Witamy !



POMOCY!

Rozmowy na wszystkie tematy

Re: POMOCY!

Postprzez baxxx » 12 mar 2013 14:52:40

jako mechaniczna usługa to cena nie taka zła z dojazdem do klienta, holowaniem i pieprzeniem przez 3 godziny ..chyba
Avatar użytkownika
baxxx
Starszy Przesiadywacz
Starszy Przesiadywacz
 
Posty: 298
Dołączył(a): 23 sie 2012 09:55:13
Pochwały: 3
Województwo: Kujawsko-Pomorskie
Samochód: Frontera A 2.8TDI Sport 1995-1996

Re: POMOCY!

Postprzez Amster4x4 » 12 mar 2013 15:23:06

baxxx napisał(a):jako mechaniczna usługa to cena nie taka zła z dojazdem do klienta, holowaniem i pieprzeniem przez 3 godziny ..chyba

No bez jaj. Ma warsztat - OK, Poświęcił czas - OK, Naprawia fury za kasę - jego praca. Ale do k.... nędzy za wyciąganie wklejonej fury kasy się nie bierze :wsciekly: . Tym bardziej przykre, że gość był LR-em (myślałem, że moi koledzy mają więcej klasy). Chętnie bym się dowiedział, który to.
Nie dalej jak miesiąc temu nad Wisłą jakieś ludziki zaliczyli wtopę nad Wisłą k/Warszawy. Akurat wszyscy ich znajomi byli na zlocie kilkaset kilometrów dalej. Poszło info na forum. Już wychodziłem z domu jak udało im się na szczęście wygrzebać. Mimo, że miałem prawie 80 km, nawet do głowy by mi nie przyszło, żeby ich kroić z kasy.
LR DISCO 300tdi, ISUZU TROOPER 2,8
Frontera Sport 2,0i`98 - żony
http://amster4x4.blogspot.com
Avatar użytkownika
Amster4x4
Starszy Nowicjusz
Starszy Nowicjusz
 
Posty: 40
Dołączył(a): 11 paź 2012 10:56:07
Lokalizacja: W-wa, Kołbiel, Kunów
Województwo: Mazowieckie
Samochód: Frontera A 2.0i Sport 1995-1998

Re: POMOCY!

Postprzez bloodsuckin » 12 mar 2013 15:45:02

BSF Recovery Team
To jest pomoc offroadowa, za swoją robotę nic nie kasują, a roboty mają o wiele więcej niż szarpnięcie frotki z dziury.
Avatar użytkownika
bloodsuckin
Fanatyk Ekstremalny
Fanatyk Ekstremalny
 
Posty: 639
Obrazki: 6
Dołączył(a): 09 mar 2011 22:22:53
Lokalizacja: Konin
Pochwały: 3
Województwo: Wielkopolskie
Samochód: zbłądziłem - mam inny pojazd

Re: POMOCY!

Postprzez baxxx » 12 mar 2013 16:00:21

no tak ale tu przyjechał mechanik, gość który żyje z tej pracy, wytargał mu frote, uruchomił pompę wody, zalał 10L paliwa, koncentrat do chłodzenia, podładował aku, i poświęcił temu 3 godziny, albo pewnie z dojazdem jeszcze trochę więcej ... 500zl może trochę dużo, ale 300zl to z czystym sumieniem mógł wsiąść, co za darmo ma robić ? a kto nakarmi jego dzieci ? :)
Avatar użytkownika
baxxx
Starszy Przesiadywacz
Starszy Przesiadywacz
 
Posty: 298
Dołączył(a): 23 sie 2012 09:55:13
Pochwały: 3
Województwo: Kujawsko-Pomorskie
Samochód: Frontera A 2.8TDI Sport 1995-1996

Re: POMOCY!

Postprzez madcar » 12 mar 2013 16:22:49

>160zł/h...niezła stawka... :shock:
Ford Ranger Raptor
Avatar użytkownika
madcar
Starszy Przesiadywacz
Starszy Przesiadywacz
 
Posty: 260
Dołączył(a): 10 gru 2011 03:04:50
Lokalizacja: Toruń i okolice
Pochwały: 1
Województwo: Kujawsko-Pomorskie
Samochód: Niestety nie mam już Frontery :(

Re: POMOCY!

Postprzez Balkandriver » 12 mar 2013 16:37:08

Brak mi słów i nie znajduję dla gościa wytłumaczenia.
Ale, jak pisała Zula - w naszej rodzinie myślimy innymi kategoriami. Na szczęście widzę po wpisach, że nie jesteśmy ostatnimi dinozaurami i istnieją jeszcze gdzieniegdzie normalne zachowania. No cóż, lata temu Sikorowski śpiewał "... jak kapitalizm, to kapitalizm..."
Można wierzyć (pomijając już zwyczajną ludzką życzliwość) w karmę, aurę i podobne sprawy lub nie, ale warto pomóc komukolwiek, zwłaszcza koledze spod znaku 4x4.
Kiedyś zoczyliśmy w rowie kadeta, obok dwóch Koreańczyków (jak się później okazało), mozolących się z rozpaczą w oczach. Stanęliśmy, już byli szczęśliwi, bo od pół godziny nikt nie zareagował; lina i wyciągnęliśmy autko bez problemu. Ponieważ było w niezłym przechyle i zabrało trochę badziewia z rowu, odczyściłem im ten gnój, żeby sobie gałęźmi i czymkolwiek nie uszkodzili choćby osłon przegubów i pomogłem ułożyć bambetle w kombi, bo się w środku niezły bajzel zrobił.
Zaczęli czołobitnie dziękować i jak ich było dwóch, tak obaj otworzyli portfele i dawaj płacić! Zamknęliśmy im te kabzy z uśmiechem i życzeniami, aby im się dobrze handel kręcił. Niemalże zaczęli całować nasze ślady stóp na asfalcie, aż mi głupio było, jak rzadko kiedy.
I po paru latach wróciło dobre...
Byłem w zeszłym roku na Podlasiu, pierwszy atak zimy, z +15 zrobiło się przez noc -8`C. Plaszczak się zbuntował, ani na gazie, ani na benzynie...
Tarmoszę rozrusznikiem 40 min... nic. Podjechał gość i tym ichnim, śpiewnym językiem (jak ja to lubię) zagadał - "A cóż to się stałosie, z maszinom?" Mówię, co, on, że niedaleko jest mechanik.Wyjaśnił, gdzie, podymałem, mechanik z drugim z warsztatu wsiedli, pojechali, 3 km w 1 stronę, mróz, wiatr, śnieg. Dokonali ekspertyzy, jeden wrócił do warsztatu po paliwo, bo stwierdzili, że "sypną" w gaźnik i będą próbować. Wrócił, zalali "dimaj, pan, dimaj, palić musi, dimaj!"
Podymałem, zaskoczył, zagrzał, przeszedł na gaz, zeszła godzina, mróz, śnieg itd. i... teraz podziękowania i tym razem ja otwieram portfel...
Panowie się zaśmiali i stwierdzili "A gadaj pan zdrów, jakie tam pieniądze, a wracaj sobie do Krakowa, a szczęśliwej drogi..."
Już nie mówiąc o przypadku słynnym, kiedy mi turbo padło w Albanii, warsztat w Czarnogórze uzdatnił mi auto, żebym w ogóle do Polski wrócił. Najlepsza według tamtejszych rankingów stacja obsługi, żeby nie było, że Hospodin bele jaki. Pół dnia roboty, zalany nowy olej + bańka 5ltr na wypadek, gdyby trzeba było uzupełniać, fachowo, bez marudzenia. Wzięli w przeliczeniu na złotówki 370 zł!!
Biorąc mentalność tego typa spod Olsztyna, ile powinni sobie zażyczyć??
Sorry, się rozpisałem, ale nie pojmuję tego rodzaju myślenia.
Też bym chciał wiedzieć, kto to :killer:
Tak, że "zgredzik", rada na przyszłość - zachowuj się, jak krakowski centuś i pytaj, ile ta bezinteresowna pomoc będzie kosztować :D

Pozdrawiam wszystkich życzliwych.

BALKANDRIVER
Frontera 2.8 TDi - Long Distance Voyager
http://www.fotolandia4x4.com -> relacje, zdjęcia, filmiki
http://chomikuj.pl/balkandriver -> Mój chomik (nie tylko) Wędrowniczek
Spieszmy się kochać szuter, bo tak szybko odchodzi.
Avatar użytkownika
Balkandriver
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik
 
Posty: 1669
Obrazki: 63
Dołączył(a): 07 lip 2007 18:11:13
Lokalizacja: Smokogród
Pochwały: 8
Województwo: Małopolskie
Samochód: Frontera A 2.8TDI Long 1995-1996

Re: POMOCY!

Postprzez zgredzik » 12 mar 2013 16:40:54

baxxx napisał(a):no tak ale tu przyjechał mechanik, gość który żyje z tej pracy, wytargał mu frote, uruchomił pompę wody, zalał 10L paliwa, koncentrat do chłodzenia, podładował aku, i poświęcił temu 3 godziny, albo pewnie z dojazdem jeszcze trochę więcej ... 500zl może trochę dużo, ale 300zl to z czystym sumieniem mógł wsiąść, co za darmo ma robić ? a kto nakarmi jego dzieci ? :)



Akumulator podładował na kablach ( w sumie podłączenie i odpał)
Nawet nie wiedział że pompa stoi, ale jak usłyszałem pisk paska to się zorientowałem, że przyłapało ją i zgasiłem silnik ( on gazował) poprosiłem go o palnik który miał- 3 min i puściło...

10l paliwa ok nie ma tu dyskusji
Płyn - II-
Fakt podciągnął mnie pod górkę, bo na samym tylnym napędzie nie dałbym rady.


Nie żebym dramatyzował, po prostu nie dzwoniłem po mechanika tylko po faceta co ma patrola i śmiga sporo w terenie ( okazało się że to mechanik) Zaskoczyłem się bo myślałem że skoro widzi, że ten sam klimat to inaczej to policzy.To było na " jego podwórku" nie jechał 80km tylko 14...

Zażyczył sobie ile uważał za stosowne i nie mogę mieć żalu bo to mechanik a nie tylko pasjonat jak większość z Was.
Racja, że za darmochę nie ma nic, szkoda że nie powiedział mi na początku mniej więcej ile to mnie wyniesie itp, pytałem ale mnie zbył i powiedział " za 7 minut będę po Ciebie bo jestem na mieście" Błędnie to zinterpretowałem i stąd takie
zdziwko.


'Karma" wierzę w to i jeśli tylko mogę to pomogę na drodze, jakieś 2 miesiące temu frotką leżałem w rowie, mróz jak cholera facet stanął golfem 2 i palił gumę żeby mnie wyszarpać ale nie dał rady, zatrzymywał auta ale większość " śpieszący się" kiedy stanął jakiś busik to zapieli golfa do frotki a busa do golfa i 2 jednocześnie wrwały moją frotkę z rowu.Nie miałem przy sobie grosza i głupio mi było ale cóż...facet podał rękę i odjechał...Pomyślałem sobie ,że odwdzięczę się komuś bo dużo śmigam i wiem jak bywa.Długo nie czekałem 2 tyg temu w Morągu facet jechał jakimś dostawczakiem typu Ducato maxi i na mostku przy wjeździe do bramy zjechał jednym kołem tak, że bez szans na samodzielne wyjechanie ( chyba chciał zawrócić) Podpiąłem się swoją stalową lina i wyszedł jak złoto ;) Facet był wniebowzięty bo stał tam ze 40 min i nikt nie pomógł, nie przeszło mi przez myśl, aby coś od niego zawołać wrzucił mi do auta litr płynu do czyszczenia tapicerki bo chyba tym handlował :wink: Życze Wam jak najmniej problemów w drodze ( w lesie też) a jeśli już się wydarzą to życzliwych ludzi:)
Ostatnio edytowano 12 mar 2013 16:58:16 przez zgredzik, łącznie edytowano 1 raz
zgredzik
 

Re: POMOCY!

Postprzez baxxx » 12 mar 2013 16:47:10

zgredzik napisał(a):...Zażyczył sobie ile uważał za stosowne i nie mogę mieć żalu bo to mechanik a nie tylko pasjonat jak większość z Was...


to jest istota całego zagadnienia
Avatar użytkownika
baxxx
Starszy Przesiadywacz
Starszy Przesiadywacz
 
Posty: 298
Dołączył(a): 23 sie 2012 09:55:13
Pochwały: 3
Województwo: Kujawsko-Pomorskie
Samochód: Frontera A 2.8TDI Sport 1995-1996

Re: POMOCY!

Postprzez RudeBoy » 12 mar 2013 17:03:44

Balkan.. ale co się tak oburzasz...???
Jak jedziesz do warsztatu 4x4 to za darmo Ci auto naprawiają?
- Nie!
Zadzwonił do warsztatu warsztat przyjechał. Gość przyjechał pewno w swoich godzinach pracy.
Inna kwestia, że nie powinno to być 500zł... no bo bez jaj...

A to, że w środowisku są inne stadardy i pomoc jest za dziękuję i wcale nie jest to jakiś ewenement bo w 98% przypadków tak to na szczęści działa.
Sam z racji lokalizacji nie raz śmigałem pomagać ludziom w okolicy i więcej warte dla mnie było dziękuje niż parę złotych, które miał bym wziąć...

Przypomniało mi to jedną akcję na jakiejś łączce koło Wieliczki :) Wkleiliśmy tam dwutygodniową Grand Vitarę. Zadzwonił kumpel do swojego "kolegi" po pomoc. Ten przyjechał ze Słomnik. Jak podjechał i zobaczył, że nówka GV wklejona to powiedział, że wyciągnie jak mu damy 400zł.
Wiesz co usłyszał w odpowiedzi?
- Idź... w pi...
I pojechał do swoich Słomnik z powrotem.
GV wyjął chłop traktorem za dziękuję.
Grzechu

I would rather push my Land Rover than drive a jeep
jest Land Rover Discovery II Td5 - miłość przyjdzie z czasem
była Frontera B Sport 2.2dti - lift 3" + BL 1" BFG MT KM2 32", stal, winch, osłony i inne fanty
Avatar użytkownika
RudeBoy
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik
 
Posty: 7357
Obrazki: 21
Dołączył(a): 17 kwi 2011 00:58:19
Pochwały: 91
Województwo: Małopolskie
Samochód: zbłądziłem - mam inny pojazd

Re: POMOCY!

Postprzez Amster4x4 » 12 mar 2013 17:09:58

zgredzik napisał(a): nie dzwoniłem po mechanika tylko po faceta co ma patrola i śmiga sporo w terenie ( okazało się że to mechanik)

Zgerdzik - po pierwsze nie mechanik tylko naciągacz. Mechanik nie bierze 170 zł za godzinę. Tyle to może bierze k...., i to nie w lesie, tylko w dobrym hotelu.
Po drugie zdecyduj się Patrol czy Land Rover. Po trzecie daj linka gdzie go znalazłeś, żeby komuś nie przyszło do głowy szukać u gościa ratunku...
LR DISCO 300tdi, ISUZU TROOPER 2,8
Frontera Sport 2,0i`98 - żony
http://amster4x4.blogspot.com
Avatar użytkownika
Amster4x4
Starszy Nowicjusz
Starszy Nowicjusz
 
Posty: 40
Dołączył(a): 11 paź 2012 10:56:07
Lokalizacja: W-wa, Kołbiel, Kunów
Województwo: Mazowieckie
Samochód: Frontera A 2.0i Sport 1995-1998

Re: POMOCY!

Postprzez zgredzik » 12 mar 2013 17:12:09

RudeBoy napisał(a): ....Ten przyjechał ze Słomnik. Jak podjechał i zobaczył, że nówka GV wklejona to powiedział, że wyciągnie jak mu damy 400zł.
Wiesz co usłyszał w odpowiedzi?
- Idź... w pi...
I pojechał do swoich Słomnik z powrotem.
GV wyjął chłop traktorem za dziękuję.



chłopy to lubią takie akcje, kiedyś jak siadłem w "rzeczce" to chłop 30 tak się zaparł, że dosłownie dęba stawała....nie dał rady, pojechał i wrócił z 2 kolegami w tym jeden z nich przyjechał jakimś większym z napędem 4x4, zapiął linę i poszedł jak perszing...:)

tak jak ktoś pisał wyżej " chwała chłopom z traktorami" :1:

-- Dodano 12 mar 2013 17:16:49 --

Amster4x4 napisał(a):
zgredzik napisał(a): nie dzwoniłem po mechanika tylko po faceta co ma patrola i śmiga sporo w terenie ( okazało się że to mechanik)

Zgerdzik - po pierwsze nie mechanik tylko naciągacz. Mechanik nie bierze 170 zł za godzinę. Tyle to może bierze k...., i to nie w lesie, tylko w dobrym hotelu.
Po drugie zdecyduj się Patrol czy Land Rover. Po trzecie daj linka gdzie go znalazłeś, żeby komuś nie przyszło do głowy szukać u gościa ratunku...


Land Rover discovery 1 z tym patrolem to zawias chwilowy miałem bo przeglądałem właśnie na allegro:)
:)

Gadałem z nim o tym jego cacku i mówił, że ma blokadę tylnego mostu załączaną sprężarką, gdy zapytałem ile taka przyjemność to powiedział, że 7 tys :lapowka: nieźle...
Ostatnio edytowano 12 mar 2013 17:28:42 przez zgredzik, łącznie edytowano 1 raz
zgredzik
 

Re: POMOCY!

Postprzez RudeBoy » 12 mar 2013 17:16:56

Amster4x4 napisał(a):Po drugie zdecyduj się Patrol czy Land Rover.

A jakie to ma znaczenie?
Myślisz, że landrynami nie jeżdżą mendy? :mrgreen:
Grzechu

I would rather push my Land Rover than drive a jeep
jest Land Rover Discovery II Td5 - miłość przyjdzie z czasem
była Frontera B Sport 2.2dti - lift 3" + BL 1" BFG MT KM2 32", stal, winch, osłony i inne fanty
Avatar użytkownika
RudeBoy
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik
 
Posty: 7357
Obrazki: 21
Dołączył(a): 17 kwi 2011 00:58:19
Pochwały: 91
Województwo: Małopolskie
Samochód: zbłądziłem - mam inny pojazd

Re: POMOCY!

Postprzez mody1 » 12 mar 2013 17:19:35

Ja wyciągałem kiedyś auto z rowu w Niemczech za "Danke"
W zeszłym roku holowałem ze 20 km forda bez ładowania, zdechł na skrzyżowaniu w okolicach zakopanego,
korek, ale nikt nie zapyta czy pomóc

Z drugiej strony jak mieliśmy wypadek pod Hajnówką to w ciągu 30 min zatrzymało się 5-6 samochodów z propozycją pomocy
Avatar użytkownika
mody1
V-ce Prezes
V-ce Prezes
 
Posty: 3885
Obrazki: 1
Dołączył(a): 07 paź 2007 18:00:49
Lokalizacja: Chrzanów
Pochwały: 17
Województwo: Małopolskie
Samochód: Mam kilka Frotek :)

Re: POMOCY!

Postprzez zgredzik » 12 mar 2013 17:24:31

zobaczyłem te fotki i pomyślałem, że "swój" chłop

http://www.4x4.olsztyn.pl/index.php?mai ... =2&item=10
zgredzik
 

Re: POMOCY!

Postprzez Amster4x4 » 12 mar 2013 17:35:31

Jeżdżą, jak każdym innym samochodem...
Kila miesięcy temu na srajdach była akcja poszukiwania silnika do defendera. Starszy Pan utopił samochód niedaleko Bajkału. Akcja polegała na tym, że silnik był pożyczony z samochodu od jednego gościa, inny przetransportował go do Moskwy i nadał na kolej transsyberyjską, tam w środku tajgi grupka Rosjan przekładała silnik słuchając instruktażu telefonicznego z Polski. W odwodzie czekała grupa do wyjazdu na Syberię w celu ewakuowania chłopa w razie jakby def nie zagadał. O kasie nikt nie wspominał. Gość wrócił, zdążył ostatniego dnia przed końcem wizy. Silnik został oddany właścicielowi - pozamiatane. Strach pomyśleć co by było jakby ten człowiek trafił na tego co ty.
LR DISCO 300tdi, ISUZU TROOPER 2,8
Frontera Sport 2,0i`98 - żony
http://amster4x4.blogspot.com
Avatar użytkownika
Amster4x4
Starszy Nowicjusz
Starszy Nowicjusz
 
Posty: 40
Dołączył(a): 11 paź 2012 10:56:07
Lokalizacja: W-wa, Kołbiel, Kunów
Województwo: Mazowieckie
Samochód: Frontera A 2.0i Sport 1995-1998

Re: POMOCY!

Postprzez RudeBoy » 12 mar 2013 17:45:19

Amster4x4 napisał(a):Jeżdżą, jak każdym innym samochodem...
Kila miesięcy temu na srajdach była akcja poszukiwania silnika do defendera. Starszy Pan utopił samochód niedaleko Bajkału. Akcja polegała na tym, że silnik był pożyczony z samochodu od jednego gościa, inny przetransportował go do Moskwy i nadał na kolej transsyberyjską, tam w środku tajgi grupka Rosjan przekładała silnik słuchając instruktażu telefonicznego z Polski. W odwodzie czekała grupa do wyjazdu na Syberię w celu ewakuowania chłopa w razie jakby def nie zagadał. O kasie nikt nie wspominał. Gość wrócił, zdążył ostatniego dnia przed końcem wizy. Silnik został oddany właścicielowi - pozamiatane. Strach pomyśleć co by było jakby ten człowiek trafił na tego co ty.


W tej fantastycznej historii zapomniałeś dodać, że wszystko działo się pod kuratelą, opieką i koordynacją warsztatu Cześka i samego Cześka... Który to auto do wyprawy szykował.
Grzechu

I would rather push my Land Rover than drive a jeep
jest Land Rover Discovery II Td5 - miłość przyjdzie z czasem
była Frontera B Sport 2.2dti - lift 3" + BL 1" BFG MT KM2 32", stal, winch, osłony i inne fanty
Avatar użytkownika
RudeBoy
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik
 
Posty: 7357
Obrazki: 21
Dołączył(a): 17 kwi 2011 00:58:19
Pochwały: 91
Województwo: Małopolskie
Samochód: zbłądziłem - mam inny pojazd

Re: POMOCY!

Postprzez szymon.ha » 12 mar 2013 17:55:21

Trzeba było pisać na rajdach tak jak wcześniej ktoś napisał. Tu podobna historia: http://forum4x4.pl/viewtopic.php?f=1&t=95628
Avatar użytkownika
szymon.ha
Diler
 
Posty: 3515
Obrazki: 2
Dołączył(a): 08 mar 2009 23:03:38
Pochwały: 16
Województwo: Pomorskie
Samochód: Frontera B 3.2 V6 Long 1998-2004

Re: POMOCY!

Postprzez Amster4x4 » 12 mar 2013 18:07:07

RudeBoy napisał(a):
Amster4x4 napisał(a):Jeżdżą, jak każdym innym samochodem...
Kila miesięcy temu na srajdach była akcja poszukiwania silnika do defendera. Starszy Pan utopił samochód niedaleko Bajkału. Akcja polegała na tym, że silnik był pożyczony z samochodu od jednego gościa, inny przetransportował go do Moskwy i nadał na kolej transsyberyjską, tam w środku tajgi grupka Rosjan przekładała silnik słuchając instruktażu telefonicznego z Polski. W odwodzie czekała grupa do wyjazdu na Syberię w celu ewakuowania chłopa w razie jakby def nie zagadał. O kasie nikt nie wspominał. Gość wrócił, zdążył ostatniego dnia przed końcem wizy. Silnik został oddany właścicielowi - pozamiatane. Strach pomyśleć co by było jakby ten człowiek trafił na tego co ty.


W tej fantastycznej historii zapomniałeś dodać, że wszystko działo się pod kuratelą, opieką i koordynacją warsztatu Cześka i samego Cześka... Który to auto do wyprawy szykował.

Nie było winą Czesława, że gość się w rzece utopił. Czesiek koordynował, ale to był łańcuch ludzi dobrej woli. Myślisz, że każdy kto pomagał, wyciągał łapę po kasę?
Zdajesz sobie sprawę ile taka akcja by kosztowała po komercyjnych stawkach?
LR DISCO 300tdi, ISUZU TROOPER 2,8
Frontera Sport 2,0i`98 - żony
http://amster4x4.blogspot.com
Avatar użytkownika
Amster4x4
Starszy Nowicjusz
Starszy Nowicjusz
 
Posty: 40
Dołączył(a): 11 paź 2012 10:56:07
Lokalizacja: W-wa, Kołbiel, Kunów
Województwo: Mazowieckie
Samochód: Frontera A 2.0i Sport 1995-1998

Re: POMOCY!

Postprzez RudeBoy » 12 mar 2013 18:38:43

Amster4x4 napisał(a):Nie było winą Czesława, że gość się w rzece utopił. Czesiek koordynował, ale to był łańcuch ludzi dobrej woli. Myślisz, że każdy kto pomagał, wyciągał łapę po kasę?
Zdajesz sobie sprawę ile taka akcja by kosztowała po komercyjnych stawkach?


Akurat znam tą historię więcej niż dobrze :)
Gdzie napisałem, że łapę ktoś po kasę wyciągał albo, że gdzieś była wina Cześka??? :shock:
Wyszła z tego piękna historia i Czesiek na tym tylko zyskał dużo więcej niż kasiorę.

Nie ma komercyjnych stawek za takie akcje :)

edit: cytaty poprawiłem
Ostatnio edytowano 12 mar 2013 19:00:29 przez RudeBoy, łącznie edytowano 1 raz
Grzechu

I would rather push my Land Rover than drive a jeep
jest Land Rover Discovery II Td5 - miłość przyjdzie z czasem
była Frontera B Sport 2.2dti - lift 3" + BL 1" BFG MT KM2 32", stal, winch, osłony i inne fanty
Avatar użytkownika
RudeBoy
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik
 
Posty: 7357
Obrazki: 21
Dołączył(a): 17 kwi 2011 00:58:19
Pochwały: 91
Województwo: Małopolskie
Samochód: zbłądziłem - mam inny pojazd

Re: POMOCY!

Postprzez Amster4x4 » 12 mar 2013 18:51:18

Co do wybawcy Zgredzika, to gorzej chłopak trafić nie mógł. Huszcza nie cieszy się wyjątkową estymą w środowisku - delikatnie mówiąc.
A co do Czesława - odwalił kawał dobrej roboty i czapka z głowy. W pełni sobie zasłużył na szacunek.
LR DISCO 300tdi, ISUZU TROOPER 2,8
Frontera Sport 2,0i`98 - żony
http://amster4x4.blogspot.com
Avatar użytkownika
Amster4x4
Starszy Nowicjusz
Starszy Nowicjusz
 
Posty: 40
Dołączył(a): 11 paź 2012 10:56:07
Lokalizacja: W-wa, Kołbiel, Kunów
Województwo: Mazowieckie
Samochód: Frontera A 2.0i Sport 1995-1998

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do HydePark



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron