Strona 1 z 4

Końcówka rury wydechowej

PostNapisane: 31 maja 2009 19:48:20
przez wikked
Witam Wszystkich, powiedzcie jak i czy ktoś z Was w ogóle przerabiał seryjne mocowanie rury wydechowej i jej konstrukcję (chodzi mi o krzywizny, gięcia itd.) Ja moją dzisiaj zawinąłem na około amora lewego i dobrze że chociaż można było ją wyrwać z kołnierza środkowego tłumika bo byłaby :dupa: Jutro pewnie pojadę po nową ale korci mnie żeby ją skrócić, podwiesić wyżej i ....... , no właśnie co jeszcze.

Re: jak zmotać dobrze rurę wydechową

PostNapisane: 31 maja 2009 19:50:44
przez oposs
Swoja ucialem tuz za wieszakiem

Re: jak zmotać dobrze rurę wydechową

PostNapisane: 31 maja 2009 20:06:26
przez wikked
dokładnie tak myślałem zrobić, tylko pytanie czy nie śmierdzi w środku spalinami.

Re: jak zmotać dobrze rurę wydechową

PostNapisane: 31 maja 2009 20:22:44
przez oposs
Smialo tnij :>: nic nie czuc

Re: jak zmotać dobrze rurę wydechową

PostNapisane: 31 maja 2009 20:24:58
przez wikked
Oki OPOSS tak właśnie zrobię. Mam nadzieję że już jej nie urwę.

Re: jak zmotać dobrze rurę wydechową

PostNapisane: 31 maja 2009 20:37:54
przez Pawel
U mnie jest tak:
Obrazek
Obrazek

Już o nic nie czepiam rurą, a co do smrodu... to, trochę śmierdzi z tej rury :wink: , w końcu to silnik spalinowy... :D

Re: jak zmotać dobrze rurę wydechową

PostNapisane: 31 maja 2009 20:58:21
przez STRUNA
a jak chodzi po tym ucięciu? głośno? ładnie brzmi?

braciak ma range rovera 4.0 i wywalił całkiem drugi (środkowy, wspólny) tłumik i dwa ostatnie (po jednym na stronę) to puszki jakieś dopalające spaliny i takie tam dziwne. po odcięciu tylko ostatnich nic się nie poprawiło brzmienie więc wywalił i środkowy. został pierwszy i katalizator a zaraz po nim już wsadził puste rury i poprowadził aż do końca, pod zderzak na dwa boki, jak było i chodzi pięknie!! jak wciśnie pedał gazu to chodzi głośno, z basem i pomrukiem, w końcu V8. ale i przy normalnym traktowaniu nie jest za głośny tak żeby przeszkadzał np. w trasie.

zatem ciekaw jestem co można z Froty wyciągnąć? da się jakieś ładne brzmienie uzyskać?? próbował ktoś kombinować?? :guns: :guns: :guns:

Re: jak zmotać dobrze rurę wydechową

PostNapisane: 31 maja 2009 21:05:00
przez Pawel
Mój diesel po tym przycięciu zaczął trochę dudniąco powarkiwać przy dodawaniu gazu, a może jakaś niewielka dziurka..., ale nigdzie takowej nie zauważyłem. Mam usunięty katalizator, zapchał się/uszkodził i tak się nagrzewał, że plastiki przy tunelu srodkowym parzyły w nogi :shock: . W kwestii tłumików to, ja mam tylko jeden... Kiedyś, na trasie, urwała mi się rura przed samym tłumikiem, łomot był taki, że jak podjechałem po 22.30 na podwórko z swoją kamienicą to, pobudziłem sąsiadów, rano miałem niemiłą pogawędkę :? , a jak się dodawało gazu w trakcie jazdy, było czuć wibracje fotela kierowcy... :shock:

Re: jak zmotać dobrze rurę wydechową

PostNapisane: 31 maja 2009 21:11:32
przez STRUNA
dizelek, inna bajka. a tak z ciekawości? nie było problemów z komputerem po usunięciu kata?

