Domowe wina, nalewki itp.

[Semir]

Tiger pisałeś wcześniej coś o 1 kg cukru a potem po łyżeczce, cukru. Można dodać soku lub czegoś jeszcze ale ile tego soku i innego dodatku też łyżeczkę.

Piwo lejesz do butelek po piwie pewnie. Kapslujesz ręcznie czy masz kapslownicę.

Tak czytam to sobie i jak skończę te nastawy, które mam to pomyślę o takim piwku.

[tiger]

A bo chciałem dodać i mi się wcześniejsze skasowało
Co do cukru. Pierwsza fermentacja 1 kg. Potem do butelki po płaskiej łyżeczce. Zamiast cukru można dać glukoze lub sok. Ale z tym jeszcze nie obcowałem, bo dopiero zaczynam się w to bawić i mam za sobą dopiero 3 nastawy. W czwartek butelkuję 3:). Do kapslowania mam kapslownice kupioną w 1 zestawie. Można też do butelek i zakręcać, lub do kega. Wszystko do kupienia na allegro:)

[broda]

A jak z % takiego domowego piwka? I od razu drugie pytanie czy można zrobić mocniejsze

[Semir]

A jak z % takiego domowego piwka? I od razu drugie pytanie czy można zrobić mocniejsze

broda wszystko można tylko trzeba wzmacniacz ( spir), ale i tak mnie rozbawiłeś. Ile i czemu tak mało?

[adrianee36]

niedzielne zbiory : bedzie winko

[broda]

A jak z % takiego domowego piwka? I od razu drugie pytanie czy można zrobić mocniejsze

broda wszystko można tylko trzeba wzmacniacz ( spir), ale i tak mnie rozbawiłeś. Ile i czemu tak mało?

Wiesz Semir mocy nigdy za mało. Ja mam w mojej frotce 2.3 diesel mocy mu brak więc choć tak sobie rekompensuje.

[Markon]

ja dziś odlałem resztki z banki z zeszłego roku wyszło 3l wina, a co do mocy ja używam drożdży gorzelniczych a nie winnych i moc jest, wino nawet 20v

-- Dodano 2 paź 2013, o 19:38 --

http://allegro.pl/listing/listing.php?string=dro%C5%BCd%C5%BCe+cobra

[tiger]

A jak z % takiego domowego piwka? I od razu drugie pytanie czy można zrobić mocniejsze

Średnio koło 4 procent. Aby było mocniejsze trzeba mniej wody. Czytałem że z niektórych nastawieniu wychodzi tylko 10 litrów piwa, głównie porter.

[broda]

Ja jak robię wino z teściem to dajemy tylko winogrona wodę i cukier żadnych drożdży. No i moc to ono ma jak już wcześniej pisałem noc w zamrażalniku i nie zamarzło na środku butelki zrobiło się bardziej gęste

[Markon]

Ja jak robię wino z teściem to dajemy tylko winogrona wodę i cukier żadnych drożdży. No i moc to ono ma jak już wcześniej pisałem noc w zamrażalniku i nie zamarzło na środku butelki zrobiło się bardziej gęste

ja robię już tyle lat i wiem ze mocy z samego cukru i wody nie naciągniesz niestety 12v to max, dodając spirytusu to 16v bo więcej robi z wina berbeluchę, ze zwykłych drożdży to możesz wyciągnąć raczej smak wytrawne lub słodkie a drożdże gorzelnicze dają buta najlepsze są do bimbru

[broda]

Wiesz co ja sam się zastanawiam skąd ono ma tyle mocy ale naprawdę jest niezłe. Jak będziesz kiedyś w okolicach Szczecinka lub lepiej w okolicy Sępólna Krajeńskiego to zapraszam na degustacje. Na pewno nie pożałujesz tu na forum są tacy co spróbowali i byli zachwyceni

[szymon.ha]

W jakiej temperaturze nalewka powinna być przechowywana jeśli się dopiero "robi" ?

[Semir]

Ja zawsze robię w pokojowej, zależy też czy nalewka ma być w ciemnym czy słonecznym miejscu i co ile trzeba nią potrząsać. Ja trzymam albo na parapecie albo w szafie i tyle.

[Markon]

a u mnie

[Fromopel]

To taki winny kącik

[tiger]

Butelkowanie piwa:

4.jpg (31.63 KiB) Przeglądane 9907 razy

[Markon]

może znacie przepisy na jakieś dziwactwa alkoholowe, dzięki mojej siostrze która jest na studiach poznałem 2 przepisy z imprez studenckich

1. Pijane Gumisie
- gumowe żelki Haribo wrzucamy do szklanki z wódką i do lodówki miśki świetnie zasysają wódkę i powiększają swoją objętość

2. Nachlany Arbuz
- w arbuzie robimy dziurę u góry 0,7 odkręcamy szyjkę w arbuza jak zejdzie flaszka w arbuza nieźle potem smakuje

[FROTERKA]

Pijane miśki zrobiliśmy kiedyś w domu. Przepis wzięty z demotywatorów. Szklanka nie wystarczy, bo bardzo pęcznieją. Jedną porcję zalałam wódką, drugą białym martini. Polecam.

[broda]

Pijane miśki już widzę jak moje 3,5 letnie maluchy mówi tata daj żelka

[Sinir]

ze sie dołącze
jakiś czas temu też mnie wzieło na nalewki mam kilka buteleczek i przetestowane w sumie bardziej co mi nie pasi niż co powtórzyc
1. "polski pażdzernik" czyli rożne zioła, liście, ziele ang i jałowce itd - dobre ale chyba skład musze zmienić jeśli chodzi o zestaw wyszło cos na kształt Jägermeistera mod -> "ukrainski październik" na wódce nemiroffie z miodem i papryką
2. pomarańczowa z gożdzikami -> wyszła gożdzikowa z posmakiem pomarańczy
3. jarzębinówka moim zdaniem za gorzka choc stawalam na głowie zeby sie pozbyc tego posmaku podobno bardzo zdrowa
4. orzechówka:) ale ciocia mojego robi lepsze
5. ŻÓŁĘDZIOWKA pycha pycha pycha pycha niestety zrobilam jej tylko sladowe ilości a tej jesieni wiewióry mnie uprzedziły!;/ wszystkie dęby w okolicy obleciałam i nic ! ani żółędziorka;/ jak pojechałam w park gdzies w teren to znowu byly same robaczywki ;/ jak ktos ma przyjmuje kilkogramami za prowizja smakuje jak coś pomiędzy dobrą cappucino / bayleysem i kawą zbożową cudo