OPEL FRONTERA FANKLUB

Czy ktoś próbował taką metodą ostry start na czarnym ze świateł ???

(oczywiście tylko proste - zero ostrych zawijasów)

Z czystej ciekawości zrobiłem taki test.... auto wyrywa jak szalone... tylko biegi trzeba zmieniać extremalnie szybko

Przy takim ruszeniu na asfalcie cztery laczki spalone... jak robiłem na betonie to dosłownie ślad bieżnika jakby ktoś namalował farbą

z reduktorem na 5 biegu już miałem prawie 90 na godzinę... ale musiałem hamować... do 100 bym doszedł.

Jak gdzieś czytałem na forum reduktor ma około 1;2,1 czyli autko idzie jakby miało 280 koni... i potwornie krótkie biegi

aż strach pomyśleć ... 3,2V6 to by szla jakby miała 420 koni.....

No u mnie na reduktorze max na 5 biegu to 60km/h, ale takie akcje to ja uskuteczniam zimą z tym, że na 4H. Też się wszyscy szybko oddalają w lusterku

Muszę zrobić test startu do setki z użyciem interfejsu ELM - będę miał na komputerze zarejestrowany czas z wykresem szybkości

90 na reduktorze.... Jacek ma rację, w A max to troszkę powyżej 60 na 5 biegu i to już przy czerwonym polu...

Pawel - Amor napisał(a):90 na reduktorze.... Jacek ma rację, w A max to troszkę powyżej 60 na 5 biegu i to już przy czerwonym polu...

hmmm muszę to zweryfikować ... może w ferworze 6=9

ale jedno jest pewne ... auto rwie jak szalone.........

ale jak wykręci 2,2 na ponad 5000rpm
to bym się nie dziwił w końcu to połowa prędkości
a łatwiej się wbić do 90 niż do 180

pomijam że na pewno sprawdzał nie będę jak się tak wkręca

takie zabawy to z CRX a nie z Frotką

mazurkas007 napisał(a):takie zabawy to z CRX a nie z Frotką

a dlaczego nie ???


Ja normalnie jak na 2H kręcę to nieraz na czerwone pole wskazówka idzie,,, i spoko te 6100 obrotów dopiero ECU odcina

...u mnie czerwone zaczyna się przy 4500 i wyżej nie ma co kręcić...

Na reduktorze nie testowalem jeszcze opelkiem ladzianka na reduktorze polecialem 60km/h. Co do tych 90km/h to tyle cisne na 2 bez reduktora z palcem w nosie Jak naprawie sprzeglo byc moze przetestuje z reduktorem ostry start ale narazie to porazka bo autem telepie jakby sie mialo rozleciec przy ruszaniu.

Pawel - Amor napisał(a):...u mnie czerwone zaczyna się przy 4500 i wyżej nie ma co kręcić...

aż zwątpiłem w swoja pamięć i sprawdziłem jak wygląda zegar... w B 2,2i 16V ecotec obrotomierz skalowany jest do 7000 pole czerwone zaczyna się od 6000 a odcina zapłon od 6200 (sprawdzone na wykresie z hamowni

Wookash .... zacznij używać sprzęglo jak "sportowe" bardziej zero-jedynkowo bez uślizgu hihihi

...w 2.2 ecotec na pewno, ale w moim 3.1 tdi jest inaczej...

Fajnie też można gumę palić na reduktorze we Frocie A na manualach. Wystarczy ich nie załączyć i zamiast 4L jest 2L

Bałem się wcześniej pisać takie rzeczy o jeździe na 4L po asfalcie, ale takie testy robiłem w Warszawie. Start spod jednych świateł do następnych ale to ekonomiczne nie jest. Prędkość do jakiej dochodziłem to ok 80, czy pójdzie więcej nie wiem.

W B nie ma opcji włączenia 2L ....

mi chodziło własnie o extremalnie szybki start ... ot tak dla zabawy by czasami na starcie zrobić extremalne odejście.... z szybką zmiana biegów nie mam problemów - dawniej jeździłem sporo poldkiem a tam tak naprawdę silnik miał "moc" jedynie pomiędzy 3000-4000 obrotów i by auto dynamicznie jeździło trzeba było lewarkiem ciągle wachlować.....

Ciekawe jak automat by sobie radził.... pewnie fajnie bo mamy "jeden długi bieg"

na automacie nie ma efektu, (sprawdziłem to na reduktorze z przełożeniami 2,01 i 3,11)
poprostu nie da się ruszyć zostawiając ślady na asfalcie, na to nie pozwoli przekładnia hydrokinetyczna
teoretycznie można zrobić buta na neutralu i przy 6000 obrotów wpakować drive, auto wtedy zawija dym na wszystkich kołach (widziałem osobiście, szpanował gość który w ten sposób chciał mi zareklamować możliwości froty - nie kupiłem , potem słyszałem że ktoś ją kupił i skrzynia była do roboty)

Jarek sp3swj napisał(a):Czy ktoś próbował taką metodą ostry start na czarnym ze świateł ???

(oczywiście tylko proste - zero ostrych zawijasów)

Z czystej ciekawości zrobiłem taki test.... auto wyrywa jak szalone... tylko biegi trzeba zmieniać extremalnie szybko

Przy takim ruszeniu na asfalcie cztery laczki spalone... jak robiłem na betonie to dosłownie ślad bieżnika jakby ktoś namalował farbą

z reduktorem na 5 biegu już miałem prawie 90 na godzinę... ale musiałem hamować... do 100 bym doszedł.

Jak gdzieś czytałem na forum reduktor ma około 1;2,1 czyli autko idzie jakby miało 280 koni... i potwornie krótkie biegi

aż strach pomyśleć ... 3,2V6 to by szla jakby miała 420 koni.....

POMYSŁ CIEKAWY.... Vectrą paliłem gumy ale Frotą jeszcze nie;)))))))))

danielrajszczak napisał(a):POMYSŁ CIEKAWY.... Vectrą paliłem gumy ale Frotą jeszcze nie;)))))))))

No powiem ci auto podrywa się niesamowicie .... i nie zdarzysz nacisnąć gazu a już trzeba drugi bieg wrzucać.... i następne...

Jarek sp3swj napisał(a):

mazurkas007 napisał(a):takie zabawy to z CRX a nie z Frotką

a dlaczego nie ???


Ja normalnie jak na 2H kręcę to nieraz na czerwone pole wskazówka idzie,,, i spoko te 6100 obrotów dopiero ECU odcina

VECTRA 2.0 16V - miała dokładnie tak samo.... ahhhhhhhhhhhhh.lecz nie żałuję teraz 2.2DTI - jest .hmmmmm...w pewnych kwestiach inaczej;))) LEPIEJ!!! ... ale Viki przydałaby się;)

Jarek sp3swj napisał(a):

danielrajszczak napisał(a):POMYSŁ CIEKAWY.... Vectrą paliłem gumy ale Frotą jeszcze nie;)))))))))

No powiem ci auto podrywa się niesamowicie .... i nie zdarzysz nacisnąć gazu a już trzeba drugi bieg wrzucać.... i następne...

Aaaa.. z innej beki - Jarku! CB sprawdza się znakomicie.. dziś po raz kolejny uratowany 2x razy;)))))) (kiedyś pomogłeś co do wyboru - DZIĘKI WLK'a;)