MTBF Frontery
tak z ciekawości: jak często w skali roku Wasze froty strzelają focha?
Czyli jaki jest MTBF* dla Frontery?
nie chodzi mi o czynności eksploatacyjne, tylko o mniejsze i większe coraz częstsze awarie...
do tego czasu wliczam całkowity czas unieruchomienia czyli: oczekiwanie w kolejce do specyalysty + czas postoju na kanale...
w mojej, od roku nie jestem w stanie uzyskać stanu "wszystko sprawne".
z drugiej strony, w przyszłym roku ostatni rocznik kończy 10 lat. - prawie zabytek
______________________________________/
*MTBF (ang. Mean Time Between Failures) – średni czas bezawaryjnej pracy/użytkowania
Czyli jaki jest MTBF* dla Frontery?
nie chodzi mi o czynności eksploatacyjne, tylko o mniejsze i większe coraz częstsze awarie...
do tego czasu wliczam całkowity czas unieruchomienia czyli: oczekiwanie w kolejce do specyalysty + czas postoju na kanale...
w mojej, od roku nie jestem w stanie uzyskać stanu "wszystko sprawne".
z drugiej strony, w przyszłym roku ostatni rocznik kończy 10 lat. - prawie zabytek
______________________________________/
*MTBF (ang. Mean Time Between Failures) – średni czas bezawaryjnej pracy/użytkowania
Jak tak sobie przypomnę kiedy się zepsuł to w zeszył tygodniu zmieliło łożysko w prawym kole na przodzie. Dwa tygodnie temu zgubiłem płyn chłodzący, pękł przewód. Trzy tygodnie wstecz miałem to samo ale inny przewód. Dwa miesiące wstecz gubiłem olej z uszczelniacza. ....wysiadł termostat, nagrzewnica, osłony przegubu, uszczelniacz na wale z przodu, pękł przewód hamulcowy...itd, itd. Robię go co tydzień
Mogę pomyśleć że jest bardzo awaryjne