Witamy ! |
---|
|
szms napisał(a):hlapacze na druty, przedni napęd (sprzęgiełka?) na łącznie 12 śrub były tylko 4!!! Cały czas jeździłem na 2 śrubach z każdej strony, tragedia. Ktoś rozbierał te sprzęgiełka i złożył odwrotnie, klocki hamulcowe latały luźno, zderzak i przednie lampy na druty. Brak słów
Czyli była użytkowana zgodnie z przeznaczeniemszms napisał(a):hlapacze na druty, przedni napęd (sprzęgiełka?) na łącznie 12 śrub były tylko 4!!! Cały czas jeździłem na 2 śrubach z każdej strony, tragedia. Ktoś rozbierał te sprzęgiełka i złożył odwrotnie, klocki hamulcowe latały luźno, zderzak i przednie lampy na druty. Brak słów
brum napisał(a):Jako że Paweł co chwilę odkrywa dziwne naprawy jakie zaszły w jego aucie to postanowiłem założyć taki temat. A co u Was poprzedni właściciel dziwnie "naprawił"?
wąż wodny do chłodnicy
Ps. Paweł nazywa go Trytkiewicz bo wszystko na trytytkach
adrianee36 napisał(a):pełne, palilismy , wszysko OK
adrianee36 napisał(a):pełne, palilismy , wszysko OK
adrianee36 napisał(a):teraz jak progi wycinałem to mi jeszcze jedna paczka wypadłabanderoli nie było, auto przywiezione ze szwajcari .
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość