Strona 1 z 2

Ja chcę 2 frotke a ona nie Pomocy

PostNapisane: 17 lut 2012 20:12:53
przez Galus
Witam
Ogólnie jak w temacie ale zacznijmy od początku. Wczoraj moja żoneczka zdała prawko i za jakieś dwa tygodnie dostanie plastik. Więc nadszedł czas najwyższy szukać dodatkowego auta co by nikt nikomu kluczyków nie podbierał. Tyle że problem albo i nie jest taki że Milena upatrzyła sobie Tigre i to koniecznie pomarańczową. Wiem też Opel a ja najchętniej widział bym w garażu Frotkę Sport 2.0 LPG po 95 co by elektrykę i klimę miała ale ona uparta i argumentuje że takie fajne miejskie i kobiece autko a Froterka to czołg i że boi się tym jeździć Fakt A w wersji Long do najmniejszych nie należy ale ja jej za żadne skarby nie oddam i teraz nie wiem czy dać sobie na wstrzymanie bo to w końcu auto dla niej czy może podpowiecie jakieś argumenty co by kobietę przekonać a może jak sama pośmiga to jej się spodoba i będzie łatwiej

Re: Ja chcę 2 frotke a ona nie Pomocy

PostNapisane: 17 lut 2012 20:16:51
przez jrzeuski
Niech jeździ czym chce. Do Frotki musi widocznie dorosnąć ;-)

Re: Ja chcę 2 frotke a ona nie Pomocy

PostNapisane: 17 lut 2012 20:29:13
przez Galus
Też tak myślałem tyle że najwięcej jeździła Clio z nauki jazdy bo frotką raz w lesie jakiś kilometr bo się boi tego auta a jak dostanie prawko to będzie musiała do pracy 10 km w jedną pomykać. Tigre też tylko na mieście oglądała i trochę w necie ale to może miłość od pierwszego tak jak ja z frotą 1 które oglądałem i jak narazie ostatnie bo ja kupiłem

Re: Ja chcę 2 frotke a ona nie Pomocy

PostNapisane: 17 lut 2012 22:50:14
przez Trzeci
Ja jeździłem Tigrą przez 5 lat i powiem że tęsknie do Niej jako płaszczaka. Twarda kiepsko wykonana w środku eco-syf pod maską ale ma w sobie coś .
Bagażnik spory a po złożeniu pseudo kanapy wielki. Bierz z silnikiem 1,6 16V bo ten 1,4 szybko się kończy . Założysz gaz i małżonka będzie śmigać.

Re: Ja chcę 2 frotke a ona nie Pomocy

PostNapisane: 18 lut 2012 00:37:43
przez freedy-kruger
Może wspomnij coś o bezpieczeństwie, widoczności
np. wyżej siedzisz- więcej widzisz i więcej miejsca w środku(na kosmetyki :wink: )
,frotka sport jest łatwiejsza w parkowaniu/manewrowaniu
, frotka jest na ramie więc bezpieczniejsza
,frotką nie czepiasz się o krawężniki i progi zwalniające,
bo przy wsiadaniu do frotki w garażu będziesz się potykał o tigrę :D
, jak pomarańcz jej się podoba to frote też można przemalować
, zabierz ją do komisu i przewieź sportem po asfalcie płynnie i spokojnie.
Ale to tylko moje sugestie.

Re: Ja chcę 2 frotke a ona nie Pomocy

PostNapisane: 18 lut 2012 05:59:02
przez tomik
Tak to z kobietami jest ja mojej chciałem też kupić b sporta ale ona sobie wybrała fiata brawa.Bo frotka wielka itp fakt dosyć szybkie zwinne autko ma go już 3zime ,i każdej zimy zabiera mi frotkę bo czuje się jednak zimą w niej bezpieczniej.Sama doszła do tego wniosku że się nie ślizga że jej zaspy nie przeszkadzają ,a najbardziej się cieszy że jak ślisko to wszystkich wyprzedza .Jakoś właśnie z tydzień wcześniej zaczoła coś delikatnie mruczeć może by fiata zamienić na jakąś małą terenówke .Także wniosek jak ktoś pisał powyżej kobieta musi dojrzeć do frotki :razz:

Re: Ja chcę 2 frotke a ona nie Pomocy

PostNapisane: 18 lut 2012 22:18:18
przez Odoll
Baba ma swój rozum i nie próbuj go zrozumieć bo zwariujesz ;)
Jak chce płaszczaka to jej go kup i będziesz miał święty spokój .
Zepsuje się to jej odpowiesz - taki chciałaś, taki masz .
A jak jej kupisz na siłę frotkę to jak się coś sypnie to się dopiero nasłuchasz i tekst w stylu : co za gówno mi kupiłeś , będzie jednym z najłagodniejszych jaki usłyszysz .
Młody jesteś i jeszcze zakochany (znaczy głupi) ale to ci przejdzie ;) dorośniesz i zatęsknisz za spokojem , a uszczęśliwianie kobiety na siłę NICZEGO dobrego ci nie przyniesie .

p.s. ja też próbowałem namówić moja wife na frotkę ale się nie zgodziła więc dalej nie ciągnąłem tego tematu i mam spokój , ona ma swojego seata a ja swoją frotkę i WSZYSCY są szczęśliwi :D
p.s.2 mam nadzieję że za głupiego się nie obrazisz , w razie czego od razu SORKI !! żeby się tu więcej nie przepraszać i wyjaśniać co i jak i dla czego się powiedziało.

Re: Ja chcę 2 frotke a ona nie Pomocy

PostNapisane: 21 lut 2012 11:35:28
przez FROTERKA
W sumie to Odoll ma rację ale skoro prosiłeś
Galus napisał(a): czy może podpowiecie jakieś argumenty co by kobietę przekonać
to może pokaż jej testy zderzeniowe tigry i frotki, albo poszukaj w Internecie zdjęć z wypadków. Dla większości kobiet kwestia bezpieczeństwa to ważna sprawa.

Re: Ja chcę 2 frotke a ona nie Pomocy

PostNapisane: 21 lut 2012 23:06:30
przez freedy-kruger
Ja na swoim profilu mam fotkę z testu zderzeniowego sportem: Prędkość około 80 km. suchy asfalcik ,babka mi wyjechała z posesji , lekka kontra , na poboczu piasek , zarzuciło i zatrzymałem się na latarni betonowej podwójnej, :cry2: frota na szrot :cry2: ramę uszkodziło, a ja cały tylko dwa odłamki szkła na czole. :-|

Re: Ja chcę 2 frotke a ona nie Pomocy

PostNapisane: 22 lut 2012 09:03:40
przez jrzeuski
freedy-kruger napisał(a):frota na szrot
Szkoda, już tak ładnie drzwi kierowcy się otwierały :mrgreen:

Re: Ja chcę 2 frotke a ona nie Pomocy

PostNapisane: 22 lut 2012 17:30:54
przez SKODA76
Masz chłopie jedną opcję . rozwód :D

Re: Ja chcę 2 frotke a ona nie Pomocy

PostNapisane: 16 mar 2012 16:49:08
przez spas
Kup jej co chce. Po co Ci jazdy w chacie...

Re: Ja chcę 2 frotke a ona nie Pomocy

PostNapisane: 02 kwi 2012 11:56:40
przez Jarek sp3swj
Kolegi żona dostała po prawku małą zgrabną zwrotną SUZUKI VITARA...

zaleta - nie musi sie bać krawężników a orurowanie zwiększa komfort psychiczny...

może tak załatw... "kochanie teraz na szybko kupimy małą SUZI.. i nie martw się o krawęzniki i zarysowania i małe draśniećia i mini stłuczki.... potem ci kupię bryke jaka chcesz... narazie jeździj bezstresowo :-)"

... może polubi patrzeć na innych z góry :-) hihihi

a jak nie... cóż próbowałeś :-)

Re: Ja chcę 2 frotke a ona nie Pomocy

PostNapisane: 02 kwi 2012 12:54:48
przez markus
heh, opieram się bo jak to moja żona przeczyta to będzie dym, ale co mi tam ...
Kiedyś, mieszkając za granicą posiadałem Isuzu Rodeo, moja żona nie chciała nawet patrzeć na nie. Ona, posiadaczka Golfa GTI VR6 (wcześniej mojego, bo to darowizna dla niej była) na którym nauczyła się jeździć, zdała prawko i nie dopuszczała do myśli faktu o innym aucie!! Pewnego zimowego dnia, śniegu napadało z pół metra, dojechała może 3/4 drogi, zaspa i stoi!!! :twisted: oczywiście tel do mnie, przyjedź bo wpadłam w zaspę etc. na miejscu zastaję auto zwieszone na podłodze, lina i heja!!! Po wyjeździe ona nieśmiało do mnie, że może byśmy auto zostawili u chłopa na wjeździe i takie tam. Ja do niej, żeby wsiadała za fajerę w Rodeo, a ona że chyba oszalałem, że ona takim wielkim autem nie pojedzie (ona 157 wzrostu, stojąc na pustaku :shock: ), a ja na siłę żeby jednak spróbowała. No i tak się stało. Za fajerą jej nie było widać, jechało Rodeo widmo!!! Ale do czego zmierzam, wystarczyło tylko raz bym przy takich warunkach auta nie widział!!
Moje zdanie na ten temat jest już pewnie znane, jak chcesz się cieszyć swoim autem to pokaż jej, że we Frotce będzie bezpieczniejsza, spokojniejsza no i nie zatrzyma jej kilka cm śniegu!!
Przede wszystkim co się tyczy spraw jazdy samochodem to do kobiet przemawiają sytuacje realne, w wielu przypadkach kobiety nie są wstanie wyobrazić sobie co by było gdyby .... , więc jej takową zapodaj!!
Może zrozumie!!
Moja nadal uważa, że ja po to mam takie auto, żeby jej w takich sytuacjach pomagać albo je po prostu jej zostawiać i jeszcze cukruje mi, że jestem lepszym kierowcą to w śniegu paskiem poradzę sobie wspaniale a ona na cztery łapki jest pewniejsza!!
I gadaj z babskiem!!!!!

Re: Ja chcę 2 frotke a ona nie Pomocy

PostNapisane: 08 kwi 2012 22:23:26
przez Galus
Witam po dłuższej przerwie ale ogólnie to temat już trochę nie aktualny . 28,03,2012 przytargałem do domu plaskacza. I zgadnijcie co.Jak by inaczej TIGRA 2000r 1.6 Miała być ruda ale jest czarna. Tyle kobita przemilczała. Teraz stoi to takie coś w garażu rozebrane w pół bo co nieco trza przy niej zrobić a frotka pod chmurkę wylądowała. Chwilowo bo jak tygrysa do porządku doprowadzę to Futrzak na garaż, laczki jak trzeba sie kupi zderzaki pod hi-lifta moze nawet wyciągarke i nie będzie mi kobieta marudzić że potwora zrobiłem i ona tym jeździć nie będzie. A potem czekać na zimę i chociaż raz jej wypomnieć że trza było 4x4 kupić. Ale czas pokaże Dzięki wszystkim za wypowiedzi w temacie

Re: Ja chcę 2 frotke a ona nie Pomocy

PostNapisane: 09 kwi 2012 10:04:54
przez Trzeci
Kupiłeś znaczy się Corsę w wersji Lans dla kobiet.......

Re: Ja chcę 2 frotke a ona nie Pomocy

PostNapisane: 05 maja 2012 00:22:47
przez spas
Trzeci napisał(a):Kupiłeś znaczy się Corsę w wersji Lans dla kobiet.......


Najtrafniejsze określenie Tigry.
Kiedyś - pamiętam jak dziś - jakiś facet sprzedawał Trabanta 1.1 ( z silnikiem VW Polo) i w ogłoszeniu napisał: "Polo karoserowany Trabantem" ;) Zaznaczam - był to początek lat 90 tych.

Re: Ja chcę 2 frotke a ona nie Pomocy

PostNapisane: 14 maja 2012 11:42:01
przez fly_jabko
Wracając do głównego tematu... Frota za duża, to zrobiłem na złość i kupiłem jej coś mega małego, akurat kolega chciał sprzedać Seicento no to dogadałem się czy da przed kupnem pokazać narzeczonej "no problem stary" usłyszałem... przykleiłem kokardkę i dzwonie do niej, zejdź na dół i co?? Była i jest... Zachwycona :-| ale spokojnie, poczekajmy do zimy jak poprosi o frotkę 8-)

Re: Ja chcę 2 frotke a ona nie Pomocy

PostNapisane: 14 maja 2012 11:43:54
przez jrzeuski
Ale do środka wsiadła? Bo po przyzwyczajeniu się do Froty klaustrofobia murowana.

Re: Ja chcę 2 frotke a ona nie Pomocy

PostNapisane: 14 maja 2012 11:55:19
przez fly_jabko
"trochę mało miejsca ale wygodnie, o! Elektryczne szyby, u ciebie nie ma..." i zrobiła kółko po osiedlu, wysiada z bananem na twarzy "i zaparkuje tam gdzie czołgiem nie mogłam" i tak zostało z nami Seicento... ale już jej głupio bo mój 3 razy Cięższy o koszty paliwa takie same (dlatego kocham LPG) i na zakupy zawsze jeździmy moim... Ciekawe dlaczego ;)