Strona 1 z 1
Reklamacja a gwarancja

Napisane:
12 maja 2012 12:35:42
przez brum
Dwa lata temu kupiłem sprzęgiełka YAC, w sumie padły 4szt. Dwa razy wymienili bez problemu, miesiąc temu padły dwa, 3tyg temu zgłosiłem reklamację i zaczął się problem że opony za duże, agresywny styl jazdy itd. Trzymali mnie dwa tygodnie po czym zechcieli żebym je przysłał razem z gwarancją. Wysłałem je i po kilku dniach wysłali nowe(2szt) ale bez żadnej karty gwarancji.
Gwarancja kończy się 26 maja, ale skoro dostałem nowe, to raczej powinienem dostać też nową gwarancję, czy się mylę?
W moim przypadku była wymiana x4, przy naprawie x4 dostaje się nowe lub zwrot pieniędzy. Jak już pisałem dostałem nowe bez gwarancji.
Teraz nie mogę ich założyć bo jak padną to nie mam gwarancji.
Re: Reklamacja a gwarancja

Napisane:
12 maja 2012 12:49:44
przez Argail75
Nie wiem jak sie to ma do czesci do aut ale nawet głupi czajnik ( taki co sie psuje po 4miechach firmy xxx)) ma gawrancje. Kiedys zglosilem taką rzecz i rozpatrzeniu dostałem nowy z gwrancją na rok. Dziwne zachowanie twojej firmy
Może trzba zgłosić to rzcznika praw konsumenta , może cos doradzą.
Re: Reklamacja a gwarancja

Napisane:
12 maja 2012 14:47:13
przez brum
dostałem odp, ze zapomnieli dodać gwarancji. I skoro uważam że są nieprofesjonalni, to mogę odebrać je i oddać mi te stare i dać decyzję odmawiają uznania gwarancji z uwagi na założenie niefabrycznego rozmiaru opon.
Oczywiście w gwarancji o żadnym rozmiarze opon nie ma słowa!
Jak to traktować?
Re: Reklamacja a gwarancja

Napisane:
12 maja 2012 14:58:33
przez mosi
A co mają opony do rzeczy?Mogłeś napisać że masz fabryczne opony i w dodatku slicki

Ściemniają bo trafili na kogoś, kto używa auta w terenie a nie lansuje się na ulicach

Re: Reklamacja a gwarancja

Napisane:
12 maja 2012 15:17:57
przez brum
Przy dwóch reklamacjach jak podałem rozmiar opon to wszystko było ok. Tylko teraz kombinują.
Re: Reklamacja a gwarancja

Napisane:
13 maja 2012 05:55:44
przez mody1
wg mnie gwarancja kończy się 2 lata od daty zakupu + okres przebywania części w naprawie
jak teraz dostałbyś pełną gwarancje to w sumie byłoby 4 lata
mogą oczywiście zawsze odmówić uznania reklamacji to ich prawo
a twoim prawem jest wystąpić do sądu
a tak na marginesie to ciekawe czy sprzęgiełka mają CE
Re: Reklamacja a gwarancja

Napisane:
13 maja 2012 21:01:11
przez brum
Spytałem gdzie jest napisane że nie wolno zmieniać rozmiaru opon.
Odp. "Każdy element samochodu jest pzreznaczony do jego fabrycznego wyposażenia, czyli do rozmiaru opon zgodnych z danymi fabrycznymi. I nie musi to być ujęte w gwarancji. "
Czyli wychodzi na to że najlepiej je sobie kupić do serii i jeździć po czarnym, bo w teren też nie wolno wjechać.
Jutro idę do powiatowego rzecznika praw, okaże się w jakim bezprawiu się żyje.
Re: Reklamacja a gwarancja

Napisane:
13 maja 2012 21:11:37
przez jrzeuski
Ale przecież nie ciąłeś jeszcze błotników ani nie wymieniałeś mostów na parchate

PS. Ja te sprzgiełka ukręcałem na łysych BFG MT 29", czyli rozmiar fabryczny.
Re: Reklamacja a gwarancja

Napisane:
14 maja 2012 07:58:53
przez Zula
brum napisał(a):"Każdy element samochodu jest pzreznaczony do jego fabrycznego wyposażenia..."
No jasne!

Więc sprzedawanie czegoś, co "usprawni jazdę w terenie" to chwyt marketingowy, bo przecież nie można motać w teren, bo to niefabryczne wyposażenie. Włącznie z tymi sprzęgiełkami, które same w sobie nie są fabrycznym wyposażeniem. Więc może by tak nie uznać gwarancji, bo sprzęgiełka nie były fabryczne?

Lecą sobie w kulki.
Re: Reklamacja a gwarancja

Napisane:
14 maja 2012 08:38:18
przez FROTERKA
Zula napisał(a): Więc może by tak nie uznać gwarancji, bo sprzęgiełka nie były fabryczne?
Dokładnie to samo sobie pomyślałam.