Witamy !



Ku przestrodze...?

Rozmowy na wszystkie tematy

Ku przestrodze...?

Postprzez Pawel » 08 lip 2009 18:18:07

...albo Ty jesz, albo Ciebie jedzą...
Obrazek
A 3,1 TDI Long '95
bike MTB wegług własnej specyfikacji...
Citroen C8 HDI
honda transalp xl600v
bmw f650st
w razie w: 696445799
Avatar użytkownika
Pawel
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik
 
Posty: 4398
Obrazki: 11
Dołączył(a): 23 mar 2008 20:02:00
Lokalizacja: Giżycko
Pochwały: 10
Województwo: Warmińsko-Mazurskie
Samochód: Frontera A 2.8TDI Long 1995-1996

Re: Ku przestrodze...?

Postprzez Safek » 08 lip 2009 19:01:53

dobre, daje do myślenia...
Safek
 

Re: Ku przestrodze...?

Postprzez ADAM SP3WXO » 08 lip 2009 19:06:35

Ten ostatni jest przygotowany przez angielską policję i wyświetlany w szkołach. :)

Tam od kilku lat pokazują drastyczne filny o zachowaniu niektóeych ludzi za kierownicą, o konsekwencjach wynikających z głupoty
ADAM SP3WXO
 

Re: Ku przestrodze...?

Postprzez Pawel » 08 lip 2009 19:28:32

ADAM SP3WXO napisał(a):Ten ostatni jest przygotowany przez angielską policję i wyświetlany w szkołach. :)

Tam od kilku lat pokazują drastyczne filny o zachowaniu niektóeych ludzi za kierownicą, o konsekwencjach wynikających z głupoty

Dla mnie "bomba", u nas też powinno tak być, ale nie, u nas uczą "leżenia krzyżem"... :? :<:
...albo Ty jesz, albo Ciebie jedzą...
Obrazek
A 3,1 TDI Long '95
bike MTB wegług własnej specyfikacji...
Citroen C8 HDI
honda transalp xl600v
bmw f650st
w razie w: 696445799
Avatar użytkownika
Pawel
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik
 
Posty: 4398
Obrazki: 11
Dołączył(a): 23 mar 2008 20:02:00
Lokalizacja: Giżycko
Pochwały: 10
Województwo: Warmińsko-Mazurskie
Samochód: Frontera A 2.8TDI Long 1995-1996

Re: Ku przestrodze...?

Postprzez ADAM SP3WXO » 08 lip 2009 19:37:05

No powinno, tylko u nas wolą leczyć niż zapobiegać.

Po drugie jak więcej padnie to ZUS będzie miał mniej do wyżywienia w przyszłości :mrgreen:
ADAM SP3WXO
 

Re: Ku przestrodze...?

Postprzez Pawel » 08 lip 2009 19:51:26

Smutne, ale prawdziwe... :? Taki lajf :<:
...albo Ty jesz, albo Ciebie jedzą...
Obrazek
A 3,1 TDI Long '95
bike MTB wegług własnej specyfikacji...
Citroen C8 HDI
honda transalp xl600v
bmw f650st
w razie w: 696445799
Avatar użytkownika
Pawel
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik
 
Posty: 4398
Obrazki: 11
Dołączył(a): 23 mar 2008 20:02:00
Lokalizacja: Giżycko
Pochwały: 10
Województwo: Warmińsko-Mazurskie
Samochód: Frontera A 2.8TDI Long 1995-1996

Re: Ku przestrodze...?

Postprzez Pawel » 08 lip 2009 20:02:16

...coś się stało z linkami... :shock: Tylko nie wiem co...
...albo Ty jesz, albo Ciebie jedzą...
Obrazek
A 3,1 TDI Long '95
bike MTB wegług własnej specyfikacji...
Citroen C8 HDI
honda transalp xl600v
bmw f650st
w razie w: 696445799
Avatar użytkownika
Pawel
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik
 
Posty: 4398
Obrazki: 11
Dołączył(a): 23 mar 2008 20:02:00
Lokalizacja: Giżycko
Pochwały: 10
Województwo: Warmińsko-Mazurskie
Samochód: Frontera A 2.8TDI Long 1995-1996

Re: Ku przestrodze...?

Postprzez Pawel » 08 lip 2009 20:07:36

...albo Ty jesz, albo Ciebie jedzą...
Obrazek
A 3,1 TDI Long '95
bike MTB wegług własnej specyfikacji...
Citroen C8 HDI
honda transalp xl600v
bmw f650st
w razie w: 696445799
Avatar użytkownika
Pawel
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik
 
Posty: 4398
Obrazki: 11
Dołączył(a): 23 mar 2008 20:02:00
Lokalizacja: Giżycko
Pochwały: 10
Województwo: Warmińsko-Mazurskie
Samochód: Frontera A 2.8TDI Long 1995-1996

Re: Ku przestrodze...?

Postprzez wikked » 08 lip 2009 20:45:41

normalnie nie mogę tego oglądać. Głupota, brak wyobraźni. Najgorsze jest to że sam wiem że czasem jestem blisko takich sytuacji. Oglądanie takich filmów daje większą świadomość za kółkiem.
Przeważnie Nam się udaje, ale jak się nie uda ............
wikked
 

Re: Ku przestrodze...?

Postprzez Pawel » 08 lip 2009 20:50:34

...mnie się 2 razy nie udało... :? , z czego raz to była moja wina... :oops:
...albo Ty jesz, albo Ciebie jedzą...
Obrazek
A 3,1 TDI Long '95
bike MTB wegług własnej specyfikacji...
Citroen C8 HDI
honda transalp xl600v
bmw f650st
w razie w: 696445799
Avatar użytkownika
Pawel
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik
 
Posty: 4398
Obrazki: 11
Dołączył(a): 23 mar 2008 20:02:00
Lokalizacja: Giżycko
Pochwały: 10
Województwo: Warmińsko-Mazurskie
Samochód: Frontera A 2.8TDI Long 1995-1996

Re: Ku przestrodze...?

Postprzez sosna28 » 09 lip 2009 05:29:19

Daje do myślenia - gdzieś się człowiek zastanowi przez chwilę.
sosna28
 

Re: Ku przestrodze...?

Postprzez STRUNA » 09 lip 2009 07:06:34

...............od razu włącza się przepisowa jazda.............
STRUNA
 

Re: Ku przestrodze...?

Postprzez tomsor » 16 lip 2009 23:08:58

Pawel - Amor napisał(a):...mnie się 2 razy nie udało... :? , z czego raz to była moja wina... :oops:

chcesz o tym pogadać?
Avatar użytkownika
tomsor
Bywalec
Bywalec
 
Posty: 144
Obrazki: 0
Dołączył(a): 02 sty 2009 23:16:02
Lokalizacja: Kraków
Pochwały: 1
Województwo: Małopolskie
Samochód: Frontera A 2.8TDI Long 1995-1996

Re: Ku przestrodze...?

Postprzez Pawel » 17 lip 2009 16:17:30

tomsor napisał(a):
Pawel - Amor napisał(a):...mnie się 2 razy nie udało... :? , z czego raz to była moja wina... :oops:

chcesz o tym pogadać?

Pytaj..., nie mam nic do ukrycia... Nie boję się wsiadać za kółko... :wink:
...albo Ty jesz, albo Ciebie jedzą...
Obrazek
A 3,1 TDI Long '95
bike MTB wegług własnej specyfikacji...
Citroen C8 HDI
honda transalp xl600v
bmw f650st
w razie w: 696445799
Avatar użytkownika
Pawel
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik
 
Posty: 4398
Obrazki: 11
Dołączył(a): 23 mar 2008 20:02:00
Lokalizacja: Giżycko
Pochwały: 10
Województwo: Warmińsko-Mazurskie
Samochód: Frontera A 2.8TDI Long 1995-1996

Re: Ku przestrodze...?

Postprzez Balkandriver » 17 lip 2009 22:50:56

STRUNA napisał(a):...............od razu włącza się przepisowa jazda.............

Eee, tam, nic się nie włącza, no chyba, że oglądacie to podczas prowadzenia auta :twisted:
Powiem tak - na mnie takie widoki nie robią wrażenia.
Dlaczego?
Bo wychodząc z domu mogę spaść ze schodów i dokończyć doczesnego żywota, idąc do garażu mogę złamać nogę/rękę, a przekręcając kluczyk w stacyjce zawsze mam świadomość, że mogę nie wrócić do rodziny, bo , np. spiący kierowca TIR`a zjedzie na mój pas i nie zdążę uciec.
Ale o tym nie myślę obsesyjnie, gdyż wylądowałbym w wariatkowie.
Dlatego odpalając silnik włączam radio i stoper i staram się poprawiać wyniki przejazdów na znanych trasach, a nowe mierzyć. I za stary jestem, by coś to zmieniło.
Kiedyś policjant, uradowany, że złapał mnie na znacznym przekroczeniu prędkości, próbował mnie umoralniać, a tak na oko i słuch przejechał 1/3 tego , co ja i roztaczał wizje zagłady takich piratów, po czym ja mu opowiedziałem kilka smaczków z sądówki i sali sekcyjnej (bo kiedyś fotografowałem sekcje zwłok i ofiary wypadków), to się zamknął i zakończył dywagacje.
Po prostu, trzeba oceniać własne możliwości i nie "zastanawiać się przez chwilę", ale nawet szarżując, bo niektórzy to lubią, myśleć, przewidywać i myśleć.

BALKANDRIVER
Frontera 2.8 TDi - Long Distance Voyager
http://www.fotolandia4x4.com -> relacje, zdjęcia, filmiki
http://chomikuj.pl/balkandriver -> Mój chomik (nie tylko) Wędrowniczek
Spieszmy się kochać szuter, bo tak szybko odchodzi.
Avatar użytkownika
Balkandriver
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik
 
Posty: 1669
Obrazki: 63
Dołączył(a): 07 lip 2007 18:11:13
Lokalizacja: Smokogród
Pochwały: 8
Województwo: Małopolskie
Samochód: Frontera A 2.8TDI Long 1995-1996

Re: Ku przestrodze...?

Postprzez ADAM SP3WXO » 17 lip 2009 22:59:26

Balkandriver napisał(a):
STRUNA napisał(a):...............od razu włącza się przepisowa jazda.............

Eee, tam, nic się nie włącza, no chyba, że oglądacie to podczas prowadzenia auta :twisted:
Powiem tak - na mnie takie widoki nie robią wrażenia.
Dlaczego?
Bo wychodząc z domu mogę spaść ze schodów i dokończyć doczesnego żywota, idąc do garażu mogę złamać nogę/rękę, a przekręcając kluczyk w stacyjce zawsze mam świadomość, że mogę nie wrócić do rodziny, bo , np. spiący kierowca TIR`a zjedzie na mój pas i nie zdążę uciec.
Ale o tym nie myślę obsesyjnie, gdyż wylądowałbym w wariatkowie.
Dlatego odpalając silnik włączam radio i stoper i staram się poprawiać wyniki przejazdów na znanych trasach, a nowe mierzyć. I za stary jestem, by coś to zmieniło.
Kiedyś policjant, uradowany, że złapał mnie na znacznym przekroczeniu prędkości, próbował mnie umoralniać, a tak na oko i słuch przejechał 1/3 tego , co ja i roztaczał wizje zagłady takich piratów, po czym ja mu opowiedziałem kilka smaczków z sądówki i sali sekcyjnej (bo kiedyś fotografowałem sekcje zwłok i ofiary wypadków), to się zamknął i zakończył dywagacje.
Po prostu, trzeba oceniać własne możliwości i nie "zastanawiać się przez chwilę", ale nawet szarżując, bo niektórzy to lubią, myśleć, przewidywać i myśleć.


MOże na ludzi którzy mają jakieś doświadczenia za kółkiem to nie działa, ale z pewnością działa na tych, co doświadczenia nie mają.
ADAM SP3WXO
 

Re: Ku przestrodze...?

Postprzez Balkandriver » 17 lip 2009 23:13:33

ADAM SP3WXO napisał(a):MOże na ludzi którzy mają jakieś doświadczenia za kółkiem to nie działa, ale z pewnością działa na tych, co doświadczenia nie mają.

Zwłaszcza, że obecne kursy nauki jazdy nie uczą minimum posiadania instynktu samozachowawczego, a i kursanci często nie wykazują obecności mózgu pomiędzy uszami.
I takie elementy jedne uczą , a inne siadają za kierownicą.
Będę brutalny - niech giną nieudacznicy, posiadający prawo jazdy po np. 10ciu podejściach-selekcja naturalna, ale niech nie zabijają innych niewinnych uczestników ruchu drogowego (pijani to całkiem osobny temat).

BALKANDRIVER
Frontera 2.8 TDi - Long Distance Voyager
http://www.fotolandia4x4.com -> relacje, zdjęcia, filmiki
http://chomikuj.pl/balkandriver -> Mój chomik (nie tylko) Wędrowniczek
Spieszmy się kochać szuter, bo tak szybko odchodzi.
Avatar użytkownika
Balkandriver
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik
 
Posty: 1669
Obrazki: 63
Dołączył(a): 07 lip 2007 18:11:13
Lokalizacja: Smokogród
Pochwały: 8
Województwo: Małopolskie
Samochód: Frontera A 2.8TDI Long 1995-1996

Re: Ku przestrodze...?

Postprzez wikked » 17 lip 2009 23:25:02

ADAM SP3WXO napisał(a):MOże na ludzi którzy mają jakieś doświadczenia za kółkiem to nie działa, ale z pewnością działa na tych, co doświadczenia nie mają.

Ja robię średnio 100-120 tysięcy rocznie po całej Polsce więc nie wiem gdzie się kwalifikuję czy do doświadczonych czy do niedoświadczonych, ale wiem że czasem odrobina pokory jest wskazana. Sam potrafię zrobić Kraków- Gdańsk- Kraków i rano iść do pracy na 12 godzin- to nie ma znaczenia. Prawko mam od 1994 roku i od tego momentu jeżdżę. Wiem po sobie, że można usnąć za kółkiem nie mając świadomości że właśnie to się stało. Do momentu jak nie usnąłem byłem straszny kozak. Na skrzyżowaniu kiedyś przejechałem na czerwonym i połapałem się dopiero jak już je przejechałem. Za kółkiem nie da się wielu rzeczy przewidzieć i zauważyć odpowiednio wcześniej. Dopiero doświadczenie ale to najgorsze bo na własnej skórze uczy. Oczywiście czasem Nam się udaje jeździć 20- 30 lat bez "dzwona" lub innego niemiłego zdarzenia- nazywam to prosto- FART. Fartem jest również jeśli wszystkie zdarzenia (niemiłe) jakich doświadczyliśmy kończyły się pyskówką i obserwacją w szpitalu. Dużo widziałem na drodze i wiem że ani nie ma zasady ani reguły na to żeby dojechać. Wiem jedno- nie warto kusić losu bezsensowną brawurą i głupotą na zasadzie "zdążę" lub "zmieszczę się". Pozdrawiam Wszystkich kierowców i życzę "szerokiej i przyczepnej".
Balkandriver napisał(a):Będę brutalny - niech giną nieudacznicy, posiadający prawo jazdy po np. 10ciu podejściach-selekcja naturalna, ale niech nie zabijają innych niewinnych uczestników ruchu drogowego (pijani to całkiem osobny temat).

BALKANDRIVER

Tu się nie zgodzę. Ginąć powinni odpowiedzialni za ten stan rzeczy, a nie fujary którym pozwolono jeździć. Oni w swej niewiedzy i głupocie są poniekąd niewinni.
wikked
 

Re: Ku przestrodze...?

Postprzez brum » 18 lip 2009 00:53:58

Dla mnie nie ma idealnego kierowcy bo taki nie istnieje, i jeśli ktoś się uważa za takiego to :<: nie ważne czy zrobi w rok 500tyś km to i tak nie będzie idealny....
I tak samo jak Andrzej, na mnie te filmiki nie robią wrażenia (tylko w momencie oglądania bo technika wykonania jest zaje....) po obejrzeniu tego każdy o tym zapomni bo życie się toczy....
Raz miałem wypadek ( nie z mojej winy) auto do kasacji i co? I akurat wtedy zapiąłem pasy, i od wtedy zapinam, a kierowcą byłem tylko trzy miesiące i po tym nawet wyjazd do sklepu lub do garażu to jest już odruch zapinania pasów....
3.0 V6... '97...Federal Couragia MT 32", przedni most sztywny, winda, zderzak a'la Calmini, Snorkel, AVM...
Obrazek
Avatar użytkownika
brum
Maruda
Maruda
 
Posty: 9336
Obrazki: 2
Dołączył(a): 05 lip 2007 23:47:16
Lokalizacja: Chechło
Pochwały: 59
Województwo: Małopolskie
Samochód: Niestety nie mam już Frontery :(

Re: Ku przestrodze...?

Postprzez STRUNA » 18 lip 2009 15:45:29

Balkandriver napisał(a):
Będę brutalny - niech giną nieudacznicy, posiadający prawo jazdy po np. 10ciu podejściach-selekcja naturalna, ale niech nie zabijają innych niewinnych uczestników ruchu drogowego (pijani to całkiem osobny temat).

BALKANDRIVER


Dlatego odpalając silnik włączam radio i stoper i staram się poprawiać wyniki przejazdów


Drażnią mnie takie cwaniaczki. Może jesteś stary i doświadczony co nie znaczy że jesteś sam na drodze. To że nie przerażają Cie takie zdjęcia bo się kiedyś napatrzyłeś na trupów nie pozwala Ci zachowywać sie na drodze jak pirat. Droga to nie Twoje podwórko czy tor na którym pobija się czasy przejazdów, droga jest dla ludzi, krzywdę możesz zrobić przede wszystkim komuś!!

Ja sam przepisowym kierowcą nie jestem ale jak słyszę takie dyrdymały to krew mi się gotuję.
:killer: :killer: :killer: :killer: :killer: :killer: :killer: :killer: :killer: :killer: :killer: :killer: :killer: :killer: :killer: :killer: :killer: :killer: :killer: :killer: :killer: :killer: :killer: :killer: :killer: :killer: :killer: :killer: :killer: :killer: :killer: :killer: :killer: :killer: :killer: :killer: :killer:
STRUNA
 

Następna strona

Powrót do HydePark



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości