OPEL FRONTERA FANKLUB

Witam wszystkich forumowiczów. Mam prośbę, przeprowadzam krótki sondaż dotyczący olejów silnikowych i bardzo zależy mi na waszych opiniach. Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Czy zalałbyś do swojego auta olej silnikowy który w 50% wyprodukowany jest z oleju poddanego recyklingowi, który m.in ogranicza emisję zanieczyszczeń przy czym spełnia wysokie wymagania producentów silników?

Nie

Przy cenie 5 zł za litr mógłbym rozważyć

Tak

tak

Jak wyjdzie po recyklingu z tego Castrol 10W40 za pół ceny to TAK

Jak wyżej z tym, że przetestowałem do Pb 10W40 Lotos

Ogólnie nie jestem za "ekologicznymi" wynalazkami, bo przeważnie cały proces wcale nie jest taki ekologiczny, prędzej kosztowny dla nabywców a do tego parametry/właściwości często mają cieniutkie.

NIE-NIE-NIE i nigdy nie kupuję olei z tak zwanej beki oleje po regeneracji.

Olla napisał(a):Witam wszystkich forumowiczów. Mam prośbę, przeprowadzam krótki sondaż dotyczący olejów silnikowych i bardzo zależy mi na waszych opiniach. Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Czy zalałbyś do swojego auta olej silnikowy który w 50% wyprodukowany jest z oleju poddanego recyklingowi, który m.in ogranicza emisję zanieczyszczeń przy czym spełnia wysokie wymagania producentów silników?

A ja bym się najpierw przywitał we właściwym dziale

Jedrek_G napisał(a):A ja bym się najpierw przywitał we właściwym dziale

BRAWO , zgadzam się w 100%

Rozumiem, że pytanie dotyczy tych, którzy oleje wymieniają

Ja sobie sam oleje regeneruję: spuszczam, odstawiam na parę tygodni, żeby zanieczyszczenia opadły na dno i wtedy ostrożnie zlewam czysty olej z wierzchu. Do mostów jak znalazł, na ewentualne dolewki do silnika między wymianami też styka.

jrzeuski napisał(a):Ja sobie sam oleje regeneruję: spuszczam, odstawiam na parę tygodni, żeby zanieczyszczenia opadły na dno i wtedy ostrożnie zlewam czysty olej z wierzchu. Do mostów jak znalazł, na ewentualne dolewki do silnika między wymianami też styka.

Z olejem do frytek tez tak robisz.....?

Ciekawe co robi z zużytą coca-colą

...a nazywa się to "skąpstwo" czy tylko polska zaradność...

U mnie na wsi się mówi: "A co konia obchodzi, jak jego pan w trampkach chodzi." Jego auto, jego sprawa.

FROTERKA napisał(a): Jego auto, jego sprawa.

Tak zgadza sie, ale to nie forum do pokazywania DRUCIARSTWA

lysy napisał(a):

FROTERKA napisał(a): Jego auto, jego sprawa.

Tak zgadza sie, ale to nie forum do pokazywania DRUCIARSTWA

"Druciarstwa"?

Jak Mu to działa to o co się czepiasz?

"Wolnoć Tomku w swoim domku"

lysy napisał(a):to nie forum do pokazywania DRUCIARSTWA

Coś przegapiłem w regulaminie?
PS. Jeszcze trochę rząd nam dokręci śrubkę, to nie takie patenty będą w modzie

Oprócz Jrzeuskiego są jeszcze inne firmy co takie oleje uzdatniają.Myślę że taki półprodukt może być dodawany do procesu wytwarzania nowego oleju i to bez obowiązku informowania konsumenta.

Nasze froty to w większości auta dość stare więc niech sie ktoś nie łudzi, że wlewając olej za 50zł/litr w cudowny sposób mu dogodzi.
Jeżeli ten olej regenwerowany miałby odpowiednie parametry i byłby wolny od zanieczyszczeń to nie widze przeszkód do lania go do starszych silników.