Witamy !



Klocki hamulcowe--zagadka??

Rozmowy na wszystkie tematy

Klocki hamulcowe--zagadka??

Postprzez sledz » 14 lis 2008 19:42:47

Zużyły mi się okładziny na klockach lewe koło przód.
Ch ciałem wymienić ,lecz okazało się że kupiłem złe,,zamałe''jutro sobota ,niedziela ,jeżdzić trzeba a tarcza piłuje o metal.
Zgadnijcie co zrobiłem?? :wink:
sledz
 

Re: Klocki hamulcowe--zagadka??

Postprzez flowers » 14 lis 2008 19:51:04

Masz gdzieś tarcie o metal i jeździsz dalej :lol: . Zgadłem :mrgreen:
Ostatnio edytowano 14 lis 2008 20:06:34 przez flowers, łącznie edytowano 1 raz
flowers
 

Re: Klocki hamulcowe--zagadka??

Postprzez brum » 14 lis 2008 20:05:28

Zrobiłeś klocki z kamienia :mrgreen:
3.0 V6... '97...Federal Couragia MT 32", przedni most sztywny, winda, zderzak a'la Calmini, Snorkel, AVM...
Obrazek
Avatar użytkownika
brum
Maruda
Maruda
 
Posty: 9336
Obrazki: 2
Dołączył(a): 05 lip 2007 23:47:16
Lokalizacja: Chechło
Pochwały: 59
Województwo: Małopolskie
Samochód: Niestety nie mam już Frontery :(

Re: Klocki hamulcowe--zagadka??

Postprzez mizsio » 14 lis 2008 20:08:10

kupiles bilet dobowy? :)
mizsio
 

Re: Klocki hamulcowe--zagadka??

Postprzez kasalka » 14 lis 2008 21:41:44

Zeszlifowałeś tą blaszkkę która ociera o tarcze
pier...e konwenanse
Pozdrawiam Łukasz
Avatar użytkownika
kasalka
Nałogowiec Ekstremalny
Nałogowiec Ekstremalny
 
Posty: 432
Obrazki: 18
Dołączył(a): 30 maja 2008 22:20:52
Lokalizacja: Stara Wieś
Pochwały: 2
Województwo: Świętokrzyskie
Samochód: Niestety nie mam już Frontery :(

Re: Klocki hamulcowe--zagadka??

Postprzez sledz » 14 lis 2008 22:31:35

No dobrze koniec łamigłówki.
Na szalony pomysł może wpaść tylko szaleniec.
Jako że nowe klocki dostanę dopiero we wtorek.To na te trzy dni aby uchronić tarczę przed totalnym zniszczeniem, a już jest porysowana wysmarowałem ją towotem i ponownie założyłem łysy klocek.
Piszczeć przestało a tym samym drzeć powierzchnię .Wariat :shock: pomyślicie .
Na szczęście nie planuję jazdy po asfalcie a jedynie w terenie .Na kilka dni chyba wystarczy im smarowania. :wink: Przy zakładaniu nowych będę musiał dobrze to odtłuścić
sledz
 

Re: Klocki hamulcowe--zagadka??

Postprzez KOBZI » 14 lis 2008 22:42:19

ja temu patentowi daję 2 może trzy porządne hamowania albo jedno drzewo
bój się boooo ga z takimi patentami
lepiej oszczędź zdrowie :)

pozdrawiam
Paweł
Obrazek
Avatar użytkownika
KOBZI
Szyszkownik
Szyszkownik
 
Posty: 1432
Dołączył(a): 06 lip 2007 13:16:28
Lokalizacja: Kraków
Pochwały: 1
Województwo: Małopolskie
Samochód: Frontera A 2.2i Long 1995-1998

Re: Klocki hamulcowe--zagadka??

Postprzez sledz » 14 lis 2008 23:29:37

Oj :lol: Na rajd sie nie wybieram tylko na ryby.
Mam jeszcze 3 sprawne koła :lol: a to dużo :lol:
Ale nikomu nie sugeruję takiej desperadzkiej naprawy. :mrgreen:
Starą sierrą jeżdziłem całkiem bez hamulców ,z maglownicą co przeskakiwała ,bez łożyska w tylnym kole.itd kiedyś tak ją przegżałem że staneła mi na drodze,po30 minutach jak lałem wodę ,jeszcze w silniku warczało. :lol:
A ?poszła na złom.??
sledz
 

Re: Klocki hamulcowe--zagadka??

Postprzez flowers » 16 lis 2008 15:51:05

Do tego smaru poprzyczepiają ci się kurz, piasek i pasta ścierna murowana. A nie zapomniałeś o tym, że będzie cię ściągać przy hamowaniu. Radzę wolno jeździć jak musisz a najlepiej wcale.


A swoją drogą to byłem chyba najbliżej odpowiedzi. Co wygrałem :?: :lol:
flowers
 

Re: Klocki hamulcowe--zagadka??

Postprzez sledz » 16 lis 2008 16:27:59

Powiem szczerze pomysł był głupi ale wyniki pozytywne .Dalsze totalne dorcie tarczy zostało ograniczone.
Hamulce są słabsze ,ale są ,jak na jazdę w terenie wystarczające.Efektu ściągania nie zauważyłem ,bo ABS odwala dobrze swą robotę.Jeszcze 1 dzięń się przemęcze.[quote="flowers"]Do tego smaru poprzyczepiają ci się kurz, piasek i pasta ścierna murowana. A nie zapomniałeś o tym, że będzie cię ściągać przy hamowaniu. Radzę wolno jeździć jak musisz a najlepiej wcale.


[quote="flowers"]Do tego smaru poprzyczepiają ci się kurz, piasek i pasta ścierna murowana.

Pasta ścierna to pół biedy wcześniej klocek pracował jak tokarka.Na feldze same opiłki.

No prawie zgadłeś. :lol:
sledz
 

Re: Klocki hamulcowe--zagadka??

Postprzez FROTERKA » 19 lis 2008 12:02:36

Bo to było dosłowne 'kto nie posmaruje ten nie pojedzie'.
Posmarował i pojechał. :wink:
...ja w tym czasie trochę pośpię, tym bezruchem się napieszczę...

Tak, mężczyźni jeżdżą lepiej niż kobiety. Ale ilu potrafi prowadzić auto w szpilkach...

Ogranicza mnie tylko pojemność i maksymalny moment obrotowy!

Po pierwsze: opony, po drugie: opony, po trzecie... kierowca !

Obrazek
Avatar użytkownika
FROTERKA
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik
 
Posty: 6111
Dołączył(a): 12 sie 2007 15:54:07
Lokalizacja: Poznachowice Górne
Pochwały: 10
Województwo: Małopolskie
Samochód: Frontera A 2.2i Long 1995-1998

Re: Klocki hamulcowe--zagadka??

Postprzez sledz » 19 lis 2008 14:06:47

Już założone nowe klocki.Wystarczy igrania z losem, :lol:
sledz
 

Re: Klocki hamulcowe--zagadka??

Postprzez mazurkas007 » 20 lis 2008 07:46:44

:shock:
była Frotka zmotka 3.2, będzie druga edycja 2.2 :)
Podróże bez granic : Polska, Niemcy, Estonia, Litwa, Łotwa, Rosja, Rumunia, Mołdawia, Finlandia, Węgry, Włochy, Austria, Czechy, Słowacja, San Marino, Szwecja, Tajlandia, Malezja - tam byliśmy na kołach.
Avatar użytkownika
mazurkas007
Szyszkownik
Szyszkownik
 
Posty: 1325
Obrazki: 30
Dołączył(a): 12 lip 2007 07:31:41
Lokalizacja: Bielsk Podlaski - Polska
Pochwały: 6
Województwo: Podlaskie
Samochód: Frontera B 2.2i Long 1998-2004


Powrót do HydePark



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość