Strona 1 z 6

Włącz światła bo Cię nie widzę

PostNapisane: 16 wrz 2012 11:16:12
przez danielos86
Wracam do domu prostą i pustą drogą. Pogoda całkiem ładna, widoczność pewnie dalej niż na kilometr, godziny przedpołudniowe. Nagle wściekle czerwony Matiz jadący z naprzeciwka razi mnie długimi by przypomnieć, że jadę bez świateł. Co za ch#$! :wsciekly: - Krzyczę sam do siebie. Słabo mnie widać czy co? Jechałem bez świateł bo uważam, że to durnota świecić sobie w biały dzień. Ktoś wprowadził chory przepis narażający ludzi na koszty (żarówki, mandaty itd.) i jeszcze twierdzi, że to poprawia bezpieczeństwo. A fakty są takie, że liczba wypadków wcale przez to nie spadła, za to ceny żarówek poszły w górę bardzo mocno. Po powrocie do domu moje oczy powoli dochodzą do siebie a ja żałuję, że nie zrewanżowałem się kierowcy Matiza tym samym. Zastanawiam się , dlaczego ludzie mrugają wszystkim którzy jeżdżą bez świateł? Martwią się o to, że policja wlepi komuś mandat? Jak ktoś chce ryzykować utratę kilku stuwek i punktów to przecierz jego sprawa. Mnie złapią, to ja zapłacę a, świateł i tak nie zapalę bo mam swoje zdanie i zamiar przy nim pozostać. Zresztą oślepianie długimi też jest przecież karane mandatami.... Na koniec pragnę zaapelować do wszystkich forumowiczów by nie oślepiać nikogo, kto jedzie np. bez oświetlenia w ciągu dnia. Nie ma sensu tego robić.

Re: Włącz światła bo Cię nie widzę

PostNapisane: 16 wrz 2012 11:30:18
przez przemia
Muszę się z Tobą nie zgodzić! Nieraz zdarzało mi się zapomnieć włączyć światła i gdy ktoś mi mrugał to unikałem w ten sposób mandatu. Sam też mrugam innym którzy jadą bez świateł i większość je włącza i macha ręką w podzięce. To że jesteś bogaty i lubisz płacić mandaty to Twoja sprawa, nie namawiaj mimo tego ludzi do nieuprzejmości!

Re: Włącz światła bo Cię nie widzę

PostNapisane: 16 wrz 2012 11:42:51
przez brum
dokładnie to co Przemek napisał.

A dodatkowo:
danielos86 napisał(a): Ktoś wprowadził chory przepis narażający ludzi na koszty (żarówki, mandaty itd.) i jeszcze twierdzi, że to poprawia bezpieczeństwo


A ile tych żarówek w ciągu roku wymieniasz? bo ja przez rok to jedną czyli 7zł(piszę o tico które jeździ codziennie). Jak ktoś ma włączone w dzień to go już z daleka widać. Są auta których nie widać w upalny i ładny dzień bo kolor się zlewa z asfaltem.

Re: Włącz światła bo Cię nie widzę

PostNapisane: 16 wrz 2012 11:44:12
przez adrianee36
przemek ma racje, dobrze czasem komus mignac, moze sie zapomniał i dzieku temu ocali 100-200zl które kiedys chetnie wyda na nowa chłodnice czy pompe wody :D . samochodem jezdze od 5 lat (tyle mam prawko) i jeszcze nigdy w zadnym z moich aut nie zmieniłem zarówki, wiec gadanie bajek ze to naciaga nas na koszta to bajka. a auto z właczynymi swiatłami jest lepiej widoczne Wiec warto swiecic nawet w dzien !

Re: Włącz światła bo Cię nie widzę

PostNapisane: 16 wrz 2012 11:59:14
przez Odoll
danielos - Myślę że trzech moich poprzedników wyczerpało temat , zgadzam się z każdym ich zdaniem . Ty za to pomyśl czasem o innych , nie jesteś pępkiem świata .

Re: Włącz światła bo Cię nie widzę

PostNapisane: 16 wrz 2012 12:33:23
przez przemia
Odoll napisał(a):... nie jesteś pępkiem świata .


My tu staramy się jakoś dyplomatycznie, że jest potrzebne, że pomaga, a Ty Sławek musisz prosto z mostu :mrgreen:

Re: Włącz światła bo Cię nie widzę

PostNapisane: 16 wrz 2012 12:54:54
przez Odoll
przemia napisał(a):My tu staramy się jakoś dyplomatycznie :mrgreen:


Kurna , cham i bydle niewychowane ze mnie chyba jest :niewiem: ale co ja poradze że taki jestem zimny drań :mrgreen:

Re: Włącz światła bo Cię nie widzę

PostNapisane: 16 wrz 2012 13:53:03
przez FROTERKA
danielos86 napisał(a): Nagle wściekle czerwony Matiz jadący z naprzeciwka razi mnie długimi

Zrób lift. :gears: :hilift:

Re: Włącz światła bo Cię nie widzę

PostNapisane: 16 wrz 2012 14:10:04
przez Odoll
FROTERKA napisał(a):Zrób lift. :gears: :hilift:


Chyba myślenia :boss:

Re: Włącz światła bo Cię nie widzę

PostNapisane: 16 wrz 2012 15:32:27
przez danielos86
przemia napisał(a): To że jesteś bogaty i lubisz płacić mandaty to Twoja sprawa, nie namawiaj mimo tego ludzi do nieuprzejmości!
Po pierwsze nie jestem bogaty a, po drugie uprzejmością nie jest oślepianie kogokolwiek długimi.

brum napisał(a): Są auta których nie widać w upalny i ładny dzień bo kolor się zlewa z asfaltem.
Bez obrazy ale, może trzeba wybrać się do okulisty? A co z pieszymi i rowerzystami którzy często ubrani na ciemno, bez oświetlenia i odblasków poruszają się po drogach? Takim nikt nie daje po gałach długimi, żeby się "opamiętali".

Odoll napisał(a): Ty za to pomyśl czasem o innych , nie jesteś pępkiem świata .
A jaką krzywdę robię innym jadąc w biały dzień bez świateł? Pępkiem świata faktycznie nie jestem ale, mam prawo do własnego zdania.

Re: Włącz światła bo Cię nie widzę

PostNapisane: 16 wrz 2012 15:46:21
przez brum
danielos86 napisał(a):Bez obrazy ale, może trzeba wybrać się do okulisty? A co z pieszymi i rowerzystami którzy często ubrani na ciemno, bez oświetlenia i odblasków poruszają się po drogach? Takim nikt nie daje po gałach długimi, żeby się "opamiętali".

Zacznij jeździć to zobaczysz a raczej nie zobaczysz jak auto koloru szarego zlewa się na prostym odcinku drogi i go wgl nie widać. A rowerzyści i piesi powinni być oświetleni, a jeśli nie są to mandaty i koniec. A dlaczego im nikt nie świeci długimi? bo ich nie widać i zauważa się ich przed maską.

danielos86 napisał(a):A jaką krzywdę robię innym jadąc w biały dzień bez świateł?

Taką że Cię nie widać z daleka.

Re: Włącz światła bo Cię nie widzę

PostNapisane: 16 wrz 2012 16:00:19
przez danielos86
http://www.dennisflood.com/photos/get/27b4/long_desert_highway Czy tych samochodów naprawdę nie widać z daleka? A co z jazdą w mieście np. w korku? Wszyscy blisko siebie a mimo to światła mają włączone. Czy naprawdę nikt z Was nie uważa, że to trochę absurdalne?

Re: Włącz światła bo Cię nie widzę

PostNapisane: 16 wrz 2012 16:13:48
przez brum
Odległość ok 0.5km i są białe więc je widać.

Re: Włącz światła bo Cię nie widzę

PostNapisane: 16 wrz 2012 16:20:08
przez danielos86
Jeśli kierowca uważnie obserwuje drogę, jadąc z przepisową prędkością 500m zawsze powinno wystarczyć na reakcję.

