Strona 1 z 2

Bóg ma spóźnione ferie?

PostNapisane: 18 mar 2013 17:11:41
przez wikked
Ja wiem że, "nie oceniaj jak nie znasz wszystkich faktów", "nie radź w sytuacjach których nie przeżyłeś", "kto bez winy niech pierwszy podniesie kamień" ale q.wa tego nawet nie umiem nazwać: http://media.wp.pl/kat,1022943,wid,1542 ... &_ticrsn=3
Esencja zła, całkowity brak poczucia jakiejkolwiek wartości i świętości.
Ktoś jest zły dostaje w mordę, ktoś jest dobry też dostaje w mordę bo .... tak już jest. Przestrzelić 1,5-rocznemu dziecku kolana i odpalić z przyłożenia w głowę to ja nie ogarniam.
W sumie to nigdy nie zakładam takich dziwnych tematów, ale może jest tu ktoś na tyle oświecony, wykształcony, albo może mający kontakt z takimi (nie wiem jakiego określenia użyć) ssakami i może przybliży mi/ wyjaśni czym koleś mógł się kierować. Ja na początku myślałem że to była jakaś zemsta- to było chyba moje jedyne wytłumaczenie. Jak dzisiaj przeczytałem że to co zrobił dzieciakowi to tylko po to żeby ukraść więcej to sorry ale w mojej łysej pale się nie mieści.
Posłucham/ poczytam mądrzejszych.

Re: Bóg ma spóźnione ferie?

PostNapisane: 18 mar 2013 17:55:15
przez Trzeci
To są dawne metody SPECNAZU, po rozpadzie ZSRR i nadal dawni żołnierze tej formacji szkolą innych najemników . Za grube ojro lub zielone sami tez jako najemnicy uczestniczą w takich akcjach. Najgorsze jest to że w tym przypakdku uczniowie przerośli nauczycieli. W Afganistanie, Gruzji dawni ciemiężeni przerośli w brutalności ciemięzycieli.
To co ten kolo pokazał to wypranie z uczuć, czysta patologia , idealny najemnik która osiągnie cel za wszelką cenę. Za to że zabił handlarzy (matkę i ojca ) to nawet bym mu dał 25 lat ale za dziecko to sku....wysyna za żebra na haku bym powiesił albo na pal nabił.

Re: Bóg ma spóźnione ferie?

PostNapisane: 18 mar 2013 17:58:41
przez RudeBoy
Słabo się wyszkolił bo szybko się dał złapać.
Jednostka patologiczna powinna być tanim kosztem usunięta ze społeczeństwa. Ścierwo dać żreć świnią.

Re: Bóg ma spóźnione ferie?

PostNapisane: 18 mar 2013 18:01:11
przez ali
Jak to mówił mój dziadek ludzie w czasie wojny ucza sie szanować życie, teraz wojny nie było od dawna i zycie ludzkie nie ma żadnej wartości. Taki ktoś to zwierzę, powinien zostac uśpiony jak bezpański pies, bez zadnego sadu.

Re: Bóg ma spóźnione ferie?

PostNapisane: 18 mar 2013 18:07:49
przez wikked
SPECNAZ i inni robią to z jakiegoś powodu. Fanatycy, wyznawcy, poyeby, potrafię to ogarnąć (nie ukrywam że z trudem). Tutaj koleś przestrzelił kolana dzieciakowi i zastrzelił z przyłożenia dla pary q.wa złotych. Mój wujek zginął na dworcu w Krakowie za paczkę fajek i 50zł (dosłownie). Ok, dorosły, pewnie się stawiał, koleś uderzył nogą od stołu, wystawała śruba, reszta zbieg pieprzonych okoliczności. Tu rozmawiamy o premedytacji. Odstrzeleniu dzieciaka który...... nawet nie mógł go rozpoznać.
Uważam, że dla takiego kolesia ścięcie, krzesło to zdecydowanie za mało, ale nie o to mi chodzi. Czy jest jakieś logiczne? wytłumaczenie czym sie kierował. Chodzi mi o czysto teoretyczne przedstawienie takiego działania.

