Nowe wozidło

[jrzeuski]

Nie wiem coś się tak uparł na króciaka, ale ja bym rozważał ZJ-ta. A jak musi być manual to XJ 4.0 i da się znaleźć 2-drzwiowy. W Jeepie komfort jest, dobrze się zagazowuje, ma moc i terenu się nie boi a części bez problemu znajdziesz. Jak dla mnie to jedyna konkurencja dla Froty w tej klasie cena/możliwości.

PS. Wrangler w sumie też fajny.

[FROTERKA]

Hmm no właśnie i wszędzie przeplata się frota jako jedyna i słuszna koncepcja.

.

Napisz to na forum jeepa albo na rajdach.

[sadek]

Jak to teranno jest krótkie to jeszcze bym się zainteresował

Teranno I były 3 i 5 drzwiowie, to jest 3 drzwiowe.
wieczorkiem podeślę jakieś forki.

[jrzeuski]

Hmm no właśnie i wszędzie przeplata się frota jako jedyna i słuszna koncepcja.

.

Napisz to na forum jeepa albo na rajdach.

Ci jeepnięci, z którymi ja jeżdżę już nabrali szacunku dla Froty a co poniektórzy po jeździe w środku stwierdzali, że zawias bardziej komfortowy niż u nich

[Semir]

Komfort jest ważny ale nie najważniejszy, jeep nie ma ramy i to mnie boli dla tego myślałem wsadzić do froty silnik i może nawet napędy, mogło by to robić.

[jrzeuski]

Chłopaki kinetyków nie żałują, zrywają liny w wyciągarkach a drzwi im się dalej zamykają i szyby nie pękają, więc takie słabe to nie jest. Fakt, że napędy ukręcają dość często, ale to chyba kwestia mocy, bo w mostach dyfry te same co w B siedzą a mało kto ma koła 32" i więcej.

[Semir]

Hmm no właśnie i wszędzie przeplata się frota jako jedyna i słuszna koncepcja.

.

Napisz to na forum jeepa albo na rajdach.

Napisze wszędzie froty to na prawdę wspaniałe autka, i bardzo pewne i bezpieczne. Jak ktoś ma chimery to trudno, ale powinien uszanować zdanie innej osoby. Inaczej wszystkie 4x4 były by takie same bo i po co inne.

[ali]

Moje zdanie pokrywa się w 100% z poglądami Grześka, więc podsumuje jego posty i wtrące swoje zdanie :
Monciak - wersja 3.1 ok, ale problem ram które korodują, auto komfortowe
Frota A - silnik 2.8 ok, problem to znajść samochód w którym nie jest zajechany (odnosze wrażenie że każdy właściciel 2.8 próbował udowodnić że nie da sie go zajechać ) No i archaiczne wnętrze (znowu się na mnie posypia gromy ale ta uważam )
Frota B - 2.2 Dti można kupić tanio (tutaj nie zgadzam sie jedynie z Grześkiem) jak dobrze poszukasz i fajny egzemplarz, częsci do silnika od ręki w każdym sklepie, elektroniki wcale nie ma wiele. Z budą nie jest tak źle (chyba że długo jeździła w PL ) a wnętrze w miare "pomyślane" i komfortowe
Frota B - 3.2 v6 są droższe, koszt jazdy po założeniu LPG porównywalny z Dti, dynamika jak na 205 km kiepska, częsci drogie i trudno dostępne, naprawy pracoechłonne. reszta jak w DTI
Pajero - do 20k z dobra rama trudno szukać, poza tym fajne autko
W przypadku Frotek jest jeszcze wybór Long i Sport, jeżeli miałbym tym samochodem typowo upalać w koło komina to brałbym sporta ale w kazdym innym wypadku Longa. Gdybyś był bez dzieci to możesz graty na tylny "fotel" załadować ale u Ciebie to odpada więc będziesz się meczył każdym wyjazdem.

[Semir]

Pajero i discko czy frotkę się znajdzie trzeba cierpliwości i szukać z cenami różnie. Frota pa plus, że już u mnie była mam części w troszkę poznałem autko, lecz przy zakupie prosił bym kogoś o obecność przy zakupie bo miałem automat a chciałem manual teraz.

Znowu frota ma minus bo już było i nie wiem czy nie k pusi mnie na inne nie wiem czy potężniejsze, mocniejsze. Landki i pajero mają blokady wiec teoretycznie mogą więcej, ale zrobić to samo bez blokady dodaje smaku.

Póki co ma pewno chcę wersję sport i wiem, że mam dziecko i wszędzie 3 osoby ale to nie jest problem dla nas.

Jak zdecydujemy się na frotę sport i będzie za mała to weźmie z chęcią żona i kupie sobie longa. Choć moja żona od wypadku bardzo chce frotkę sport dla siebie to do celowo zaproponowałem jej skodę yeti ale dopiero za ok 3 latka jak troszku stanieją bo to autko na rynku jest od 2010 r. stały napęd 4x4 diesle 2,0 od 110 do 170 km fajne wyposażenie. Dla nas takie autko bardzo przydatne.

[przemia]

Miałem sporta 2.0, Longa 2,8 i dwie B 2,2 dti. W Montku mam silnik jaki mam nie bez powodu. Przyjedź Michał dam Ci się przewieźć. A jak mi ktoś pożyczy szosowych opon to udowodnię że ma 130KM lub więcej(na hamowni nie testują aut na MT).

[Semir]

Chętnie skorzystam i zobaczę co i jak z tym montkiem. Jedynie moje fizyczne doświadczenia z 2,8 to od Gucia i jestem pod wrażeniem. Nie pasuje mi ten archaizm w A. Jak by taki silnik był w B. Tak to co kupić B i wkładać 2,8 masakra. Dla tego tyle dylematów.

[przemia]

Swap silnika to nie jest prosta sprawa. Nie podjąłbym się drugi raz tematu bez przygotowania(jakiś podnośnik i garaż). Ale droga już przetarta i wiem że byłoby mi łatwiej. SWAP 2,8 do froty tylko ze skrzynią i do wersji 2,2 diesel lub benzyna. Wtedy jedyne co trzeba zmienić to tylny wał bo reszta będzie pasować i nie trzeba zmieniać przełożeń.

Ruletka jest przy zakupie jakiegokolwiek samochodu bez względu na cenę.

W kwestii korozji w ani jednej A nie miałem purchli. W B 1999 i 2000 w obu nad szybą i z tyłu na progach. Zapytajcie barta która zdrowsza.

-- Dodano Pt 30 sie 2013 16:17:24 --

Aha i 2,8 występował tylko na sprężynach, zarówno krótki i długi. Na dluższych wahaczach więc zdecydowanie lepiej krzyżuje sie niż sport czy long B.

[RudeBoy]

kup se pande 4x4

-- Dodano 30 sie 2013 17:36:18 --

2.8 z froty jak na swoją pojemność ma mało powera ale przez to mechanicznie nie zajebliwy.
Natomiast kultura pracy, dźwięk a raczej hałas tego silnika to jakaś kpina Nie mniej jednak jest to chyba najlepszy silnik jaki był we fronterach.

Pieprzenie o elektronice w 2.2dti jest dla mnie tak śmieszne, że aż mnie brzuch boli. Mówią to Ci, którzy mają auta benzynowe z elektronicznym zapłonem cała masą czujników pierdół... I do tego kolejna elektronika sekwencyjnej instalacji LPG. Nie no wcale tam to nie ma się co zjebać...

[ali]

Pieprzenie o elektronice w 2.2dti jest dla mnie tak śmieszne, że aż mnie brzuch boli. Mówią to Ci, którzy mają auta benzynowe z elektronicznym zapłonem cała masą czujników pierdół... I do tego kolejna elektronika sekwencyjnej instalacji LPG. Nie no wcale tam to nie ma się co zjebać...

Tak jak dupczenie o zacinającym sie zapinaniu napędy we frocie B przez użytkowników A.

[Semir]

Mi napędy się nie zacinały. Znam zalety i wady 2,2 dtl największą jest chyba rozrząd na łańcuchu i to że nie ma się butli z gazem więc więcej miejsca i możliwości. W sporcie bagażnik jest mniejszy i butla jeszcze zmniejsza.

Kultura pracy w 2,8 wątpię aby mi przeszkadzała.

Czytam co piszecie po kilka razy myślę na szczęście mam trochę czasu na przemyślenia, na pewno podejmę jakąś decyzję.

[RudeBoy]

Ja Ci powiem tak...
frote już miałeś kup se teraz jakieś porządne auto

[Semir]

Dla tego pytam jakie to jest to porządne auto ale na razie więcej dywagacji na temat frotek i przekonanie, że inne gniją, są be i w ogóle nic nie warte jak dobrze nie zapłacisz. Za wszystko trzeba zapłacić. Wątpię abym miał 20 tyś.

[adrianee36]

Frota B - 3.2 v6 są droższe, koszt jazdy po założeniu LPG porównywalny z Dti, dynamika jak na 205 km kiepska, częsci drogie i trudno dostępne, naprawy pracoechłonne. reszta jak w DTI

ty chyba nie jedziłes V6 we frocie ze twierdzisz ze to ma kiepska dynamike . przejedz sie tym to stwierdzisz ze to 2.2DTi to jest muł. a czesci ciezko dostepne to sa do forda mustanga z 67r a nie do froty.

-- Dodano So 31 sie 2013 10:35:02 --

Ja Ci powiem tak...
frote już miałeś kup se teraz jakieś porządne auto

idealne zakonczenie tematu

[Semir]

Ja Ci powiem tak...
frote już miałeś kup se teraz jakieś porządne auto

idealne zakonczenie tematu

Tylko jakie jest to porządne autko nikt nie stwierdził dotąd. Dla mnie ogólnie to takie, które się nie psuje non stop.

Chodzi mi o bardziej konkretne informacje na temat krótkich 4x4 bo longa już miałem i na razie odpada.

Przy okazji chciał bym poznać wady i zalety wymienianych autek jak np, gnijąca rama, podłoga, jakieś mankamenty, o których nie mam pojęcia bo nie znam się na każdej marce samochodów.

[RudeBoy]

Kup sobie krótkie terano II 2.7TD