OPEL FRONTERA FANKLUB

Od pewnego czasu zastanawiam się dlaczego nie przewidziano filtra przeciw-pyłkowego w Naszych Fronciach.
Rozbierałem podszybie , zdemontowałem półkę przed pasażerem i poza pyłem nic ja tam nie znalezć.
Myślę że to poważne uchybienie.W prawdzie są do nabycia w sklepach maseczki przeciw-pyłkowe jednak jazda w pyle z taką machą zle wróży Naszej dostojności.
Przyglądałem się tym plastikowym puszką w rejonie sterowania powietrza,myślę że coś może spłodze w tym temacie o czym bardzo szybko wraz z ilustracjami wszystkich zainteresowanych poinformuję.
Może i dla innych ludzia jest to naturalna rzecz-zapylone wnętrze podczas jazdy przez miękkie bezdroża,ja jednak cenię sobie w miarę możliwości czysty lufcik. pzdr! wszystkich odwiedzających ten temat.jurellas

no cóż bierze się to stąd, że frotka ma rodowód terenowy
wyobraź sobie taki filtr po jednym dniu jazdy w terenie,
praktycznie nadawałby się do wymiany
a tak nie ma filtru nie ma problemu
ja jak jadę w terenie to włączam na obwód zamknięty, a klime włączam żeby nie parowały szyby
moim zdaniem brak filtra to zaleta, a nie wada (oczywiście jezeli mamy zamiar jeździć w terenie)

Są tez plusy tego
W zimę nie parują szyby jak sie filtr zapcha

Chyba rzeczywiście troszkę wybrzydzam,jest to wynik małego doświadczenia w sprawach terenowych.
Ale i tak dla własnej satysfakcji zbadam to szczegółowo,może coś upitolę.

a tak przy okazji widzę że kolega zza miedzy , można by się kiedyś spiknąć np na pustynie albo co
albo gdzieś w okolicy

Chętnie się wybiorę wraz z moją pilotem,pustynne piachy są mnie nie znane.

Jak stwierdził Kol. Dljm - brak filtra, to zaleta.
Najlepszym filtrem i najszybciej oczyszczalnym (jeśli koniecznie chcesz takowy mieć), to damska pończoszka / rajstopka.
Zakładasz przed kratką i masz.
Wszelkie podejrzenia o seksistowski wydźwięk mej wypowiedzi odrzucam stanowczo.
Kobiety przydają się w różnych sytuacjach.

BALKANDRIVER

Najlepsze rozwiązania tkwią w prostocie wykonania,czasem. Chcę jednak zwrócić uwagę że owa pończocha powinna być w stanie nie naruszonym,bo jak wiadomo - podczas pewnych osobliwych czynności- zdarza się zaciągnąć zębami. Może też być wersja dla leniwych - podwieszamy rajstopy i mamy dwa duże zbiorniki powiewające nad maską na pył i wszelakie owady,wtedy napewno można czyścić taki filto-rajtuz żadziej. No nie chcę się chwalić,ale czyż to nie genialne rozwiązanie!? ps też się odcinam od ...... ale czy ktoś mi uwierzy.

... ale nikt ci nie karze zakładać tego pończo-filtru zębami

Tylko nie kup kabaretek.

ha! ha! widzę że moje głupawki udzielają się innym ludzia,fajnie tak czasem podryfować na płyciznie,tym bardziej jak można trafić na podatny grunt...metaforycznie rzecz ujmując. Bez urazy proszę.
ps. Froterka! a widziałeś już kabaretki z otworem na filtr stożkowy? bo ja tak.

jurellas napisał(a):...
ps. Froterka! a widziałeś już kabaretki z otworem na filtr stożkowy? bo ja tak.

A co masz na myśli pisząc o otworze w kabaretkach, świntuchu?
Nawet nie chcę się domyślać znaczenia słowa "filtr stożkowy"


BALKANDRIVER

no no no panowie... kabaretki, akcja ZĄB, stożki i jeszcze te zbiorniki kol jurellasa... no to już przechodzi ludzkie pojęcie...

no panowie gdzie daja to coś co tak ostro kręci , może ustawie sie w kolejce też:)

Dać dobrego pomysła, a bajzel z auta zrobią
Ale to dobry kierunek.
Pominęliście problem depilacji, co by igły leśne nie przekłuły... filtra.

BALKANDRIVER

Jak widać, trzeba byłoby założyć dział dla ... świntuchów!
Ale lepiej już wyluzować,bo mogą o tym wspomnieć w 4x4

Jest ktakie coś jak wkład filtra kabiny scania serii 3 jest to taka włóknina prostokątna która może by była lepsza

Kumpel zakładał taki materiał używany do klimatyzatorów jako filtr i bardzo dobrze mu sie to sprawowało.

Dzięki za podpowiedz! Rzeczywiście można coś zaadoptować od ciężarowców.Mam w pobliżu hurtownię różnych klamorów występujących w ciągnikach siodłowych-muszę tam poszperać.

Witam! Pragnę powrócić do tematu. Otóż od dłuższego już czasu mam filterek od pyłków wszelakich,nic wielkiego, wynalazek marny i może śmieszyć ale skutecznie łapie pyłki bo podszybie jest czyste.
Zdemontowałem prawą wycieraczkę i plastikową osłonę - ukazał się wąski wlot powietrza i żeby dotrzeć do właściwego wlotu trzeba byłoby wyciąć z góry jeszcze jeden otwór przez który centralnie można już zaadoptować jakiś poważny filtr. Wydaje się że jest to najlepsze miejsce. Przeraziło mnie jednak wycinanie blachy bez przynajmniej dobrego otwieracza do konserw,pomysł więc upadł.
Zdemontowałem więc półkę pod nogami pasażera następnie odkręciłem wentylator i znalazłem przestrzen nad wentylatorem gdzie wkleiłem obwodowo za pomocą pasków z maty dekarskiej włókninę /x2/ wykorzystywaną do okapów kuchennych. Paski z maty szer. 2 cm posłużyły na wklejenie na jednym centymetrze włókniny a drugim centymetrem złapałem w około wolnej przestrzeni nad wentylatorem po uprzednim wytarciu z pyłu.
Poszedłem na skróty, ale jak wiadomo prowizorki mają się dobrze. Nadal jednak uważam że miejsce filtra powinno być w tunelu przy głównym wlocie,jest to już poważniejsza robota z uwagi na ingerencję w konstrukcję grodzi,chociaż wydaję się że wycięcie z góry blachy 15x20 nie miałoby wpływu żadnego na konstrukcję.
Załączam parę fotek. pzdr!
























[URL=http://g.imageshack.us/img91/img1201fq5.jpg/1/][/URL