Uszlachetniacze, ceramizery, modyfikator...

[yuby194]

no to z tym "ciepłym powietrzem" dobre.

[maciar]

ewentualnie wylot z rury wydechowej trzeba podłączyć do wlotu powietrza do silnike, wtedy likwidujemy straty ciepła w silniku i ciepłe powietrze z silnika lepiej miesza się z benzyną, co pozwala obniżyć spalanie nawet o 38,786%, dodatkowo, silnk pracuje w obiegu zamkniętym więc oszczędzamy na wymianie filtra powietrza.

Smiech śmiechem a to i jest te p....Egr-y spaliny smierdzą ,kolektor zawalony.Same dobro jak i ten ceramizer.

[tomik]

ostatnio byłem u kolesia i kupił sobie ten wynalazek strasznie go zachwalał że robi on jakąś tam powłokę na pierścieniach cylindrach i wogule że jest to fajny specyfik pomyślałem niech mu będzie ale moim zdaniem następny badziew na rynku

[dljm]

ostatnio byłem u kolesia i kupił sobie ten wynalazek strasznie go zachwalał że robi on jakąś tam powłokę na pierścieniach cylindrach i wogule że jest to fajny specyfik pomyślałem niech mu będzie ale moim zdaniem następny badziew na rynku

ta powłoka to się nazywa nagar

[Jarek sp3swj]

jak auto ma NAGAR ... to potem ma WYGAR i nieźle daje po GARACH ...

[jrzeuski]

Wszystko fajnie tylko co to u diabła jest Jeep Nissan Patrol

[kwinto1971]

Mój synek (nie całe 3 latka) tez na Frote mówi "dzip" na Patrola sąsiada tez

[danielrajszczak]

Nie neguję jego działania. Biorąc pod uwagę zasługi naukowca wierzę w to odkrycie jednak przesadziliście w reklamie już na wstępie i dlatego moje zaufanie spadło po paru sekundach do 50%.

http://www.modifikator.pl/oprodukcie-mo ... do-silnika

Piję do porównania środka za 179 do remontu za 2-5tyś, gdzie wymieniacie pasek klinowy, pasek zębaty, filtr oleju, filtr powietrza. Jestem laikiem w dziedzinie mechaniki ale coś tu śmierdzi, ano reklamujecie pewnie i świetny środek lecz nadmiar kitu robi z tego kicz. Dla głupiego x'ńskiego wynika to, że środek zastąpi mu wymianę podstawowych elementów, które trzeba cyklicznie wymieniać.
Dalej nie chce mi się czytać, ponieważ znajdziemy więcej bzdur wśród opisu tego środka. Przykład przesady w reklamie, który stawia pod znakiem zapytania prawdopodobnie świetny produkt.

ps. stosowałem w Vectrze B CERAMIZER i za przeproszeniem nic to nie dało a wręcz mechanicy pukali się w czoło, gdy usłyszeli, że leję specyfiki to nowo wyremontowanego motoru. Kolega z forum Vectra Klub miał więcej zapału i robił pomiary - napisał: "wyniki w granicach błędu".

Jak wspomniałem nie neguję a zwracam uwagę na przesyt naciąganymi informacjami reklamowymi.

[kwinto1971]

Mam wrażenie ze znalazłem główny środek tych wszystkich magicznych specyfików Dwusiarczek molibdenu tu przynajmniej jego właściwości są znane od lat a kosztuje ułamek ceny tych wynalazków . http://moto.allegro.pl/dodatek-do-oleju ... 76308.html cena 25zł +przesyłka
Co o tym powiecie?

[pavca]

Mam wrażenie ze znalazłem główny środek tych wszystkich magicznych specyfików Dwusiarczek molibdenu tu przynajmniej jego właściwości są znane od lat a kosztuje ułamek ceny tych wynalazków . http://moto.allegro.pl/dodatek-do-oleju ... 76308.html cena 25zł +przesyłka
Co o tym powiecie?

To tak jak ze sprzedażą pościeli wełnianej za 3 tys. zł która w hurtowni kosztuje 300 zł Reklama dźwignią handlu

Ja tam jestem zwolennikiem regularnego serwisu i dobrego oleju

[Arni]

Moto Doktorem marki Xeramic zalaliśmy zajechane Cinquecento 700 to auto odzyskało kompresje i przestało dymić....100km zrobilismy i cały czas działało....może to dlatego, że wlaliśmy 2 puszki Niemniej jednak, predzej czy poźniej zajechany silnik i tak klęknie ale póki środek działa to to jest największa zmora przy kupowaniu auta. Zajechany, dymiący silnik po wlaniu tego zagęszczacza rzeczywiście ozywa na jakiś czas - i tak można sie nadziać, bo przy kupnie nikt nie pozna co pływa w silniku.
Wbrew obiegowej opinii ceramizery ani zagęszczacze NIE działają negatywnie na sprzęgło motocykla - tez sprawdzone osobiście, bo pojawiło sie duzo gdybań na innym forum, że motocykla nie da sie sprzedac zalanego moto doktorem bo sprzęgło bedzie ślizgac. Bzdura - sprzęgło nie reaguje absolutnie na ten specyfik a silnik przestaje dymić i odzyskuje kompresje - wiec i przy kupnie 2 kółek tez mozna sie naciać.

Nie mam pojęcia jaki jest sposób, zeby sprawdzić na szybko czy w oleju kupowanego pojazdu jest rzeczywiście olej, czy pływa tam razem z nim zagęszczacz. Probowalismy roznych rzeczy bo sprzęty do ktorych to wlewalismy to złomy przeznaczone na częsci, ale nie udało mi sie odróżnić samego oleju od tego z domieszką Doktora. Może ktoś wie jak to zrobić?

[webster]

powiem tak tez w to nie wierzyłem ale wlałem ten pierdolnik do omegi 2.0 16v jak i do paliwa jak i do oleju, bo mi strasznie brała olej i przejechałem te 200km nie przekraczając 2500 (znaczy dałem kierownice dziewczynie ja bym nie dał rady) żadnych efektów, ale ok 1000-2000km juz były widać jakieś efekty po 1. nie było az takiego ubytku oleju zamiast 1l /200km dolewałem bardzo rzadko i to ok 100-200ml 2. w zime auto bardzo cieżko odpalało, a po tym na prawde miał lżej nie musiałem juz drugi raz kreci c cyk i palił 3. co naj lepsze nie miałem już bociana pod maska 4. przestał dymic .Wlałem to zaraz przy wymienię oleju znaczy na drugi dzien i zrobiłem na tym 11tys, i poszedł do zwanego żyda. TERAZ MAM FRONCIE I NIE MUSZE NIC WLEWAĆ SILNIK IGIEŁKA ALE JAK BY COS SIE DZIAŁO TO BYM SIE POKUSIŁ ZNOWU NA KUPNO

[damianEK691965]

powiem tak tez w to nie wierzyłem ale wlałem ten pierdolnik do omegi 2.0 16v jak i do paliwa jak i do oleju, bo mi strasznie brała olej i przejechałem te 200km nie przekraczając 2500 (znaczy dałem kierownice dziewczynie ja bym nie dał rady) żadnych efektów, ale ok 1000-2000km juz były widać jakieś efekty po 1. nie było az takiego ubytku oleju zamiast 1l /200km dolewałem bardzo rzadko i to ok 100-200ml 2. w zime auto bardzo cieżko odpalało, a po tym na prawde miał lżej nie musiałem juz drugi raz kreci c cyk i palił 3. co naj lepsze nie miałem już bociana pod maska 4. przestał dymic .Wlałem to zaraz przy wymienię oleju znaczy na drugi dzien i zrobiłem na tym 11tys, i poszedł do zwanego żyda. TERAZ MAM FRONCIE I NIE MUSZE NIC WLEWAĆ SILNIK IGIEŁKA ALE JAK BY COS SIE DZIAŁO TO BYM SIE POKUSIŁ ZNOWU NA KUPNO

a później ktoś kupi takie auto wymieni olej i po 100-200km dupa zimna i silnik do remontu . Ja tak kupiłem auto i nawet nie było co remontować pomógł dopiero nowy silnik tak że sobie na pewno bym tego nie wlał bo później ew kupiec będzie cię przeklinał do końca życia

[Arni]

Dlatego właśnie warto pomysleć, czy jest jakiś szybki sposób żeby sprawdzić co jest wlane do silnika żeby uchronić sie przed takim numerem jaki zrobił webster.
PS. Webster - ani bym sie nie przyznawał publicznie że taki syf komuś pocisnąłeś.

[FROTERKA]

nie udało mi sie odróżnić samego oleju od tego z domieszką Doktora. Może ktoś wie jak to zrobić?

Skoro to związek chemiczny to pewnie jest jakaś metoda. Tylko czy prosta ?
Pamiętam doświadczenie w szkole na chemii ze sprawdzaniem czy nieuczciwa wiejska gospodyni sprzedając na targu gęstą śmietanę nie dodała do niej mąki. Dodawało się chyba jodyny czy czegoś tam i trefna śmietana robiła się fioletowa.
Może tutaj też by się dało ?

[Odoll]

Ja proponuję podpalić różne związki chemiczne palą się innym kolorem i w innej temperaturze.

[jrzeuski]

Ja proponuję podpalić

Samochód? Na pewno już przy próbie właściciel wyzna jak na spowiedzi wszystkie grzechy jakie popełnił przy picowaniu do sprzedaży

[webster]

złe rozumowanie nie do końca prawda, ja to wlałem dla tego ze mi sie kończył silnik, a nie miałem kasy na remont ale ja na tym jeździłem prawie rok i nawet do Niemiec tym pojechałem,wiec nie uważam ze wlewałem cos na szybko przed giełda,czyli naprawiłem i sprawdziłem na własnej skórze, auto było ok. Dużo modyfikacji sie robi jak sie sprzedaje auto i jak bys miał za każdy pierdół odpowiadać to nawet trzeba by ścigać ludzi tych co leja mineralny olej a producent tylko przewidział pół syntetyk które ma w tym monecie podobne działanie
pozdrawiam