wchodzić i pisać.
Z doświadczenia wiem, że po pewnym czasie fora ulegają czemuś w rodzaju degeneracji, tematy dublują się, forum zaczyna pożerać samo siebie, powoli wypala się aż do totalnej smierci, czyli braku nowych userów, tematów i postów :-)

Jeśli tu tak nie jest - czapka z mej głowy.


Zatem, miast blokować nowe, kontrowersyjne, ale ciekawe tematy - może skorzystać z okazji i zabawić się trochę? Bo, widzisz, dla mnie wymiana myśli intelektualnej to właśnie zabawa, a nie walka o życie.