Strona 1 z 1

Moja FROTKA nie lubi zimy.

PostNapisane: 18 paź 2011 12:52:45
przez ravi70
Kupiłem longa-2.2 dti we wrześniu,odpalał na dotyk.Minely 3 miechy i sie zaczeło.Do -10 odpalal za 10x . Wymieniłem świece,wszystkie filtry,sprawdzone szczelnosc przewodów paliwowych i nic umarł w butach. :stop: Zawiozłem biedaka na lawecie do mechanika spec od 4x4.podobno.Rozebrał poł samochodu i nic.Wkońcu okazało sie ,że to pompa (sterownik) Czas naprawy 7 tygodni(koszmar) i próba naciągniecia na kasę.Mechanik tylko wyciągał pompe ,naprawiał już inny fachowiec.Dobre wrażenie zrobił tylko pompiarz (szybko fachowo i z gwarancją-pompa działa do dziś.) Już się boje co przyniesie kolejna zima dodam,że FROTKA marznie pod blokiem.Na razie zrobiłem jej konserwacje podwozia i reanimowałem alternator .Zima zweryfikuje reszte.BYLE DO WIOSNY POZDRAWIAM.

Re: Moja FROTKA nie lubi zimy.

PostNapisane: 18 paź 2011 14:21:30
przez Zula
Też Cię witamy na forum :P

Re: Moja FROTKA nie lubi zimy.

PostNapisane: 18 paź 2011 17:41:11
przez Trzeci
Hmm szkoda ze takie kłopoty....
Ale to chyba nie w HYDE PARK-u powinieneś napisać ten post...

Re: Moja FROTKA nie lubi zimy.

PostNapisane: 19 paź 2011 08:12:42
przez oposs
ravi70 napisał(a):Moja FROTKA nie lubi zimy

A tam opowiadasz :D Zima jeszcze nie przyszła...

Re: Moja FROTKA nie lubi zimy.

PostNapisane: 21 paź 2011 19:52:10
przez tomekxxxy
A moja zimę uwielbia :D

Re: Moja FROTKA nie lubi zimy.

PostNapisane: 21 paź 2011 22:34:53
przez damianEK691965
moja ostatnio żadnej pory roku nie lubi jak pomyśle ze przez sól i wszystkie te specyfiki moje nowe progi pewnie zaczną na wiosnę rdzewieć to :wsciekly: chociaż nie powiem sporo się napracowałem żeby tak nie było ale zobaczymy na wiosnę
Śniegu się nie boję myśle że MT dadzą radę chociaż jak to http://www.youtube.com/watch?NR=1&v=RROqV7WkiFA :wink:

Re: Moja FROTKA nie lubi zimy.

PostNapisane: 21 paź 2011 23:00:44
przez adam-wwy
Ciekaw jestem jak moja będzie się zachowywać zimą... Coś ją boli bo wg. mnie zbyt długo kręci, ale nie wiem co... Czujnik temperatury cieczy na początek podmienię bo mam nowy od astry a chyba taki sam jest...

Re: Moja FROTKA nie lubi zimy.

PostNapisane: 01 lis 2011 21:16:44
przez TASMAN TDI
ravi70 a ile skasował cię pompiarz ? za naprawe sterownika

Re: Moja FROTKA nie lubi zimy.

PostNapisane: 03 lis 2011 20:49:26
przez ravi70
koszt regeneracji pompy +sterownik=2.400zł

Re: Moja FROTKA nie lubi zimy.

PostNapisane: 04 lis 2011 16:18:51
przez TASMAN TDI
o żesz kur...a :shock: :shock: :shock: :shock:

Re: Moja FROTKA nie lubi zimy.

PostNapisane: 05 lis 2011 20:41:30
przez ravi70
ZABOLAŁO :cry2: ,ale to była jedyna awaria od kiedy posiadam FROTKE .Po naprawie śmiga jak salonowa :D .Sorka wczoraj przepaliła się żarówka stopu.Co do pompy to Sebol ma namiar na pompiarza za normalną kasę.

Re: Moja FROTKA nie lubi zimy.

PostNapisane: 13 lis 2011 16:24:40
przez Arni
Mojej chyba nie posłużył wczorajszy wieczorny przymrozek - urwałem wał z tyłu i pogiałem jeden resor. Dziwne, bo wał urwał sie na krzyżaku a myslałem że to mocny element. Prędzej stawiałbym, że powinien sie reduktor zmielic a tu niespodzianka :D

Re: Moja FROTKA nie lubi zimy.

PostNapisane: 13 lis 2011 18:17:55
przez brum
Arni napisał(a):Dziwne, bo wał urwał sie na krzyżaku a myslałem że to mocny element.

NIe dziwne,jeśli ma luzy to normalna rzecz.

Re: Moja FROTKA nie lubi zimy.

PostNapisane: 13 lis 2011 19:22:00
przez jrzeuski
Arni napisał(a):Mojej chyba nie posłużył wczorajszy wieczorny przymrozek - urwałem wał z tyłu
Hamulce przymarzły? :glaszcze:

Re: Moja FROTKA nie lubi zimy.

PostNapisane: 13 lis 2011 19:39:17
przez Odoll
Arni napisał(a):pogiałem jeden resor.


Tak się składa że akurat posiadam 1 sztukę całą zbędną resorka :D .Druga ma złamane najdłuższe pióro.

Jak by CUŚ to pisz :D

Re: Moja FROTKA nie lubi zimy.

PostNapisane: 13 lis 2011 23:31:20
przez Arni
Podjezdzałem pod mała ale bardzo ostrą górke i nie dałem rady...zjezdzając z niej zapomniałem wyrzucić biegu.....i jak jechałem do tyłu to puściłem sprzęgło a zapięta była jedynka - i zrobiło bum :) Mój głupi błąd. A resor się wygiął od tego przeciążenia chyba jakie zrobił nagle zablokowany most bo innej przyczyny byc nie mogło. Dam żeby wyklepali, może jeszcze pożyje a jak strzeli to sie Odoll odezwe :)

Re: Moja FROTKA nie lubi zimy.

PostNapisane: 01 sty 2012 21:18:53
przez Pawel
...i się kurna zaczęło...Obrazek
Obrazek

Re: Moja FROTKA nie lubi zimy.

PostNapisane: 01 sty 2012 22:00:36
przez adam-wwy
A ja czekam na trochę śniegu i mrozu... Bo jak nie będzie to latem od komarów itp. się nie opędzi...

Re: Moja FROTKA nie lubi zimy.

PostNapisane: 03 sty 2012 20:27:39
przez krynek
Co ty Paweł na smyczy ja trzymasz żeby ci przez noc nie uciekła :shock: :shock: :shock:
pozdr

Re: Moja FROTKA nie lubi zimy.

PostNapisane: 05 sty 2012 19:31:42
przez Pawel
...się aku ładowało... Prawie tydzień stała nieruszana więc trochę "brakło"...