W TVN Turbo i necie wyłapałam info nt. aplikacji na smatfona "Generali auto" mającej opcję sprawdzania bezwypadkowości.
Generalnie działa to tak, że skanujemy QR kod z dowodu rejestracyjnego, w wyniku czego otrzymujemy wycenę pojazdu (w serii) wg. Eurotaksu oraz historię szkód. Podany jest rok szkody, oraz czy była z OC, czy z AC. Przy niektórych samochodach (chyba tych nowszych) podaje też kwotę szkody. Aplikacja pokazuje szkody nie tylko u ubezpieczyciela Generali, ale wszystkich polskich.
Testowałam na kilku pojazdach, ale może ktoś jeszcze ma ochotę przetestować i podzielić się wrażeniami?
U mnie apka śmiga, z kolei u bruma wywaliło ją po jakimś czasie. Podobno jeszcze ją udoskonalają, ale kto wie, może warto się zainteresować?
Być może byłoby to dobre narzędzie dla kupujących, żeby sprawdzić, czy faktycznie "niebity", a przynajmniej w Polsce