OPEL FRONTERA FANKLUB

Dobre Ale to nie zawsze wina kierowcy
Troche to przypomina te konie na Gubałówce.
Widocznie mechaniczne też się płoszą

Bez obrazy, ale jak widzę kobietę za kółkiem, to jeśli jestem pieszo, czekam, aż przejedzie, by przejść po pasach, a jeśli autkiem, to noga ciągle na hamulcu
A swoją drogą, rzadko się zdarza, by kobieta puściła z podporządkowanej. Przynajmniej ja osobiście nie widziałem takiego przypadku.

Uups... to co tu sie pisze i pokazuje moze wzbudzic kolejna goraca dyskusje

Lou80 napisał(a):Bez obrazy, ale jak widzę kobietę za kółkiem, to jeśli jestem pieszo, czekam, aż przejedzie, by przejść po pasach, a jeśli autkiem, to noga ciągle na hamulcu
A swoją drogą, rzadko się zdarza, by kobieta puściła z podporządkowanej. Przynajmniej ja osobiście nie widziałem takiego przypadku.

Moja żona ma uparcie miękkie serce i wpuszcza, więc cóż - siłą rzeczy widzę to często.
Jednak nie pochwalę jej publicznie, bo w innych sytuacjach miewa za ciężką nogę...


Z drugiej strony mnie noga na hamulec wskakuje raczej kiedy widzę gówniarza w pierdzącym Golfie.
Chyba jednak wolę wlec się za spanikowaną kobitą, niż pójść na czołówkę z debilem który wyprzedza na trzeciego.

chyba tak zle nie jest ja sama osobiscie jezdze ostroznie

oposs napisał(a):Uups... to co tu sie pisze i pokazuje moze wzbudzic kolejna goraca dyskusje

Dlatego postanowiłam, że nie będę się wypowiadać w tym temacie.