Strona 1 z 1

qwa Renault Megane...

PostNapisane: 19 lut 2013 19:54:46
przez Laprathus
Kupiłem renówke i już mnie :wsciekly: mam problem z chyba...przekaźnikiem. Otóż problem zaczął się od tego, że po zgaszeniu samochodu poszedłem do sklepu...Po powrocie już nie chciał odpalić ale była spora górka, z której samochód spuściłem i samochód zapalił. Zajechałem do domu zgasiłem samochód poszedłem spać. Rano wsiadłem do samochodu odpaliłem bez problemu i pojechałem 30km do mechanika bo byłem umówiony na wymianę rolek klinowych. Przy okazji mechanik odgiął mi blachy ochronne tłumika bo hałasował. Następnie mechanik do mnie zadzwonił i pow, że samochód zrobiony ale nie może go odpalić...pomyślałem, że za szybko samochód odpalał nie czekając aż zniknie napis servo na desce rozdzielczej. Następie odebrałem samochód od mechanika i.... właśnie też nie mogłem go odpalić ale pomyślałem, że na pych znowu mi się uda :? no i się zdziwiłem samochód nie zapalił. Zadzwoniłem do znajomego aby mnie rozciągną na lince ale to nie przyniosło skutku. W związku z czym następnego dnia udałem się do mechanika, który podłączył renie pod komputer i ustalił że problem związany jest z nie podawaniem paliwa przez pompkę paliwową. Zamienił przekaźniki (chyba od pompy paliwowej z klimatyzacją) i samochód odpalił. Niby wszystko fajnie skasował 70zł a ja zadowolony, że renia odżyła udałem się w drogę powrotną 30km. jednakże 5km przed domem renia zgasła w trakcie jazdy.... :wrong: no i oczywiście objawy takie same jak wcześniej ....+ dodatkowo wyczuwalny silny zapach benzyny... miałem przekaźnik z kiedyśniejszej renówki wsadziłem go ale nie pomogło.... i tu moje pytanie co to może być, ewentualnie co może palić mi te przekaźniki. Samochód renault megane coupe 1.6. 16v 2000r z immobilizerem. benzyna bez gazu. Na forum nie znalazłem podobnego wątku, więc założyłem nowy. . . :...:

Re: qwa Renault Megane...

PostNapisane: 19 lut 2013 20:01:13
przez nightman
Laprathus napisał(a): Samochód renault megane coupe 1.6. 16v 2000r z immobilizerem. benzyna bez gazu. Na forum nie znalazłem podobnego wątku, więc założyłem nowy. . . :...:

Heheh no jakoś się nie dziwie że na forum frontery nie znalazłeś podobnego wątku...
A propos, widzisz teraz, że jedyne właściwe to frotnera... Ibiza Cie nie lubiła, meganka też a frotka jakoś z Tobą nadal wytrzymuje :)

Re: qwa Renault Megane...

PostNapisane: 19 lut 2013 20:02:19
przez jrzeuski
Masz na myśli forum Renault, prawda? To jeszcze Elektrodę przekop.

Re: qwa Renault Megane...

PostNapisane: 19 lut 2013 20:14:55
przez Markon
Te wszystkie Renówki to jeden wielki niewypał ja miałem kupić Lagune wstąpiłem do klubu poczytałem, zachęcali polecali nawet laguna się znalazła na smart Keys pojechałem a tu zonk nie odpala, byłem zobaczyć 2 nie odpala :shock: opisałem wszystko u nich na forum to bana mi na IP dali :boss:

Re: qwa Renault Megane...

PostNapisane: 19 lut 2013 20:35:03
przez Laprathus
dlatego pytam w hydeparku... a podobny problem to miałem na myśli, że może z frotką ktoś tak wojował.

Re: qwa Renault Megane...

PostNapisane: 19 lut 2013 20:41:54
przez RudeBoy
miałem Megane 1.6 i byłem zajebiście zadowlony z tego auta...
Komfort wygoda. Zawsze mnie do domu dowoziło. Katowane było gruuuubo. Łącznie z prawie off-rodowymi wyjazdami na bałkany. Potem woziłem nią materiały budowlane przeróżne jak dom budowałem.
Jakby nie to, że zgniły mu progi i tylne nadkola to pewno dalej bym nim jeździł. Złego słowa nie mogę na to auto powiedzieć.
Komfortem podróży biło na głowę głolfy itp syfy...

Co do usterki, która może trapić Twoje auto.
Sprawdzić i poprawić wszystkie przewody masowe pod maską. Jest tam jeden przewód masowy który daje masę na kompa. Nie dokręciłem kiedyś jej przy wymianie rozrządu i były podobne jaja jak opisujesz.

Re: qwa Renault Megane...

PostNapisane: 19 lut 2013 20:43:04
przez nightman
Markon napisał(a):Te wszystkie Renówki to jeden wielki niewypał ja miałem kupić Lagune wstąpiłem do klubu poczytałem, zachęcali polecali nawet laguna się znalazła na smart Keys pojechałem a tu zonk nie odpala, byłem zobaczyć 2 nie odpala :shock: opisałem wszystko u nich na forum to bana mi na IP dali :boss:

Bo byłeś kolego wywrotowcem...

Re: qwa Renault Megane...

PostNapisane: 19 lut 2013 20:44:28
przez Cobreti25
renófki ech... kumplowi szalała renia na mrozie i nie tylko. Właśnie odpalać nie chciała, okazało się, że ma nieszczęsne czujniki ciśnienia w oponach :shock: i jak jest nawet o 0,1 poniżej norny to ni hu hu nie zapali :mrgreen: Co prawda Ciebie może to nie dotyczyć, ale sprawdzić możesz :>:

Re: qwa Renault Megane...

PostNapisane: 19 lut 2013 21:11:08
przez adrianee36
Wiesz dlaczego własciciele francuzów nie witają sie po południu ?


Bo Widzieli sie rano u mechanika :D :D :D

Francuskie wozy to shit i tyle, nie bez powodu laguna dostała przydomek "królowa Lawet"

http://moto-opinie.latte24.pl/5377,rena ... lowa-lawet
http://www.forumsamochodowe.pl/krolowa- ... t41826.htm

nawet to ma FB :D http://www.facebook.com/KrolowaLawet

ty grzesiek chyba miałes wyjatkowy egzemplarz Po swapie na jakis inny silnik, zawiasie z merola, i wnętrze z Audi , moze dlatego był lepszy od golfa.

Re: qwa Renault Megane...

PostNapisane: 19 lut 2013 21:21:21
przez brum
A królem jest pasiat b6

Re: qwa Renault Megane...

PostNapisane: 19 lut 2013 21:47:17
przez RudeBoy
adrianee36 napisał(a):
ty grzesiek chyba miałes wyjatkowy egzemplarz Po swapie na jakis inny silnik, zawiasie z merola, i wnętrze z Audi , moze dlatego był lepszy od golfa.


Miałem Megane 1 1.6 8V kupiłem jak miła 91.000km sprzedałem po 5 latach z przebiegiem 299.000
Przejechałem 200.000km na gazie w tym czasie zje...o się:
- uszczelka pod głowicą przy 250.000
- termostat
- pompa paliwa
- łożyska kół wszystkich wymieniałem
- pierścień czujnika abs
- alternator regenerowałem
- 5 tłumików wymieniłem :)
- parownik LPG
- katalizator
- 1 cewka zapłonowa

reszta to eksploatacja
- filtry
- 3 x rozrząd
- klocki
- sworznie wahaczy x4

Amory nie zmieniane nigdy :) i na badaniach wychodziło 80% sprawności.
Koszt eksploatacji tej renówki to moim zdaniem był śmiech... życzył bym sobie, żeby inne moje auta jeździły tak jak ten "francuski badziew"

Re: qwa Renault Megane...

PostNapisane: 19 lut 2013 23:30:58
przez kudlaty78
Ja kilka lat temu tez posiadalem Lagune 1 z motorem 1,8 na podtlenku lpg, w ciagu 5 lat przejechalem nia 150000 km. Inwestowalem w nia tyle co sie zuzywalo, rozrzad, pompa wody, poduszki silnika, hamulce bez ABS, tlumiki i jakies pierdoly typu zamek itp. Z obecnej perspektywy oceniam ze koszty byly smieszne. Mozna trafic na duzo bardziej awaryjne i kosztochlonne auto jak np ROVER 75 2.0, jakby ktos byl zainteresowany to posiadam jeszcze zatarty silnik, trafione elementy sprzegla i takie tam. W tak zwanym miedzyczasie posiadalem kilka innych aut ale uwazam ze Renia byla przyjemnym i tanim autem. Na pewno druga generacja tych aut byla juz autem z innej planetyi uwazam ze sa one przeladowane eletronika, natomiast po naprawach wykonywanych przez handlarzy strach tym ponad 50 km od mechanika odjezdzac.

Re: qwa Renault Megane...

PostNapisane: 23 lut 2013 17:16:13
przez zgredzik
kudlaty78 napisał(a):Ja kilka lat temu tez posiadalem Lagune 1 z motorem 1,8 na podtlenku lpg, w ciagu 5 lat przejechalem nia 150000 km. Inwestowalem w nia tyle co sie zuzywalo, rozrzad, pompa wody, poduszki silnika, hamulce bez ABS, tlumiki i jakies pierdoly typu zamek itp. Z obecnej perspektywy oceniam ze koszty byly smieszne. Mozna trafic na duzo bardziej awaryjne i kosztochlonne auto jak np ROVER 75 2.0, jakby ktos byl zainteresowany to posiadam jeszcze zatarty silnik, trafione elementy sprzegla i takie tam. W tak zwanym miedzyczasie posiadalem kilka innych aut ale uwazam ze Renia byla przyjemnym i tanim autem. Na pewno druga generacja tych aut byla juz autem z innej planetyi uwazam ze sa one przeladowane eletronika, natomiast po naprawach wykonywanych przez handlarzy strach tym ponad 50 km od mechanika odjezdzac.


Miałem 2szt "jedynek" 95r i śmigałem nimi bardzo dużo.Jak dla mnie auto mega wygodne i bezawaryjne.Moim zdaniem najwięcej złych opinii na temat aut piszą ludzie którzy nigdy takiego nie posiadali powielając "ploty". W pierwszej lagunie którą kupiłem od kumpla wiem że był jakiś problem z odpalaniem i okazało się że coś się dzialo z Immobilizerem wywalił to i już było ok.Druga nigdy nie miala z tym problemu .Dowiedz się jak ominąć Immobilizer i obczaj czy pomogło myślę, że warto :)

Daj znać jak się z tym uporasz:)