Re: Bóg ma spóźnione ferie?

PostNapisane: 18 mar 2013 19:29:51
przez oposs
ali napisał(a):powinien zostac uśpiony jak bezpański pies


Jesteś w błędzie

Re: Bóg ma spóźnione ferie?

PostNapisane: 18 mar 2013 19:32:47
przez wikked
gdybym go miał w rączkach najwiekszym jego marzeniem byłoby dołączyć do tej rodziny z Gdańska.

Re: Bóg ma spóźnione ferie?

PostNapisane: 18 mar 2013 19:45:53
przez ali
oposs napisał(a):
ali napisał(a):powinien zostac uśpiony jak bezpański pies


Jesteś w błędzie


Masz racje za łatwo dla takiego zwyrodnialca. Podobno najlepsze jest położenie na kiełkach bambusa powoli czujesz jak cie przerasta na wylot, dla tego kolesia najlepsza z "humanitarnych" smierci

Re: Bóg ma spóźnione ferie?

PostNapisane: 18 mar 2013 19:49:21
przez oposs
Chodzi o to że ta kupa łajna nie była bezpańska

Re: Bóg ma spóźnione ferie?

PostNapisane: 18 mar 2013 22:49:54
przez Balkandriver
Wikked, co do Boga, to nie włączałbym tej doktryny w przypadki rzeczy ludzkich, bo zapewne On śmieje się lub ubolewa nad społecznością Kółka Rybacko-Różańcowego i matactwami tych, którzy mienią się Pasterzami owej sekty. No weź choćby te niedzielne msze i modlitwy zanoszone w dzień odpoczynku Pana Boga! No przecież jak ma wolne, to w 4 literach ma te wszystkie ( z reguły fałszywe i hipokryckie) modły, bo ma właśnie weekend.
Ale dajmy spokój barankom(często baranom).

Chcesz odpowiedzi, co kryje się w mózgu takiego sk…na?
Ano pewnie tej odpowiedzi tu nie uzyskasz, bo to po pierwsze elaborat na pracę nawet nie magisterską, a doktorską, po drugie musiałby się wypowiedzieć sztab psychologów, kuratorów sądowych, wychowawców, itp.
Ale ludzi nie „funkcyjnych”, tylko tych, dla których te problemy są ich pasją, życiem, którzy chcą mimo wszystko naprawić takie jednostki.

Jedni wierzą w resocjalizację, inni wierzą w karę śmierci i szybką anihilację takiego osobnika, z którego już nigdy nic nie będzie, bo do pojęcia „człowiek” nie będzie go można przypisać.
I pomiędzy tymi poglądami trwa walka i… oczywiście obsobaczanie jednych przez drugich. Z reguły obsobaczają ci, którzy chcą resocjalizacji i pieją peany na rzecz praw człowieka i jego niezbywalnego prawa do … czegoś-tam.

A ja się pytam – do czego? Do jakiego prawa? Prawa dla zwyrodnialców na nasz społeczny koszt??
Eliminować, gazować, palić w trybie doraźnym!

Można się prześcigać w metodach, azteckich, indiańskich, indochińskich, średniowiecznych i wielu innych, tych najbardziej okrutnych i powolnych, bądź szybkich – paleta jest rozległa, a sprzętu ci dostatek gotowego do użycia.
Emocje zwykle nakazują pastwienie się nad takim … no, wiecie…, tak, jak on pastwił się nad swoimi ofiarami. Ale trzeba podejść do tematu na zimno, tak, jak na zimno zabójcy / zabójczynie czynią swą powinność.

Z drugiej strony mam częsty kontakt z osadzonymi młodocianymi w różnych ośrodkach (przed- , po wyrokach) i bardzo często lepiej się z nimi rozmawia i są bardziej chłonni na wiedzę, niż np. gimnazjaliści w tzw. „normalnych” placówkach, gdzie to po prostu jest „dzicz”.
I tu prawdę rzecze dziadek @ali – nie ma poszanowania dla żadnych ideałów, dla szacunku życia ludzkiego.

