Strona 1 z 2

jest tu jakiś mechanik? pomoc w diagnozie

PostNapisane: 25 cze 2015 07:11:59
przez pisu22
panowie. wrzucam temacik dot. mojego drugiego auta z którym mam problem. tu wątek. http://forum.vectra-unlimited.pl/showth ... p?t=111968 . Co to może być?

Re: jest tu jakiś mechanik? pomoc w diagnozie

PostNapisane: 25 cze 2015 07:24:20
przez jrzeuski
Raczej ciężko będzie:

Nie jesteś zalogowany lub nie masz dostępu do tej strony.

Re: jest tu jakiś mechanik? pomoc w diagnozie

PostNapisane: 25 cze 2015 07:28:16
przez pisu22
ok. skopiowałem tekst.
koledzy. viki C z 2006, bez DPFa, silnik 1,9 CDTI - 125KM. Problem - mocne kopcenie z rury na czarno przy przyspieszaniu. Zregenerowane 4 wtryski (2 były poza zakresem) nie poprawiły sytuacji. Brak błędów. mechanik mówi - panie jak błąd jakiś wyskoczy to proszę przyjechać. No i dupa. Smuga się ściele i nikt nie wie co jest przyczyną. Jak ruszam z mocnym gazem to na asfalcie zostaje czarny ślad ze spalin. pomóżcie - POMOCY!

Re: jest tu jakiś mechanik? pomoc w diagnozie

PostNapisane: 25 cze 2015 08:32:35
przez jrzeuski
Stawiam na jakiś problem w dolocie. Idąc po kolei: filtr powietrza, przepływka (tu powinien wyskoczyć jakiś błąd, ale bywa, że komputerowi się wydaje, że odczyty są OK; jeśli zabrudzony jest czujnik, to go wymyć), turbina (nie kręci się jak należy, bo np. sterowanie geometrią łopatek padło), EGR (zaklejony syfem). Obadaj też węże czy któryś nie jest przetarty (nie ma być żadnych świstów, gwizdów ani syczenia). Jeżeli kolektor ma klapki, to może już nie żyją, ale tego nie obadasz bez demontażu.

PS. I zmień mechanika skoro temu się nie chce poszukać przyczyny tylko czeka aż samochód stanie na dobre i koszta naprawy wzrosną.

Re: jest tu jakiś mechanik? pomoc w diagnozie

PostNapisane: 25 cze 2015 09:25:27
przez pisu22
ok, sprobuje poszukać sam i czas na zmianę mechanika

Re: jest tu jakiś mechanik? pomoc w diagnozie

PostNapisane: 25 cze 2015 15:51:02
przez adrianee36
... "jak nie masz problemów , to kup sobie nowego diesla"


Policz sobie kiedys ile w skali roku czy dwóch wydasz PLN na naprawe takiego kopciucha,(+ tabletki na uspokojenie) wyjdze ze smiało mogłes kupic Jeepa 4.7V8 jezdzic tylko na BP , i wyjdzie taniej mimo ze pali 20L benzyny.

Taki :offtopic: :mrgreen:


PS. i nie zrażaj sie do mechanika, to nie jego wina.

Re: jest tu jakiś mechanik? pomoc w diagnozie

PostNapisane: 25 cze 2015 16:32:54
przez RudeBoy
Tak bo to nie mecganik tylko wymieniacz.

Re: jest tu jakiś mechanik? pomoc w diagnozie

PostNapisane: 25 cze 2015 16:47:28
przez jrzeuski
adrianee36 napisał(a):smiało mogłes kupic Jeepa 4.7V8 jezdzic tylko na BP , i wyjdzie taniej mimo ze pali 20L benzyny.
Przyganiał kocioł garnkowi :P :P :P

Re: jest tu jakiś mechanik? pomoc w diagnozie

PostNapisane: 25 cze 2015 20:07:11
przez lysy
A czy w pokojach na Łonce bedzie telewizor ?

:mrgreen:

Re: jest tu jakiś mechanik? pomoc w diagnozie

PostNapisane: 25 cze 2015 20:26:29
przez adrianee36
jrzeuski napisał(a):
adrianee36 napisał(a):smiało mogłes kupic Jeepa 4.7V8 jezdzic tylko na BP , i wyjdzie taniej mimo ze pali 20L benzyny.
Przyganiał kocioł garnkowi :P :P :P


300Tdi ? 8;) mnie do tego silnika przekonało tylko to ze jest w nim zero elektroniki , wszystko mechaniczne , kultura pracy na poziomie dna ,za to jest trwały i spali wszystko ...a jak cos jebnie to wiadomo co, bo jest tylko pompa wtryskowa z lat 70' i nic wiecej.
A nie jakies pompowtryski ,czujniki , a moze pompa sraka, a moze przepływka... a moze nastawnik itd itp. potem pojezdzi troche z takim dymiacym na czarno silnikiem bo nikt tego nie moze ogarnac, i finalnie silnik sie wysra od temp spalin , poleci glowica itd... klasyka gatunku...