Re: Włącz światła bo Cię nie widzę

PostNapisane: 16 wrz 2012 16:26:20
przez smike
:stop: uwaga, się nakręcacie nawzajem... :stop:

Re: Włącz światła bo Cię nie widzę

PostNapisane: 16 wrz 2012 16:59:00
przez brum
ee tam.

chcesz to jeźdź bez świateł, ja będę jeździł na włączonych bo wbrew śmiesznym teoriom koszty nie są większe.

Re: Włącz światła bo Cię nie widzę

PostNapisane: 16 wrz 2012 17:58:36
przez przemia
danielos86 napisał(a):... Bez obrazy ale, może trzeba wybrać się do okulisty? ...


Zgadzam się z Tobą w 100%. Jeśli w upalny dzień(domniemywam że chodzi o słoneczny) jesteś oślepiony jak ktoś Ci zaświeci długimi to jest problem ze wzrokiem.

Nie chciałbym się z Tobą spotkać naprzeciw jeśli mrugnąłbym Ci długimi w nocy...

Re: Włącz światła bo Cię nie widzę

PostNapisane: 16 wrz 2012 18:09:59
przez danielos86
brum napisał(a):ee tam.

chcesz to jeźdź bez świateł, ja będę jeździł na włączonych bo wbrew śmiesznym teoriom koszty nie są większe.

No i oto mi chodziło. Niech każdy sam decyduje o zapalaniu świateł w dzień. I nawet jeśli zdecydowana większość osób mnie krytykuje lub się po prostu nie zgadza z moim zdaniem to O.K. Ale, zauważcie jedną rzecz. Koszty niby niewielkie (jeśli chodzi o żarówki, bo mandaty to inna sprawa) jednak ktoś po wprowadzeniu tego przepisu zaczął dużo lepiej zarabiać na żarówkach i LED-ach przeznaczonych do jazdy dziennej. Teraz mówi się o wprowadzeniu obowiązku jazdy zimą na oponach zimowych i znowu tłumaczą to bezpieczeństwem. Ktoś znowu na tym zarobi a, my znowu stracimy lecz, tym razem dużo więcej. A czy nie lepiej było by poprawić stan dróg, wydać więcej pieniędzy na odśnieżanie i posypywanie nawierzchni żwirem z solą. Odpowiedź brzmi tak ale, tylko z punktu widzenia kierowcy. Bo z punktu widzenia polityka jest odwrotnie. Po co wydawać pieniądze jeśli można je wyciągnąć od kierowcy? Jakiś czas temu w gazecie czytałem o pomyśle wprowadzenia obowiązkowych, dwóch przeglądów technicznych w ciągu roku dla starszych samochodów. I znowu tłumaczą to bezpieczeństwem. Czy jednak naprawdę o bezpieczeństwo chodzi? A może jednak o nasze pieniądze? Nad tym się zastanówcie. Na koniec zaznaczam, że to tylko i wyłącznie moje zdanie i oczywiście macie prawo się z nim nie zgadzać.

Re: Włącz światła bo Cię nie widzę

PostNapisane: 16 wrz 2012 18:33:50
przez PabloFrotaA
"Teraz mówi się o wprowadzeniu obowiązku jazdy zimą na oponach zimowych i znowu tłumaczą to bezpieczeństwem" ja jestem za zobacz sobie przyczepność na takiej a na takiej oponie, jest całkiem inna struktura gumy, a co do świateł to sam miałem taka syt ze jechał gość bez nich i go nie zauważyłem wyjeżdżając z drogi podporządkowanej(czarne auto i wyjazd z tunelu) a co do kosztów żarówek to ojciec jak włożył do auta to od 4rech lat świecą wiec gdzie tu wydatki? :niewiem:

Re: Włącz światła bo Cię nie widzę

PostNapisane: 16 wrz 2012 18:53:47
przez kondi
PabloFrotaA napisał(a):"Teraz mówi się o wprowadzeniu obowiązku jazdy zimą na oponach zimowych i znowu tłumaczą to bezpieczeństwem"



czyli wszyscy posiadacze frotek jeźdzacych cały rok na mt muszą zakupić opony typowo zimowe bo jak nie to mandaciory sie sypać będa????