Strona 1 z 2

Remonty wszystkiego i niczego - Rozmowy

PostNapisane: 11 mar 2015 23:33:38
przez NYGA
Dziś zregenerowałem alternator, dwa łożyska 51 pln + trochę pracy...szczotki były OK.Jeżeli ktoś ma problemy z alternatorem to służe pomocą i radą.Konstrukcja alternatora prosta bez "niespodzianek".Zbieram się powoli do uszczelniaczy ale wciąż do czegoś auto potrzebne a żona boi się przesiąść do mojego auta :niewiem:

Re: REMONT SILNIKA 3.2V6

PostNapisane: 12 mar 2015 07:32:31
przez przemekcrx
Ty zregenerowałeś altka ja wywaliłem wszystkie łożyska łącznie z kompresorem
Za łożyska na alternator chyba przepłaciłeś bo ja chyba za wszystkie zapłaciłem 50zł w sklepie z łożyskami...
A do wymiany uszczelniaczy byś musiał wkręcić króciec zamiast świecy i pompować tam powietrze ,by zawór ci nie spadł po odpięciu.

Re: REMONT SILNIKA 3.2V6

PostNapisane: 12 mar 2015 10:04:27
przez NYGA
przemekcrx napisał(a):Ty zregenerowałeś altka ja wywaliłem wszystkie łożyska łącznie z kompresorem
Za łożyska na alternator chyba przepłaciłeś bo ja chyba za wszystkie zapłaciłem 50zł w sklepie z łożyskami...
A do wymiany uszczelniaczy byś musiał wkręcić króciec zamiast świecy i pompować tam powietrze ,by zawór ci nie spadł po odpięciu.


Z łożyskami mogłem się zmieścić coś koło 10 pln ale wybrałem średnią półkę.Sprzęt do wymiany gumek posiadam tzw."króciec", prócz tego dla pewności podjeżdżam każdym tłokiem do góry nad zaworami przy których dłubie.

Re: REMONT SILNIKA 3.2V6

PostNapisane: 12 mar 2015 10:38:41
przez przemekcrx
Ja wkręcam króciec zamiast świecy ,podłączam powietrze i dla pewności podjeżdża się tłokiem do góry tak jak piszesz :D
troszkę zabawy jest z tymi gumkami

Re: REMONT SILNIKA 3.2V6

PostNapisane: 12 mar 2015 10:48:04
przez jrzeuski
Podłączę się z pytaniem, bo akurat mam swój silnik rozebrany już prawie na części pierwsze. Głowice zdjąłem w całości, ale może bym się skusił na zajrzenie do zaworów i wymienił, co trzeba. Jak ocenić czy uszczelniacze się kwalifikują do wymiany? Pierwszy raz w życiu mam okazję obejrzeć i podotykać silnik od środka, więc nie do końca wiem, na co zwracać uwagę. Jak ocenić panewki, tłoki, pierścienie, gładzie cylindrowe już mi podpowiedziano, ale odnośnie głowicy na razie nic.

PS. Czy to normalne, że w dieslu od strony cylindra nie widać końcówki świecy żarowej a jedynie wylot komory wstępnej, w której siedzi wtryskiwacz? Myślałem, że uda mi się wypchnąć od środka świecę z urwanym gwintem a tu taki zonk :niewiem:

Re: REMONT SILNIKA 3.2V6

PostNapisane: 12 mar 2015 11:36:31
przez RudeBoy
Gumek się nie ocenia. Je się po prostu wymiania bo są tanie.
Głowice powinieneś sprawdzić czy jest szczelna.

A owalizacje cylindra sprawdziłeś? Bo to że rys nie ma czy progu to jeszcze nic nie znaczy...

Świeca pewno wchodzi do komory wstępnej.

Re: REMONT SILNIKA 3.2V6

PostNapisane: 12 mar 2015 11:52:11
przez przemekcrx
jrzeuski napisał(a):Podłączę się z pytaniem, bo akurat mam swój silnik rozebrany już prawie na części pierwsze. Głowice zdjąłem w całości, ale może bym się skusił na zajrzenie do zaworów i wymienił, co trzeba. Jak ocenić czy uszczelniacze się kwalifikują do wymiany? Pierwszy raz w życiu mam okazję obejrzeć i podotykać silnik od środka, więc nie do końca wiem, na co zwracać uwagę. Jak ocenić panewki, tłoki, pierścienie, gładzie cylindrowe już mi podpowiedziano, ale odnośnie głowicy na razie nic.

