OPEL FRONTERA FANKLUB

Siemka

Czy na forum są osoby które podobnie jak ja interesują się wyjazdami na wykopki w poszukiwaniu czegoś fajnego ?

Latam sam czasem we dwoje a tak to nudnooooo.... i kopać samemu się nie chce

Wykopki kojarzą mi się z ziemniakami.
Co masz na myśli?

osoby zainteresowane na 100% domyślają się o co chodzi.

Dla mniej kumatych chodzi o chodzenie po lasach i polach z wykrywaczem metalu w poszukiwaniu skarbów

-- Dodano 26 paź 2014 19:27:41 --

http://zwykrywaczem.blog.pl/

zapraszam na mój blog...

Siamanko. Mój chłopak(czytaj syn) czasem jeździ sam po naszych okolicznych lasach,niestety tylko wtedy gdy uda mu się pożyczyć sprzęcior (taki jak Twój tylko 250). Zabawki te nie należą do tanich,więc może kiedyś,wspólnymi siłami zakupimy takową. Właśnie rozmawialiśmy o wykopkach i z chęcią piszemy się na wspólny wypad w ciekawe historycznie miejsce.Będąc chłopakiem,często jeździłem z kolegami w miejsca bitew i potyczek z nadzieją znalezienia ciekawych eksponatów. Kończyło się na kilku łuskach,pociskach czy guzikach. Zapał był wielki,ale mieliśmy ze dwie saperki, zaostrzony pręt i kanapki z jajkiem które zawsze cuchneły w pekaesie

Jeżeli znajdziecie czas i ja znajdę co najpewniej jakiś weekend to zapraszam do mnie na wypad. Ja mam wykrywacz, kolega ma to na dwa już można szybciej penetrować.

Moja frocia chwilowo stoi w garażu bez przedniego zawiasu, ale Niva kolegi dobrze sobie radzi

Pasowałoby się wybrać,puki mróz ziemi nie ściśnie
Trzeba termin dogadać

odświeżam temat, ziemia odmarzła, jest ktoś chętny na wypady ? mam dwa wykrywacze także zawsze łatwiej

Mam piękne tereny i okopy do oblecenia....

Do tego saperka to w zestawie powinni dawać koparkę Też go miałem ale sprzedałem bo ręce i szpadle nie wytrzymywały.Teraz śmigam z Ace-em250 jak na razie jest ok,tyle że to drobnicowiec .a twoim to można czołg wykopać.

wbr98wa napisał(a):odświeżam temat, ziemia odmarzła, jest ktoś chętny na wypady ? mam dwa wykrywacze także zawsze łatwiej

Mam piękne tereny i okopy do oblecenia....

Gdzie i kiedy?

Mam do wyboru:
1: miejsce gdzie są zatopione czołgi -Jedlińsk
2: pochodzić po lesie i poszukać złomu- Głowaczów i okolice.
3: Pozostałości obozu niemieckiego w miejscowości Kruszyna ( 20km od Radomia)

CO wam się podoba?

Może być ten weekend ale nie wiem czy nie będe pracował, ewentualnie następny.

Akurtat bedzie czas by zebrać ekipę

wbr98wa napisał(a):Mam do wyboru:
1: miejsce gdzie są zatopione czołgi -Jedlińsk
2: pochodzić po lesie i poszukać złomu- Głowaczów i okolice.
3: Pozostałości obozu niemieckiego w miejscowości Kruszyna ( 20km od Radomia)

CO wam się podoba?

Może być ten weekend ale nie wiem czy nie będe pracował, ewentualnie następny.

Akurtat bedzie czas by zebrać ekipę

Ten weekend odpada ale następny jak najbardziej chyba że wendkarz na 7-8 marzec coś wymyślił. . Czołgu nie wyciągniemy sami więc punkt 2 i 3 lub jeszcze inne miejsce. Coś znajdziemy.Ja chętny jestem i pewnie jeszcze kogoś znajdę. Zobaczymy.

Tylko sapera weźcie

przemekcrx napisał(a):Tylko sapera weźcie

i ładne saperki też weźmiemy.

saperki....
Łopaty do kopania a nie saperki


Ja mam dwa wykrywacze Sapery także mogę komuś udostępnić może się wyrobie z remontem mojego Freelandera

a jak nie to pojadziemy waszymi Frotami

SIDEM napisał(a):Czołgu nie wyciągniemy sami

Ale spróbować nie zaszkodzi

jrzeuski napisał(a):

SIDEM napisał(a):Czołgu nie wyciągniemy sami

Ale spróbować nie zaszkodzi

Przyjeżdżaj spróbujemy a po ciężkiej robocie .

Pomarzyć dobra rzecz

wbr98wa napisał(a):saperki....
Łopaty do kopania a nie saperki


Ja mam dwa wykrywacze Sapery także mogę komuś udostępnić może się wyrobie z remontem mojego Freelandera

a jak nie to pojadziemy waszymi Frotami

Jeden wykrywacz dla mnie rezerwuję a jechać możesz ze mną.

jrzeuski napisał(a):

SIDEM napisał(a):Czołgu nie wyciągniemy sami

Ale spróbować nie zaszkodzi

A tam nie ,to po co wam te wyciągarki. Ale za złom jaka kasa Chętnie bym pomógł ale za daleko.

rademenez1 napisał(a):

jrzeuski napisał(a):

SIDEM napisał(a):Czołgu nie wyciągniemy sami

Ale spróbować nie zaszkodzi

A tam nie ,to po co wam te wyciągarki. Ale za złom jaka kasa Chętnie bym pomógł ale za daleko.

Przekonaliście mnie. Jedziemy po te tygrysy.