Re: jak zmotać dobrze rurę wydechową

PostNapisane: 31 maja 2009 21:17:46
przez wikked
Z paru autek już wyciąłem katalizator i nigdy nie miałem problemów z kompem. Natomiast jest wyczuwalny przyrost mocy a to zawsze cieszy. Faktem jest że staram się nie rozbijać kata tylko wkładam strumienicę.

Re: jak zmotać dobrze rurę wydechową

PostNapisane: 31 maja 2009 21:23:31
przez Pawel
Struna, jaki komputer... To mój pierwszy diesel więc, nie wiele mogę o nim powiedzieć... Jeżeli jest tam londa lambda to, przed katalizatorem, "system" niczego nie sygnalizował, a silnik ma trochę lżej, zastanawiam się jak zmotać jedyny tłumik, ale najpierw naprawa turbiny... (gdzie ta kasa ze skarbówki :?: :wsciekly: )

wikked, o strumiennicach słyszałem różne opinie, tyle, ilu było opiniodawców, czy one na prawdę działają :?: Ja mam w miejscu katalizatora kwasówkę o tej samej średnicy i jest dobrze. Po naprawie turbiny pokuszę się, może, na strumiennicę, tylko niech ktoś mi przedstawi konkretne pozytywne aspekty tego "ustrojstwa", żeby nie okazało się to bezsensownie zamontowanym gadżetem... :?

Re: jak zmotać dobrze rurę wydechową

PostNapisane: 31 maja 2009 21:30:53
przez wikked
Paweł- Amor jak masz dieselka to zaślep EGRa to też pomoże znaleść dodatkowe kucyki pod maską. Jeśli chodzi o strumienice to ja jestem zadowolony. We Frotce jeszcze nie mam ale może jutro.... zobaczymy. Wszystko zależy co się tam jeszcze porobiło. Teoretycznie straciłem tylko rurę od ostaniego kielicha środkowego do końca. Jak wjedzie na najazd będę wiedział więcej. Może się okazać że rozpierniczyło ciut więcej to od razu zrobię jak ma być.

Re: jak zmotać dobrze rurę wydechową

PostNapisane: 31 maja 2009 21:37:23
przez Pawel
Dobra, ale ja przy kolektorze mam dwa EGR-y, i którego trzeba zaślepic :?: Wolę tego nie ruszać, mam tam sterowanie podciśnieniowe podgrzewania zimnego silnika spalinami... bla, bla, czarna magia... :? Kiedyś przypadkiem zdjąłem jeden wężyk i się zaczęło... Jednak działa i na ten układ nie nażekam. Naprawię turbinę, i jeszcze kilka "drobiazgów", mam filtr/wkładkę K&N i jak finanse pozwolą będę dalej coś tam kombinował... :)

Re: jak zmotać dobrze rurę wydechową

PostNapisane: 31 maja 2009 21:42:09
przez STRUNA
Struna, jaki komputer... To mój pierwszy diesel więc, nie wiele mogę o nim powiedzieć... Jeżeli jest tam londa lambda to, przed katalizatorem, "system" niczego nie sygnalizował, a silnik ma trochę lżej, zastanawiam się jak zmotać jedyny tłumik,

Sonda jest, i to ona jest odpowiedzialna za ewentualne powikłania. może się auto zamulić i zacząć palić sporo. dlatego zawsze zabawa z sondą i katalizatorem jest ryzykiem. no ale skoro mówisz że wstawiasz strumienicę i silnik czuję ulgę to znaczy że nie ma tam dużej ingerencji komputera a nawet jest korzyść. ale mówimy o dieslu, to zupełnie co innego. w benzyniaku nie ryzykowałbym chyba że ktoś dobierał się już do puszki bo naprawdę nie wiem jakie mogą być konsekwencję. może być podobna lekka poprawa a może być znacznie gorzej.
zaś jeżeli chodzi o Twój wydech to już Ci mówię że nic z diesla nie uzyskasz. silnika diesla nie są tłumione na wydechu a i zadowalającego brzmienia z ręcznej roboty rury nie zrobisz. Do diesla są tłumiki tuningowe, dają brzmienie i kilka koni ale kasa spora, szukaj na jakimś holenderskim ebayu czy czymś. tam diesle są bardzo popularne i młodzi dodają wydechy, wtedy chodzi to w miarę.

Re: jak zmotać dobrze rurę wydechową

PostNapisane: 31 maja 2009 21:47:06
przez Pawel
Na samym dziwięku mi nie zależy, tylko na poprawie, delikatnej, parametrów silnika. Znam gościa, który razem z ojcem robili "tuningowy" tłumik do własnego Rocky-ego 2,8 TD, wyszło im to super, ślnik ładnie pracuje, lżej oddycha i trochę przyrostu mocy poczuli... :D

Re: jak zmotać dobrze rurę wydechową

PostNapisane: 31 maja 2009 21:51:17
przez konik
wikked napisał(a):Z paru autek już wyciąłem katalizator i nigdy nie miałem problemów z kompem. Natomiast jest wyczuwalny przyrost mocy a to zawsze cieszy. Faktem jest że staram się nie rozbijać kata tylko wkładam strumienicę.

Wybacz wikked ale nie wierzę że samo wstawienie strumienicy spowodowało przyrost mocy (mogło nawet zmniejszyć moc z powodu zaburzenia układu rezonansowego wydechu ) Jeśli nawet przy wielkim szczęściu udało się uzyskać 3% wzrost mocy, to na pewno nie jesteś w stanie tego wyczuć. Strumienice wstawia się w autach sportowych, gdzie stanowi ona jedynie część przeróbek(wałki, program ECU, głowica, dolot). Fachowe dobranie strumienicy wymaga wielu testów na hamowni i bez tego może tylko przynieść odwrotny skutek:
http://www.chojnacki.com.pl/wykresy/wykres.php?id=34
http://www.chojnacki.com.pl/wykresy/wykres.php?id=24
Myślę że w przypadku naszych Frotek tylko zapchanie katalizatora tłumaczy jego wycięcie w to miejsce najlepiej wstawić zwykłą rurę lub tłumik przelotowy.

Re: jak zmotać dobrze rurę wydechową

PostNapisane: 31 maja 2009 21:53:13
przez brum
Ja nie mam kata tylko wspawaną rurę i jest OK. Komputer nie będzie widział nieprawidłowości bo niby jak ma to zrobić skoro sonda jest przed katalizotorem. Jak miałem pękniecie przed sondą to czasami pojawiał się błąd.

Re: jak zmotać dobrze rurę wydechową

PostNapisane: 31 maja 2009 21:53:42
przez STRUNA
moc z silnika diesla można wykrzesać potężną ale nie z wydechu.nie tędy droga. większa turbina, więcej zimnego powietrza, jakiś intercooler, może chip. lepiej już idź tą drogą jak wydajesz nie małe pieniążki na filtr K&N to dołóż parę stówek i masz kilka naście oni więcej a nie dwa, zresztą uważam że sam filtr to za mało. trzeba wszystko, i świece lepsze i przewody...

Re: jak zmotać dobrze rurę wydechową

PostNapisane: 31 maja 2009 21:55:04
przez STRUNA
konik ma sporo racji. cięzka sprawa.

Re: jak zmotać dobrze rurę wydechową

PostNapisane: 31 maja 2009 21:58:16
przez wikked
Sonda jest niczym innym jak pomiarem temperatury spalin za pomocą termopary. Ponieważ jest bardzo szybki (pomiar) dlatego tyle nowa kosztuje. Sonda nie ma wpływu na pracę kata ale kat ma wpływ na pracę sondy. Jest on bezpośrednio związany z szybkością pomiaru i zmianą dawki paliwa na wtrysku. Wypieprzając kata zyskujemy szybszy przepływ spalin co w przypadku TD jest zawsze znaczące. W benzynie tracimy efekt "myślenia" silnika po dodaniu gazu. EGR to nic innego jak zawracanie spalin (części) do kolektora ssącego i "dopalaniu w cylindrach. Zabierając część spalin tracimy ciśnienie na kolektorze wydechowym co w TD znów jest wyczuwalne bo turbinka bez pełnego ciśnienia kręci się wolniej co liniowo wpływa na moc. Tak czy inaczej kat i EGR to wymysł mądrych z europy aby zmniejszyć emisję spalin do atmosfery. Nasze silniki mogą pracować bez kata i bez EGRa. Nic im nie będzie a jeśli będzie to tylko lepiej.