OPEL FRONTERA FANKLUB

No takiego samochodu to jeszcze nie miałem --- genialny --- sam się psuje i sam się naprawia .
Chyba wczoraj pisałem o zaniku podświetlenia deski --- temat gdzieś zniknął --- nie ważne --- nic nie robiłem i samo się naprawiło --- działa .
Dziś rano przychodzę do garażu , próbuję odpalić i ... nic . Nie pali --- rozrusznik kręci aż mało silnika nie wyrwie a palić nie chce , drugi raz , trzeci --- nic . Daję odpocząć akomulatorowi kilka minut --- znów kręcę --- nic . Podgrzewam świece dwa razy i dalej nic . Dobra , trzeba szukać przyczyny . Pierwsze co mi przychodzi do głowy --- sprawdzić czy dochodzi paliwo . Rozkręcam złączkę na przewodzie , pompuję ręczną pompką --- rzyga ropą jak trzeba . Skręcam wszystko do kupy i ... pali za pierwszym razem . Sprawdzam raz , drugi , trzeci --- pali na dotyk .
Jakby tego było mało to wysiadł brzęczyk --- ten od świateł --- i znów --- nic nie robiłem a za pół godziny ... działa .
Strasznie dziwna ta Frota

wienczyslaw5 napisał(a):Dziś rano przychodzę do garażu , próbuję odpalić i ... nic . Nie pali --- rozrusznik kręci aż mało silnika nie wyrwie a palić nie chce , drugi raz , trzeci --- nic . Daję odpocząć akomulatorowi kilka minut --- znów kręcę --- nic . Podgrzewam świece dwa razy i dalej nic . Dobra , trzeba szukać przyczyny . Pierwsze co mi przychodzi do głowy --- sprawdzić czy dochodzi paliwo . Rozkręcam złączkę na przewodzie , pompuję ręczną pompką --- rzyga ropą jak trzeba . Skręcam wszystko do kupy i ... pali za pierwszym razem . Sprawdzam raz , drugi , trzeci --- pali na dotyk .

No co mam Ci powiedzieć? Mogę jedynie pogratulować, że rozrusznik taki sprawny

Jakby tego było mało to wysiadł brzęczyk --- ten od świateł --- i znów --- nic nie robiłem a za pół godziny ... działa .

Popsikaj w stycznik w drzwiach, pomoże.

Strasznie dziwna ta Frota

To rodzaj żeński, ten typ tak ma, przyzwyczajaj się

Nie wiem czy ciebie zmartwię, czy nie, ale kiedyś był taki film o aucie które miało duszę ( jakiś stary horror) nie mylić z transformersami.

A to tak przy okazji --- widzę , że masz ten sam typ Froty --- powiedz czy to normalne iż trzeba nieco pokręcić rozrusznikiem aby odpaliła --- no tak kilka sekund ? Miałem kiedyś poloneza diesla i tamten wyraźnie szybciej łapał .

-- Dodano 23 sie 2013 14:53:35 --

beko26 napisał(a):Nie wiem czy ciebie zmartwię, czy nie, ale kiedyś był taki film o aucie które miało duszę ( jakiś stary horror) nie mylić z transformersami.

Ja pamiętam to był film " Christine " --- o takim samochodzie co się odradzał .

VM motori - włoska konstrukcja, włoski temperament

Była jeszcze książka Stephena Kinga o Buicku

jrzeuski napisał(a):

wienczyslaw5 napisał(a):

Strasznie dziwna ta Frota

To rodzaj żeński, ten typ tak ma, przyzwyczajaj się

Mercedes to też rodzaj żeński --- nazwa pochodzi od żeńskiego imienia --- a jakoś nikt nie mówi " moja mercedes "

wienczyslaw5 napisał(a):A to tak przy okazji --- widzę , że masz ten sam typ Froty --- powiedz czy to normalne iż trzeba nieco pokręcić rozrusznikiem aby odpaliła --- no tak kilka sekund ?

Moja na zimnym pali na dotyk a na ciepło nie dłużej niż 2s trzeba kręcić.

Moja pali tak samo jak Jacka