Przykład – w jednej z placówek odosobnienia nieletnich rozmawiałem z kolesiem, który nie rozróżnia rzeczywistości od gry komputerowej (cały jego świat, to komputer i zdobywanie „żyć”).
I biegał sobie po mieście, kosił nożem pod żeberka przypadkowych ludków, by zdobyć kolejne życie dla siebie! I tak skosił parę osób, zanim go umieszczono, z wyrokiem, w odpowiedniej placówce.
Wirtual i komp to dla niego wszystko! Ale - nikt z nim nie rozmawiał, nie okazał mu miłości, rodzice chleją i biją – uciekł w wirtualny świat i w niego uwierzył! Nie miał alternatywy i innych wzorców!
Takich jest wielu, ale w wielu placówkach resocjalizacyjnych goście zainteresowali się fotografią, spoglądaniem na świat trochę inaczej, powyżej własnego nosa, mają kluby fotograficzne, coś robią, nawet, jak sprzątają ulice, to zaczynają się interesować historią tej ulicy.
Czyli resocjalizacja – tak, ale nie dla totalnych bydląt i sk…nów!
A to powinien ocenić wymiar sprawiedliwości i ten sztab zatrudnionych w nim psychologów i terapeutów i … bezlitośnie palić, gazować, eksterminować jednostki, które do funkcjonowania w społeczeństwie się nie nadają!
Grecy takich zrzucali ze skały w morze, na skałki poniżej, bez możliwości ratunku, by wyrok był dokonany w pełni sukcesywnie.
A co drzemie w tym k..sie? - Wiktor, nie odpowiem Ci, bo nie jestem na tyle mądry. Może trzeba zajrzeć w głąb jego duszy, może trzeba cofnąć się do jego dzieciństwa, a może, jak sugeruje @oposs, „ta kupa nie była bezpańska” i są metody, by wydobyć , kto kazał te kupę ruszyć.
Ale ruszyć w niestandardowy sposób, paleta jest, jak pisałem szeroka.

Pewnie najgorsze jest to, ze będziemy mieli ciąg niekończących się procesów, jak w przypadku tej k..wy, zabójczyni Madzi, za co wszyscy zapłacimy, a kasę zabiorą nam z faszystowskich polowań fotoradarami i nieoznakowanymi bolidami pseudobezpieczeńswa pilnującymi :(

BALKANDRIVER

Re: Bóg ma spóźnione ferie?

PostNapisane: 19 mar 2013 08:18:46
przez FROTERKA
A ja mam tylko dwie uwagi:
1/ ten sk... jak go mile nazywacie, też kiedyś był słodkim półtorarocznym dzieciaczkiem.
2/ dlaczego informacja o jakichś gangsterskich porachunkach jest wiadomością dnia przez trzy dni?

Re: Bóg ma spóźnione ferie?

PostNapisane: 19 mar 2013 08:31:09
przez Odoll
FROTERKA napisał(a):A ja mam tylko dwie uwagi:
1/ ten sk... jak go mile nazywacie, też kiedyś był słodkim półtorarocznym dzieciaczkiem.
2/ dlaczego informacja o jakichś gangsterskich porachunkach jest wiadomością dnia przez trzy dni?

ad 1: dobrze że zauważyłaś " BYŁ " bo teraz to chwast a chwasty się wyrywa :killer:
ad 2: bo jest to tak szokujące dla "normalnych" ludzi że nie mogą przejść obojętnie nad tym

Re: Bóg ma spóźnione ferie?

PostNapisane: 19 mar 2013 08:34:42
przez jrzeuski
FROTERKA napisał(a):2/ dlaczego informacja o jakichś gangsterskich porachunkach jest wiadomością dnia przez trzy dni?
A przypomnij sobie ile było o Madzi i jej matce. Właściwie do dziś jest.