PS. Czy to normalne, że w dieslu od strony cylindra nie widać końcówki świecy żarowej a jedynie wylot komory wstępnej, w której siedzi wtryskiwacz? Myślałem, że uda mi się wypchnąć od środka świecę z urwanym gwintem a tu taki zonk :niewiem:

Gumki po zdjęciu powinny być miękkie jeżeli są twarde do wymiany
Jeśli rozepniesz zawór spróbuj poruszać nim na boki nie powinno tam być luzu ,jeżeli są to prowadnice do wymiany,nowe gumki nic tam nie pomogą..
Panewki zazwyczaj mają swój kolor szary ,jak się wytrą jest złotawy kolor- jestem daltonistą więc dla mnie jest taki kolor :D
Tłoki raczej powinny być całe nie porysane pokute brak luzu na sworzniu korbowodu
Co do świec jedne wystają inne nie są schowane w komorze spalania
Co do urwanej świecy z zakładach ją odwiercą i wyciągną ....Kiedyś próbowałem w mercedesie C 2.2 cdi pękła mi głowica i płyn mnie obsikał :D

Re: REMONT SILNIKA 3.2V6

PostNapisane: 12 mar 2015 12:02:06
przez jrzeuski
RudeBoy napisał(a):Gumek się nie ocenia. Je się po prostu wymiania bo są tanie.
Rozbiorę jedną głowicę (tę z urwaną świecą, bo raczej i tak na złom się nadaje z tego powodu) i zobaczę jak do tych gumek się dobrać.
Głowice powinieneś sprawdzić czy jest szczelna.
Pęknięć nie widać ani olej z wodą się nie mieszał przed rozbiórką, to nie zamierzam inwestować w sprawdzenie w specjalizowanym warsztacie, bo za każdą sztukę sobie liczą a mam 2 silniki + zapasowa to razem 9 głowic.
A owalizacje cylindra sprawdziłeś? Bo to że rys nie ma czy progu to jeszcze nic nie znaczy...
Test szczelności poprzez zalanie naftą chyba wystarczy? Silnik ma tuleje, więc jakbym coś znalazł to przekładka kompletu tuleja+tłok z pierścieniami załatwiłaby sprawę.
Świeca pewno wchodzi do komory wstępnej.
No właśnie tak to wygląda. Do tego ten wylot komory jest za mały, żeby tam coś włożyć i pogmerać w poszukiwaniu końca świecy, żeby podważyć.

Re: REMONT SILNIKA 3.2V6

PostNapisane: 12 mar 2015 17:59:16
przez NYGA
[quote="RudeBoy"]Gumek się nie ocenia. Je się po prostu wymiania bo są tanie.
Głowice powinieneś sprawdzić czy jest szczelna.

Święte słowa , ale zależy od modelu bo do 3.2 to jedyne 240 pln :D ale do innych są tanie i mniej :wink:

Re: Remonty wszystkiego i niczego - Rozmowy

PostNapisane: 23 mar 2015 14:02:22
przez nesfor

Re: Remonty wszystkiego i niczego - Rozmowy

PostNapisane: 24 mar 2015 06:22:13
przez FROTERKA
Zepsuł się wibrator :( naprawiać czy kupić nowy? :niewiem:

Re: Remonty wszystkiego i niczego - Rozmowy

PostNapisane: 24 mar 2015 07:57:55
przez cinek1983059
nesfor napisał(a):http://allegro.pl/show_item.php?item=5126379907

ktos tego uzywa ? :)



wydaje mi się że każdy większy luz jest wyczuwalny już na słuch, ale muszę przyznać że dobry patent na pomiar ciasnosubliwy.

-- Dodano 24 mar 2015 08:00:14 --

FROTERKA napisał(a):Zepsuł się wibrator :( naprawiać czy kupić nowy? :niewiem:


sprawdź baterie :wink: :D , albo przeproś B

Re: Remonty wszystkiego i niczego - Rozmowy

PostNapisane: 24 mar 2015 08:02:57
przez jrzeuski
FROTERKA napisał(a):Zepsuł się wibrator :(
Ta, jasne, sam się zepsuł :P :P :P

Re: Remonty wszystkiego i niczego - Rozmowy

PostNapisane: 24 mar 2015 08:35:57
przez nesfor
jrzeuski napisał(a):
FROTERKA napisał(a):Zepsuł się wibrator :(
Ta, jasne, sam się zepsuł :P :P :P



sabotaz?

Re: Remonty wszystkiego i niczego - Rozmowy

PostNapisane: 24 mar 2015 09:11:32
przez jrzeuski
nesfor napisał(a):sabotaz?
Podobno apetyt rośnie w miarę jedzenia :mrgreen:

Re: Remonty wszystkiego i niczego - Rozmowy

PostNapisane: 24 mar 2015 10:34:09
przez Semir
To może czas na nowszy model taki z bajerami.

Stary swoje pewnie przeszedł czas na emeryturę.

Re: Remonty wszystkiego i niczego - Rozmowy

PostNapisane: 24 mar 2015 20:52:49
przez FROTERKA
cinek1983059 napisał(a):sprawdź baterie :wink: :D , albo przeproś B

Czy ja pisałam, że mój? :P

Re: Remonty wszystkiego i niczego - Rozmowy

PostNapisane: 25 mar 2015 07:46:57
przez cinek1983059
FROTERKA napisał(a):Czy ja pisałam, że mój? :P


:oops: ale gafa

Re: Remonty wszystkiego i niczego - Rozmowy

PostNapisane: 25 mar 2015 23:00:10
przez Odoll
FROTERKA napisał(a):Zepsuł się wibrator :( naprawiać czy kupić nowy? :niewiem:

Ja kupiłem nowy :boss:

Re: Remonty wszystkiego i niczego - Rozmowy

PostNapisane: 27 mar 2015 09:47:56
przez FROTERKA
I to jest w końcu konkretna odpowiedź! :1: