OPEL FRONTERA FANKLUB

Zagadka:
Czy zakładając tylny most do przodu auto pojedzie?

Na pewno nie skręci

jadąc do przodu:
tył się kręci jak zegar, a przód w przeciwną. Czyli trzeba obrócić most.

Dorobisz mocne półosie które będą miały mocne frezy?? i po co wkładać go do przodu jak można wsadzić z B?

jrzeuski napisał(a):Na pewno nie skręci

Spoko, szykuję furę na dragrace

brum napisał(a):jadąc do przodu:
tył się kręci jak zegar, a przód w przeciwną. Czyli trzeba obrócić most.

A po co obracać most (odpowietrzeniem do dołu)? Skoro wały kręcą się w przeciwnych kierunkach?
Tył jedzie do skrzyni przód od skrzyni.

brum napisał(a):Dorobisz mocne półosie które będą miały mocne frezy?? i po co wkładać go do przodu jak można wsadzić z B?

Na chwilę obecną chodzi o teorię, na praktykę przyjdzie czas

Kto dorobi jak nie on? Ale gruchę wypadałoby najpierw przesunąć w bok

bloodsuckin napisał(a):A po co obracać most (odpowietrzeniem do dołu)? Skoro wały kręcą się w przeciwnych kierunkach?

bo jak go nie obrócisz to dalej się będzie kręcił w prawo. żeby się kręcił w lewo musisz go obrócić o 180st.

bloodsuckin napisał(a):Tył jedzie do skrzyni przód od skrzyni.

nie rozumie tego stwierdzenia. jak do i od? Mówi się w prawo(jak zegar) i lewo.

brum napisał(a):nie rozumie tego stwierdzenia. jak do i od?

Jadąc do przodu, tylny most stara się dojechać do skrzyni biegów, a przedni od niej oddalić.

Na schemacie poglądowym Waszym zdaniem jest tylny, czy przedni dyfer?

Tylny.
To chyba zależy od skrzyni, bo jeśli przedni i tylni wał będzie kręcił się w prawo, to będziesz stał w miejscu.
Patrząc od ataku kręcąc wał w prawo jedzie on w kierunku ataku, więc z przodu jeśli będzie kręcił w prawo to też pojedzie w kierunku ataku, więc mosty będą jechać w swoim kierunku.

Lecz jeśli most obróciłbyś do góry nogami tak że korona będzie po tej samej stronie co z tyłu, to chyba powinno działać. Ciężko mi się myśli po

he..he.. wiedziałem, że ten topic będzie dobry

Nowo mechanicy

Temat dotyczy frontery.

Wróciłem z piwka i machnąłem dla tych których wyobraźnie kuleje ilustrację.



Pomijając wszystko inne...
Jest tak jak brum napisał.
Można tylny most założyć do przodu ale nie wystarczy go "przetoczyć' z tyłu na przód trzeba go odwrócić o 180stopni. Wtedy pojedzie...

IMHO na obrazku, który załączyłem może znajdować się zarówno przedni jak i tylny most, bo oba mają talerz po prawej stronie ataku.
Więc jeśli kierunki obrotu wałów są przeciwne względem mostu (bo przecież jeden most jedzie "pchając" wałek ataku, 2gi zaś "ciągnąc" go za sobą), auto pojedzie bez obracania mostu (odpowietrzeniem w dół).
Obrócenie mostu odpowietrzeniem w dół sprawi, że talerz będzie po lewej stronie ataku i pojedzie jedynie w gelendzie

Przy jeździe do przodu przedni wał kręci sie w lewo (odwrotnie do zegara) a tylny w prawo (zgodnie z zegarem). Sprawdzone dziś w kanale. Zatem ładując tylny most do przodu samochód pojedzie. Czekam na filmik z realu

jrzeuski napisał(a):Przy jeździe do przodu przedni wał kręci sie w lewo (odwrotnie do zegara) a tylny w prawo (zgodnie z zegarem). Sprawdzone dziś w kanale. Zatem ładując tylny most do przodu samochód pojedzie. Czekam na filmik z realu

Czyli co...
..twierdzi, że mój rysunek jest nie prawidłowy?

Jest prawidłowy

A jednak się myliłem
Na obrazku, który załączyłem wcześniej jest tylny dyfer...
Przednie i tylne dyfry różnią się kierunkiem zębów talerza i ataku, co jednak nie zmienia faktu, że po założeniu tylnego mostu na przód auto pojedzie do przodu
Jednak obciążenia na zębach tylnego mostu z przodu będą większe. (Takie jakby cały czas jechał na wstecznym)



Po lewej przełożenia przedniego mostu, po prawej tylnego.

bloodsuckin napisał(a):Jednak obciążenia na zębach tylnego mostu z przodu będą większe. (Takie jakby cały czas jechał na wstecznym)

Normalnie mistrz dedukcji!

ale fajnie by wyło podczas jazdy