Re: jest tu jakiś mechanik? pomoc w diagnozie

PostNapisane: 25 cze 2015 20:27:35
przez RudeBoy
to się nazywa postęp

Re: jest tu jakiś mechanik? pomoc w diagnozie

PostNapisane: 25 cze 2015 20:35:07
przez adrianee36
RudeBoy napisał(a):to się nazywa postęp


A czy postępem jest np silnik TFSi ktory robi 38 tys km do remontu głowicy ? albo silnik diesla ktory robi 150 000 -200 000 km ?? mi sie wydaje ze to jest cofanie sie w ewolucji motoryzacji ...

Re: jest tu jakiś mechanik? pomoc w diagnozie

PostNapisane: 25 cze 2015 20:36:54
przez RudeBoy
adrianee36 napisał(a):
RudeBoy napisał(a):to się nazywa postęp


A czy postępem jest np silnik TFSi ktory robi 38 tys km do remontu głowicy ? albo silnik diesla ktory robi 150 000 -200 000 km ?? mi sie wydaje ze to jest cofanie sie w ewolucji motoryzacji ...


to była ironia

Re: jest tu jakiś mechanik? pomoc w diagnozie

PostNapisane: 25 cze 2015 20:39:59
przez pisu22
Mam diesla bo ciągnie przyczepę 1300 kg więc to lepsza opcja. Od 2009 roku praktycznie to pierwsza awaria (nie licząc zużycia wtryskiwaczy) więc nie narzekam. Koszt jazdy przy spalaniu 7l/100 nie jest porazający. Dynamika za to zajebista więc lubie tego klekota. Taki OT.
Lysy.
Czy plazma wystarczy?

Re: jest tu jakiś mechanik? pomoc w diagnozie

PostNapisane: 25 cze 2015 20:42:03
przez adrianee36
wiesz ile moze pociagnac taki 4.7V8 ?? :D

Re: jest tu jakiś mechanik? pomoc w diagnozie

PostNapisane: 25 cze 2015 20:44:16
przez pisu22
adrianee36 napisał(a):wiesz ile moze pociagnac taki 4.7V8 ?? :D

No.niewiadówke chyba poradzi?

Re: jest tu jakiś mechanik? pomoc w diagnozie

PostNapisane: 25 cze 2015 20:46:54
przez adrianee36
niewiadówke razem z ta vectra .

Re: jest tu jakiś mechanik? pomoc w diagnozie

PostNapisane: 25 cze 2015 20:50:48
przez jrzeuski
Czyli zamiast kupnoa Jeepa V8 trzeba bylo mu poradzić swap na silnik z Beczki :mrgreen:

Re: jest tu jakiś mechanik? pomoc w diagnozie

PostNapisane: 25 cze 2015 21:00:43
przez adrianee36
jrzeuski napisał(a):Czyli zamiast kupnoa Jeepa V8 trzeba bylo mu poradzić swap na silnik z Beczki :mrgreen:


:>: :>: to był diesel... ale takich juz nie ma..

Re: jest tu jakiś mechanik? pomoc w diagnozie

PostNapisane: 26 cze 2015 18:25:00
przez cinek1983059
adrianee36 napisał(a):
jrzeuski napisał(a):Czyli zamiast kupnoa Jeepa V8 trzeba bylo mu poradzić swap na silnik z Beczki :mrgreen:


:>: :>: to był diesel... ale takich juz nie ma..


jak ktoś chce to mogę taki silnik z całym autem załatwić w cenie 1zł za kg

-- Dodano 26 cze 2015 19:25:09 --

adrianee36 napisał(a):
jrzeuski napisał(a):Czyli zamiast kupnoa Jeepa V8 trzeba bylo mu poradzić swap na silnik z Beczki :mrgreen:


:>: :>: to był diesel... ale takich juz nie ma..


jak ktoś chce to mogę taki silnik z całym autem załatwić w cenie 1zł za kg

-- Dodano 26 cze 2015 19:35:07 --

adrianee36 napisał(a):
RudeBoy napisał(a):to się nazywa postęp


A czy postępem jest np silnik TFSi ktory robi 38 tys km do remontu głowicy ? albo silnik diesla ktory robi 150 000 -200 000 km ?? mi sie wydaje ze to jest cofanie sie w ewolucji motoryzacji ...


postępem jest to że z pojemności 1.3 wyciąga się 160KM albo i więcej, a spalanie na poziomie 7-8l/100km, druga storna medalu niestety jest inna i zazwyczaj taki silnik max przebieg jaki potrafi osiągnąć to 200tyś bez awarii potem umarł w butach albo naprawa nie opłacalna albo kapitalka, dodatkowo po drodze dochodzą wymiany eksploatacyjne + wymiana bądź regeneracja wtrysków i pompy, usunięcia lub wymiana filtra cząstek stałych, morze wypitej melisy i zajechana watroba od tabletek nasennych i na uspokojenie, przy okazji jeszcze kłutnia w domu i zapierdzielanie od mechanika do mechanika, a do roboty komunikacją miejską.

tak wygląda nasz cały postęp w motoryzacji :D