Strona 1 z 5
Suv'y, Crossover'y, Terenowki

Napisane:
10 paź 2007 20:50:32
przez mirokez
Co sadzicie o tych typach samochodow, jak by nie bylo to Frota jest terenowka.

Napisane:
10 paź 2007 20:53:32
przez brum
Z tego co mi wiadomo to Frontera jest Terenówką z bardzo małym stopniem Suv-a, gdzieś było że to pierwszy SUV europy, a napewno pierwsza Terenówka produkowana w Europie.

Napisane:
10 paź 2007 20:54:55
przez mirokez
Landrovery tez sa produkowane w Europie a byly duzo wczesniej przed Frontera

Napisane:
10 paź 2007 20:58:11
przez brum
MIrokez racja, moja pomyłka ale napewno był gdzieś artykuł że to pierwszy SUV europy, ale naszczęście nie 100 procentowy.

Napisane:
10 paź 2007 21:02:48
przez mirokez
Ja powiem tak, dla mnie samochody typu Honda CRV, Volvo XC90, Hyundai Santa Fe tzw Suv'y to sa smieszne samochody, nie wiem dla czego ludzie je kupuja, one nie maja nic wspulnego z prawdziwymi 4x4 moze oprocz wygladu zewnetrzengo w niektorych przypadkach, napewno gorzej je sie prowadzi od osobowek, w terenie sobie nie radza..
To po co komu taki samochod

Napisane:
10 paź 2007 21:09:25
przez brum
MIrokez masz racje jedyne co mają wspólne to koło zapasowe na klapie i nic więcej one poprosty nienadają sie do terenu i koniec. Co to za auto niby terenowe z niezależnym zawieszeniem i bez sztywnego mostu.
W niedziele jeździłem po Pustynii była też RAV4 automat 150KM i niedała rady pod tą góre, wogóle mnie zdziwiło ze jeździ to po Pustynii myślałem że nieda rady. Było też nowe Mitsubishi L200 DiD i też niedało rady, a ja niechwaląc się dałem


Napisane:
10 paź 2007 21:16:15
przez mirokez
Brawo...!
Pewnego dnia w tamtym roku na zajeciach z informatyki w wolnej chwili ogadalem sobie fotki z pucharu polski off-road, i przegladalem forum rajdow4x4, podszedl do mnie wykladowca, przysiadl kolo mnie i zaczela sie gadka o samochodach 4x4, nie moglem go normalnie sluchac takie glupoty gadal ze szok, skrytykowal tak kluturalnie moja frotke(jak to na osobe wyksztalcona przystoji) i zaczal zachwalac swoja Honde CRV II jaka to ona jest dzielna w tereniei co ona nie potrafi, myslalem ze normalnie padne ze smiechu nawet moja dziewczyna patrzyla na niego z politowaniem....


Napisane:
11 paź 2007 00:04:02
przez 001daro
mój dziadek ma CRV - autko ładne, no ale to jest praktycznie przednionapędówka

co innego, że dziadkowi nie zależało na własnościach terenowych, tylko tym, żeby w razie czego w lesie go wyciągnęło

a silniczek 2.0 i-vtec naprawdę daje radę.
z kolei ojciec niedawno nabył Pathfindera - wcześniej nie byłem fanem tego auta, ale ono ma podobno RAMĘ i do tego prawidlowy napęd! na tył i dołączany przód (możliwość automatycznego dołączania). niestety póki co w teren jeszcze nim żaden nie wjechaliśmy, ale pod taką "testową" górkę spoko podjeżdża

naprawdę też fajne auto, a w trasie w ogóle miodzio


Napisane:
11 paź 2007 06:12:47
przez dljm
co wam powiem, to wam powiem, ale wam powiem ...
SUV wymyślono ponieważ 98% "prawdziwych" terenowców nie zjeżdżało swoimi maszynami w teren
stworzono więc coś co ja nazywam "dupowozem" (przepraszam wszystkie panie), czyli tak zwaną terenówkę bulwarówkę.
Ja osobiście uważam że jest to profanacja gatunku, no ale ja należę do tych 2% ludzi.

Napisane:
11 paź 2007 09:04:12
przez Elektro001
SUV-a wymyślono, bo taka była potrzeba rynku, a kupują je przeważnie Ci co chcą się pokazać, że niby ma auto terenowe a w rzeczywistości tylko trochę wyżej siedzi

. Weźmy takiego Land Rovera FREELANDER-a. Miałem okazję kilka sztuk naprawiać i gdyby coś takiego wjechało w średniej trudności teren to by się połamało - kupa plastiku i nic więcej.
To samo tyczy się JEEP-a Wranglera (w nowych budach). Widziałem jak trzaska tylny most (gość miał pecha i zaliczył dachowanie) - dosłownie jak zapałka. Jak potem oglądałem to pochwa w której siedzi półoś miała ściankę grubości może 1 mm, a może i nie. Nawet najnowszego MITSUBISHI PAJERO zaliczyłbym już do klasy SUV, bo nie ma ramy, a napędami steruje elektronika - i gdzie tu przyjemność z jazdy w terenie


Napisane:
11 paź 2007 09:49:27
przez dljm

Napisane:
11 paź 2007 10:01:16
przez mazurkas007
Jeździłem nowym Pajero i napędami steruje elektronika ale tylko w sensie, że nie biegasz dookoła smaochodu i nie kręcisz sprzęgiełkami. Napędy normalnie włącza się drugim lewarkiem ( auto samo nic nie włącza ) a blokada tylnego dyfra to klawisz na desce.

Napisane:
11 paź 2007 10:28:43
przez Adam
Kupiłem Fronterę, bo szukałem dużego kombi co by mógł ciągać kamping, a nie kamping ciągał nim. Polskie drogi to taki lajt-lajt ale teren. Upapranie auta do dachu mnie nie kręci tak samo jak urywanie czegoś tylko dlatego, że chciałem wjechać tam gdzie wjechać się nie da.Sądzę, że to sprawiło, iż auto z '92 kupione w 2004 z przebiegiem 170tkm do tej pory wymagało wymiany (poza olejami , filtrami i paskami) pompy paliwa (na własną prośbę -gaz-) gumki pod alternator, świece 3x, przewody WN, kabel masy (coś kiepsko prąd się w nim czuł), tuleje resorów tył 2x przód 1x teraz mam polimery wcześniej gumowe (polimery lepsze), zbiornik wyrównawczy (106,50PLN nówka w serwisie), lampy p. mgielne ( jedną trzsł kamień, zeby były jednakowe nie bawiłem się w poszukiwania takiej samej - wymieniłem komplet) komplet opon, klocki 2x, szczeki i linka ręcznego bo stanęła (w serwisie 528PLN(sic) - dorabiana 120PLN) . Na dziś dzień 249tkm mogę wsiąść i jechać. Jesli w teren to lajtowy.

Napisane:
11 paź 2007 16:06:10
przez mirokez
A co powiecie o rav4 dzisiaj siedzialem w tym badziewiu to normlnie osobowka.

Napisane:
11 paź 2007 16:25:40
przez maju
mirokez napisał(a):A co powiecie o rav4 dzisiaj siedzialem w tym badziewiu to normlnie osobowka.
Kumpel ma. Na autostradzie to ze 200 leciało, napęd na stałe na 4 ale szczegółów nie zna. Oprócz masywnych rur z przodu to nic nadzwyczajnego tam nie ma. Wyciągnę go na poligon to się obada, ale najpierw kupie liny do wyciągania...

Napisane:
11 paź 2007 16:29:13
przez mirokez
to kup moze jakies aksamitne liny zeby nie porysowac tego cacuszka


Napisane:
11 paź 2007 16:33:13
przez dljm

Napisane:
11 paź 2007 16:37:46
przez mirokez
moze zeczywiscie nie rob tego skoro takie cos grozi ravce bo mozesz stracic kolege


Napisane:
11 paź 2007 18:14:25
przez FROTERKA
Jak już pisaliście wyżej te wszystkie niby-terenowe auta to tylko szpan. Mają błyszczeć w mieście. I nic poza tym.

Napisane:
11 paź 2007 18:35:33
przez mirokez
jak ktos porubuje szpanowac takim czym to jakos na mnie to nie dziala