Strona 1 z 1

Prawie jak... wikked w kokotowie :D

PostNapisane: 16 cze 2010 16:16:11
przez przemia

Re: Prawie jak... wikked w kokotowie :D

PostNapisane: 16 cze 2010 16:55:02
przez wikked
po pierwsze: moje koła wyjechały w inną stronę
po drugie: wiem kto mnie "umiejętnie" wyciągał bo miało być delikatnie
po trzecie: gdyby gość od szarpnięcia przefrunął koparkę to byłoby "prawie"
po czwarte: kogoś musieliśmy objechać bo wkleił, prawda Przemku?

Re: Prawie jak... wikked w kokotowie :D

PostNapisane: 16 cze 2010 18:44:30
przez przemia
wikked napisał(a):...
po drugie: wiem kto mnie "umiejętnie" wyciągał bo miało być delikatnie

z tym się jednak nie zgodzę - mówiłeś żeby nie odpuszczać

reszta to prawda :D

chyba nie masz pretensji o takie porównanie? :oops:

Re: Prawie jak... wikked w kokotowie :D

PostNapisane: 16 cze 2010 19:12:28
przez wikked
jest zabawa są straty
nie mam pretensji- ja się nie obrażam

Re: Prawie jak... wikked w kokotowie :D

PostNapisane: 17 cze 2010 13:25:04
przez Angel&Devil
Spokojnie w niedziele może zrobimy powtórke to już wtedy nagramy wszystko jak frota fruwa w powietrzu.... :twisted: :twisted: