OPEL FRONTERA FANKLUB

jrzeuski napisał(a):

klejnus napisał(a):chciałem zobaczyć te głownie pomotane

Niektórzy rzeczywiście poszli daleko i ich Froty wyglądają jak Jeepy, Land Rovery czy BMW

Too to kij! Jedna wyglądała jak Laguna!

To ja również chciałem podziękować :

ORGANIZATOROM - za udany zlot . To był Jubileuszowy wiec stanęli na wysokości zadania zapewnili godziwą gościnę , atrakcje oraz klimat. SZACUN !!!
UCZESTNIKOM - za wspólnotę jaką tworzycie. Za cierpliwość , wyrozumiałość , uśmiech i niepowtarzalną atmosferę. Myślę że sami wiecie jak bywa na innych imprezach off i macie skale porównawczą.
Mimo że nie pojeździłem swoim autem to umordowałem się przy boku TATAR i Bodiego ... a i tak dostarczyło mi to sporo uśmiechu i zadowolenia
Jednym słowem : Zlot udany , fajnie było poznać NOWYCH i zobaczyć po długim czasie Znane mi osoby. Pozdrawiam i do zobaczenia wkrótce.
DZIEKUJE


--------> https://plus.google.com/photos/11215989 ... 8zU2ILwhAE

Było bardzo fajnie

lysy napisał(a):Było bardzo fajnie

Przecież Ty nic nie pamiętasz bo tak się skułeś w drodze na zlot, że świadomość odzyskałeś dopiero w niedziele jak wracając minęliśmy Częstochowę.

Łysy
Jest telefon do Ciebie na RECEPCJI


Powinieneś go w końcu odebrać .

Ja i moi przyjaciele z mazur również chcielibyśmy podziękować organizatorom za wysiłek jaki włożyli w organizację, jak i wszystkim uczestnikom zlotu za miłe przyjęcie do tak zacnego grona. Teren bardzo fajny, zwłaszcza błotnista rzeka:P Sport dojechał do domu na kołach bez większych problemów, wystarczył krótki odpoczynek po taplaniu w błocie i sprzęgło uległo regeneracji. Mam wrażenie że teraz jakby nawet lepiej pracuje Uszkodzenia na szczęście nieznaczne, pogięte przednie orurowanie, trochę bagna i wody w aucie, nie uruchamiałem jeszcze CB radia, poczekam niech jeszcze trochę podeschnie Pozdrawiam wszystkich i czekam na kolejny zlot

To był ktoś bardziej piany od Semira

No to wreszcie wiem kogo z tego gówna wyciągnąłem Żeby zaraz potem samemu się tam wpakować i nabrać błota do kabiny Mało brakło i wlałoby sie przez otwartą boczną szybę, ale (body)liftu wystarczyło i przecieklo tylko troche przez podloge i gumę wokol lewarkow.

jrzeuski napisał(a):No to wreszcie wiem kogo z tego gówna wyciągnąłem Żeby zaraz potem samemu się tam wpakować i nabrać błota do kabiny Mało brakło i wlałoby sie przez otwartą boczną szybę, ale (body)liftu wystarczyło i przecieklo tylko troche przez podloge i gumę wokol lewarkow.

Jeszcze raz dzięki za pomoc Ciężko byłoby samemu wyjechać

jager_18 napisał(a):Ciężko byłoby samemu wyjechać

Raczej NIE realne ale BRAWO za odwagę

Na takich imprezach najpiękniejsze jest to, że można się wpakować wszędzie i nie będzie żadnego problemu ze znalezieniem pomocy. Chyba, że się zadepczą przy tym Powtórzę się, ale naprawdę ode mnie wielki szacun dla wszystkich za nieoszczędzanie żelaza.

fotki
http://www.fotosik.pl/u/pisu22/album/1787727

Ja chciałbym zgłosić małe zażalenie. Moja załoga nie mogła znaleźć pieczątek bo nagle na terenie zrobiła się mgłaaaa, która ograniczała widoczność. I wiem kto za tym stoi... a co więcej czy Tatara nie było czasami w Smoleńsku??

Gdyby nie ta mgła, to byśmy go w ogóle nie znaleźli i czekaliby tam na ratunek przez strażaków aż ktoś zgłosi pożar lasu

Miałem sobie nowy aku kupić na zimę ale chyba będe zmuszony szybciej podjąć tą decyzję.
Tyle co się na zlocie winda naszarpala to ostatnio w tym samym miejscu 2 lata temu chyba nawet nie było tego tyle , a wydawało mi się wtedy że to był dla niej hardkor.
Teraz to był hardkor dla aku i mam dziwne wrażenie że to są jego ostatnie chwile

Oj tam oj tam. Tatar niech walnie sobie naklejkę ze to diesel. A diesel musi puścić dymek przecież hehe.

jrzeuski napisał(a):Gdyby nie ta mgła, to byśmy go w ogóle nie znaleźli i czekaliby tam na ratunek przez strażaków aż ktoś zgłosi pożar lasu

To był indiański sposób wzywania pomocy . Ja już byłem na dachu i chciałem w dach walić hailftem że niby tam tam

Można i tak, ale użycie CB czy telefonu też by nie zaszkodziło. Ale rozumiem, że nie chcieliście się przyznać do porażki i wydostać własnymi siłami Do rana na pewno łopatami byście osuszyli teren i wybudowali autostradę

Gdyby nam vitarka nie zgasła to byśmy go wytargali:-P byliśmy blisko

Mina Mariusza to potwierdza: https://plus.google.com/photos/11215989 ... 7479720321