Mają już zabójcę, nie stawiał oporu przy zatrzymaniu, znaleźli u niego fanty, przyznał się. Wszystko się zgadza tylko...aż za bardzo. Mnie dziwi, że policji i sądu to nie dziwi. No, ale jaka wykrywalność i "pijar"! Medale i premie się pewnie sypną, uścisk ręki premiera itd. itp. a ten, kto pociągał za sznurki siedzi gdzieś przed TV i kręci bekę :( Zapewne facet nadepnął komuś ważnemu na odcisk i za ten błąd zapłaciła najwyższą cenę cała rodzina, ale po to Tobie Gosiu się nie spodziewałem, że nazwiesz to zwykłymi porachunkami gangsterskimi. Morderca prawdopodobnie najpierw przestrzelił dziecku nóżki a potem je zastrzelił, żeby zmusić rodziców do mówienia. Jesteś matką, to spróbuj sobie wyobrazić, co wtedy czuli. Takiego sk... przywiązałbym do drzewa a drugi koniec liny do Froty i kolejno powyrywał mu w ten sposób kończyny. Powolutku na reduktorze, żeby bardziej bolało.

PS. Ale pytanie w ogólności zasadne :>:

Re: Bóg ma spóźnione ferie?

PostNapisane: 19 mar 2013 09:15:33
przez wikked
FROTERKA napisał(a): ten sk... jak go mile nazywacie, też kiedyś był słodkim półtorarocznym dzieciaczkiem.

W związku z tym chcesz go pogłaskać czy przytulić?

Co do Twojej wypowiedzi Andrzej, uważam że generalnie to wszyscy jesteśmy temu winni. Nasze prawo bezprawia tylko im pomaga. W sytuacji kiedy jesteś świadkiem przestępstwa, napadu, każdy odwraca głowę w drugą stronę. Dlaczego? A z prostej przyczyny bo mieszając się w coś takiego albo oni cię znajdą albo ich koledzy. Media nagłaśniając taką sytuację powodują że jedni są tym przerażeni a inni mówią "ale zajebiście, ciekawe ile dostanie". Okaże się że dostał 15 lat bo był naćpany, psychiczny, pijany (nigdy nie zrozumiem dlaczego pijany oznacza nieświadomy co robi). Gównarzeria (ci od gier komputerowych) stwierdzi że on też spróbuje bo przecież on dostał 15 lat czyli jak będzie cacy wyjedzie po 7.
W Egipcie (czytałem wczoraj) zlinczowali 2 kolesi za napad w którym kolesie ukradli rikszę a dziewczynie która w niej siedziała "ledwie" udało się uciec. To jest sprawiedliwe. Cytując jeden film "wyrwali chwasta". Prawa człowieka owszem- ale człowieka który wie czym jest człowieczeństwo. Chcieliśmy "zachodu" to mamy w najgorszym wydaniu. Prawa dziecka. Uczeń osiągający pełnoletność może zabronic informowania rodziców o wynikach nauczania. Q.rwa! Jak są prawa to niech będą tez obowiązki. Dasz klapsa masz niebieska kartę, krzykniesz znęcasz się psychicznie- znów niebieska karta. Sąsiad zobaczy że chodzisz na golasa po domu przy dzieciach, zadzwoni- znów niebieska karta. Jak nie weźmiesz udziału w programie naprawczym odbiorą Ci dzieci (przykład tatusia który zlał dupę dzieciakowi który mimo upomnień rzucał kulkami snieznymi w autobus). Quo vadis ludu do q.rwy nędzy?! Gówniarz lecący na ciebie z nożem może Cie tylko straszyć. Wyprzedzenie noża Moją pięścią lub butem to przekroczenie obrony koniecznej. Jak nóż cię skaleczy a Ty wybijesz mu wszystkie jedynki to użycie siły nieadekwatnej do zdarzenia. Kolejny gówniarz kradnie Ci furę. Łapiesz go za parę kilometrów bo udało ci się uprosić sąsiada i pojechaliście za gnojem. Dopadłeś i w mordę dałeś. Policja umarza sprawę bo "on się chciał tylko przejechać", ale Ty dostajesz 2/2 w zawiszeniu bo założył Ci sprawę o pobicie. To tylko przykłady z naszego otoczenia. Prawo bezprawia. Najlepiej sie odwrócić, nie reagować. Śledzić wszystko w mediach marząc "oby mnie to nie spotkało". Jak Cię spotka to masz po prostu pecha.
W życiu powinna być równowaga. A nasza równowaga polega na tym że im bardziej ludziom sie w głowach pier.li tym mniej może Policja. Gówniarz leci z koszem na smieci na Policjanta. Ten go prasnął pałą. Chłopak pada i umiera (niefortunnie upadł). Kto jest winny?. POLICJANT. Dzieciak miał 15 lat i ...... co q.rwa robił po meczu na ulicy ze śmietnikiem w dłoni. Zbierał śmieci?. Jeżdżę po dużych miastach i obserwuję ludzi. Im wieksze miasto tym więcej cwaniactwa. Przyjeżdża burak ze wsi gdzie sąsiad wystrzelał go po pysku za to że ten mu ukradł kurę. W kościele do którego dyma co niedzielę sąsiedzi patrzą na niego z pogardą i obrzydzeniem. Wyjechał. Mamusia całe zycie za niego robiła, tatuś na zachodzie woził kasę i kupował co tylko się dało. Okazało się że robić się nie chce, więc najłatwiej ukraść. Tu go nikt nie zna. Sąsiedzi nawet nie wiedzą jak ma na imię. Hulaj dusza. Wpadł. Mama płacze, tata sprzedał wszystko żeby gnoja z ciupy wyciągnąć. Udało się. Przecież ich syn był zawsze taki grzeczny. Miał wszystko. To na pewno koledzy go w to wciągnęli. Brak pokory, brak szacunku, zanik podstawowych odruchów ludzkich.
Dążymy do samozagłady. Jesteśmy jak wirus. Niszczymy wszystko i wszystkich. Nie wyciągamy wniosków. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że uważamy się za inteligentnych. Homo sapiens. Jesteśmy q.rwa homoledwosapiens.

Re: Bóg ma spóźnione ferie?

PostNapisane: 19 mar 2013 10:45:04
przez broda
Ta sprawa to kolejny argument za przywróceniem kary śmierci . Inna sprawa że to łajno pójdzie pod normalna cele a nie na ochronkę jak pedofile i gwałciciele. A tam się nim już zajmą za półtora roczną głowę

Re: Bóg ma spóźnione ferie?

PostNapisane: 19 mar 2013 11:02:06
przez Zula
FROTERKA napisał(a):2/ dlaczego informacja o jakichś gangsterskich porachunkach jest wiadomością dnia przez trzy dni?

Podejrzewam, że Gosi chodziło o to, że ile razy media znajdują sobie jakiś wielki temat na kilka dni, kiedy przycichnie, okazuje się, że podpisano nową ustawę, niekoniecznie korzystną dla ludzi, coś zmieniono cichcem, coś przepchnięto, kiedy ludzie zajęci byli "tematem zastępczym". Szkoda, tylko, że najczęściej robią sobie temat zastępczy z krzywdy ludzkiej. Niestety, ale media już dawno nie kierują się chęcią napiętnowania złoczyńców, czy dobrem ludzi, rzetelnym informowaniem, tylko kasą i tym co im z góry zostanie podyktowane. I robią to w konkretnym celu, czego ogół nie dostrzega, gapiąc się w "wiadomości". Ale to już inny temat...

Do samej sprawy się nie odniosę, bo mi słów brakuje. Wiktor, masz rację.

Re: Bóg ma spóźnione ferie?

PostNapisane: 19 mar 2013 21:39:09
przez Balkandriver
FROTERKA napisał(a):ten sk... jak go mile nazywacie, też kiedyś był słodkim półtorarocznym dzieciaczkiem.

Gosia – niekoniecznie, mógł już wtedy gryźć, drapać i drzeć koparę tak, że sąsiedzi chcieli go udusić, a rodzice lali w kuper, aż się kurzyło. Nie wiadomo, na którym etapie stał się homoledwosapiens, a może w ogóle nie nastąpiła ewolucja, może w genach już miał wpisane zezwierzęcenie.
Choć tu obrażam zwierzęta, gdyż często stoją na wyższym etapie ewolucji (choć kierują się instynktem) i mają zwykle wyższy poziom instynktu samozachowawczego, niż wtórne lub pierwotne debile na dwóch nogach.

I w ten zgrabny sposób przechodzimy do wypowiedzi Wiktora – masz 100% racji!! Właściwie nic dodać.
Ale napisałeś „W sytuacji kiedy jesteś świadkiem przestępstwa, napadu, każdy odwraca głowę w drugą stronę. Dlaczego? A z prostej przyczyny bo mieszając się w coś takiego albo oni cię znajdą albo ich koledzy."
Ano właśnie – a co zdarzyło się niedawno w Łodzi, na Piotrkowskiej?
Chłopak stanął w obronie poniżanej dziewczyny i zaliczył od kolejnego szczyla kilka ciosów nożem! Za swoją postawę stracił życie!! Zorganizowano Marsz przeciw przemocy , no i dobrze, ale dopóki nie poleje się krew i jak piszesz, jak w Egipcie, nie zaj… bią takiego jednego z drugim „pieszczoszka”, na ulicy, na oczach gawiedzi, to te marsze będą tyle warte, co „Marsz dla Jezusa”, również zorganizowany w Łodzi.
Nikt się tym nie przejmie, tzw. władzy wisi to, jak kilo kitu u powały.
A niech tam sobie brechają, my wezwiemy naczelnych na dywanik i powiemy im, co mają pisać i jaką linię przyjąć i mamy temat zastępczy! W międzyczasie cichcem przeforsujemy kolejny bat na głupi naród i ani się obejrzą, jak będą mieli założony następny kaganiec! Bo tak to się odbywa.

Tak, jak Witor pisze – prawa,prawa,prawa – a gdzie obowiązki???
Tknij gnoja już w przedszkolu, to przyleci tatuś lub mamusia z rozwartą gębą i będzie straszyć, co to on / ona nie może i gdzie się to nie poskarży! A dyrektorka stuli uszy, bo walczy o ranking placówki, o opinię, a każde takie gówno może jej zrobić z igły widły, jak to mówią.
Tylko później, za kilka lat ci sami rodzice i sąsiedzi, jak im taki egzemplarz zasadzi kosę albo kopa, bo nie dostał pozwolenia na dyskotekę lub inną zachciankę, bo na przykład zgredy pieprzą coś o nauce, będą wielce zdziwieni.
Ach, jaki to dobry chłopak / dziewczyna, i kolejny argument – przecież chodził do kościoła, był w oazie i podobne pierdoły! Tak, wychodził z domu, ale czy na oazę docierał?, a nawet, to cóż to znaczy? Czy miał / miała oparcie w domu? Czy rodzice rozmawiali, czy mieli kontakt z dzieckiem, czy tylko hołubili przyszłego nieudacznika i darli ryja, że wszyscy go / ją kasują? Bezkrytycznie, robiąc krzywdę dziecku i sobie.

Taka refleksja - siedzę sobie na Podlasiu, mam za sobą kilka spotkań z młodzieżą. Różne szkoły, czasem prestiżowe, czasem całkiem zapadłe wioski – jestem pełen podziwu, choć znam ten region od lat 80tych – dzieciaki nie zmanierowane, pokonują codziennie kilometry, by dostać się na autobus do szkoły i wrócić do domu. Mają swoje zainteresowania, mają swoje fobie – normalne, ale nie mają potrzeby dania komuś w mordę, ot, tak, bez przyczyny.
Dyrektorka szkoły odwoziła mnie dziś do hotelu (tak po prostu z własnej woli), czekam, aż klikną zamki, ona do mnie – „niech pan wsiada”. Ja się dziwię, że auto otwarte? Ona tak popatrzyła na mnie i mówi – „a po co mam zamykać?”
Są takie miejsca. Są tacy ludzie.

Ale, żeby to przetrwało, cała resztę zgnilizny palić, gazować, walczyć o zmianę prawa i nie dopuścić, by wszelkie wynaturzenia stały się normalnością!

Noż k..wa mać – nie możesz powiedzieć Żyd, bo jesteś antysemitą, nie możesz powiedzieć Murzyn, bo zostaniesz pozwany za ksenofobię, nie możesz powiedzieć pedał (sorry – gej) i lesbijka, bo zostaniesz homofobem! Za tysiąc innych, niewinnych zachowań dostaniesz albo niebieską kartę, albo zakują cię w kajdany i skończysz gorzej, niż skurów…syn wywijający nożem na Piotrkowskiej.
Jak długo jeszcze??

BALKANDRIVER

Re: Bóg ma spóźnione ferie?

PostNapisane: 19 mar 2013 21:58:34
przez ali
Balkandriver napisał(a):Tknij gnoja już w przedszkolu, to przyleci tatuś lub mamusia z rozwartą gębą i będzie straszyć, co to on / ona nie może i gdzie się to nie poskarży!


Nie jestem az taki stary a w podstawówce mieliśmy nauczycielkę która nie stroniła od stosowania "kar cielesnych" jak sie to teraz nazywa. Jak krzyczałeś za głośno na przerwie to dostałes gume przez du...e i był spokój, a jak poskarżyłeś sie rodzicom to była riplejka, bo przecież skoro dostałem w szkole to musiałem "zasłużyć" na to :)
I jakoś nie mam skrzywionej psychiki, urazów, nie leję swojego dziecka ani żony bez powodu. Zresztą rówieśnicy też jakoś wyrośli na normalnych ludzi.

Ps. Żony nie leje w ogóle.

Re: Bóg ma spóźnione ferie?

PostNapisane: 19 mar 2013 22:21:39
przez Balkandriver
ali napisał(a):Nie jestem az taki stary

No dziękuję Ci bardzo :)
ali napisał(a): a w podstawówce mieliśmy nauczycielkę która nie stroniła od stosowania "kar cielesnych" jak sie to teraz nazywa. Jak krzyczałeś za głośno na przerwie to dostałes gume przez du...e i był spokój, a jak poskarżyłeś sie rodzicom to była riplejka, bo przecież skoro dostałem w szkole to musiałem "zasłużyć" na to :)
I jakoś nie mam skrzywionej psychiki, urazów, nie leję swojego dziecka ani żony bez powodu. Zresztą rówieśnicy też jakoś wyrośli na normalnych ludzi.

Czyli da się!
ali napisał(a):Ps. Żony nie leje w ogóle

I tak trzymaj! :>:

BALKANDRIVER

Re: Bóg ma spóźnione ferie?

PostNapisane: 20 mar 2013 09:36:10
przez adam-wwy
Codziennie w Polsce ktoś ginie, a tu robią z tego aferę... Złapali typa to osądzić, zamknąć i po sprawie bo to trąbienie w mediach życia rodzinie nie przywróci.

Ten sposób działania którym cechował się sprawca jest obecny w każdym wywiadzie na świecie więc nie ma sensu przypisywać tego akurat Rosji. Tam jest tylko większy brak poszanowania życia człowieka, ale dzięki temu, że Ci żołnierze/najemnicy są tak bezwzględni mają taką skuteczność. Wielu byłych żołnierzy Specnazu ma taką psychikę bo po odejściu ze służby lub powrocie z konfliktów nie mają wsparcia psychologa lub rodziny, a zaczynając szkolić "nowych" wpajają im to samo czego zostali nauczeni. Tak wypaczona psychika jest bardzo skuteczna podczas działał wojennych, ale powrót takiej osoby do społeczeństwa jest bardzo trudny.