Ja zostaje w ZUS z całością ( nie składam oświadczenia i z automatu moja kasa idzie cała do ZUS). Dlaczego ? Bo jak się zaczął kryzys, OFE informowało, że stracili 40 % moich pieniędzy.

Nawet jak państwo przeje całą moją kasę, to przynajmniej bedę sie mógł od nich czegos domagać ( nawet siłą). A jak OFE straci wszystkie moje oszczedności to się na mnie wypnie, a na sąd mnie nie stać. Poza tym wole, aby moje państwo obracało moimi pieniedzmi- tłumaczcie to sobie nawet patriotyzmem, może coś w tym jest. Moim zdaniem, jeśli teraz zabraknie kasy na emerytury ( np mojego ojca i teścia), to odczujemy szybko coś gorszego niż kryzys. A jeśli przeciągnie się to w czasie ( mundurówki już mają 10 lat dłużej do emerytury, może jakaś kasa z gazu łupkowego, może bogata ciocia z Ameryki...).
Ale... aż tak naiwny nie jestem - mam trzeci filar i opłacam systematycznie.
