OPEL FRONTERA FANKLUB

Panowie, przymierzam sie do zmiany mostow w moim sporcie na resorze i zdazylem juz sie zorientowac, ze sa tu krotsze wahacze. popatrzylem po allegro i wychodzi, ze kupno wahaczy od longa bedzie tansze niz dorabainie krotszych polosi pod szerszy most. widze tez po zdjeciach, ze wahacze od sporta 2.8 tdi nie roznia sie z wygladu niczym od tych z longa, a w takiej 2.8 byl taki sam duzy most jak w longu. wychodziloby z tego, ze wahacze z longa powinny wejsc bez problemu do mojego sporta. czy jest ktos, kto porownywal wahacze i moze potwierdzic moja teze?? mosty dam 4.88, a jak przod i tak zdechnie to dam od frotki B. silnik da rade, bo do lata bedzie wlozony 2.5 v6. lubie grzebac i jeszcze fortka nie jedna fure objedzie z reszta juz objechala pare na zwirowni, ale mosty w niej to nieporozumienie, a i cena piracko wyskoa ;/

Trzeba wszystkie wahacze i drążki kierownicze z Froty na sprężynach. Do tego trzeba most razem z półosiami i blachami mocującymi.

a nie moga byc od longa na resorze?? o drazkach to liczylem, ze te poltora centymetra to powykrecaja sie, ale jak mus wymienic, to sie wymieni

Co od longa na resorze?

Wahacze z longa

Wahacze od longa na resorze są takie same jak od sporta na resorze.

To skoro most w longu jest szerszy to polosie powinny byc krotsze, a mierzylem i sa takie same dlugie jak w sporcie 2.0. Ale wizualnie sa inne te wahacze jednak...no nic zostaje pomierzyc je i bedzie wiadomo. Mam nadzieje, ze na tuleje przy ramie beda pasowaly

nic ci nie będzie pasowało!wszystkie wahacze muszą być z wersji poliftowej nie ma znaczenia czy long czy sport.drążki też muszą być z polifta bo tyle nie dasz rady wykręcić.dolny wahacz pasuje plug&play, ale mocowanie górnego trzeba przerobić bo otwory mocujące nie pasują(w po liftowym jest szerszy rozstaw otworów).łapy mocujące most z longa polifta, ale tu uwaga tylne tuleje trzeba przespawać po 1,5cm na stronę bo nie pasuje w otwór w ramie.wał do skrucenia. generalnie sprawa bardzo prosta jeżeli ktoś się nie boi modyfikacji, potrafi spawać, ciąć, mierzyć i ma pojęcie jakiekolwiek o mechanice i geometrii bo z tym to będzie zabawy.powodzenia

Damy rade, zaden moj samochod nie byl nigdy u mechanika, a nawet zbudowalem sam cinquecento 1.2 turbo pytam o konkrety bo nie chce sie zdziwic, ze cos jednak nie pasuje i niepotrzebnie kase wydalem...

-- Dodano 16 sty 2016 10:43:47 --

sa do kupienia polosie i wahacze z jednego samochodu wymontowane, wiec powinny pasowac. czesci z frotki A 2.8 TDI sport na sprezynach, wiec poliftowe. rozumiem, ze taki komplet wejdzie do mojej??

eosik napisał(a):Damy rade, zaden moj samochod nie byl nigdy u mechanika, a nawet zbudowalem sam cinquecento 1.2 turbo pytam o konkrety bo nie chce sie zdziwic, ze cos jednak nie pasuje i niepotrzebnie kase wydalem...

-- Dodano 16 sty 2016 10:43:47 --

sa do kupienia polosie i wahacze z jednego samochodu wymontowane, wiec powinny pasowac. czesci z frotki A 2.8 TDI sport na sprezynach, wiec poliftowe. rozumiem, ze taki komplet wejdzie do mojej??

tak z 2.8 bedzie ok

o zgrozo. zamowilem wszystko od frotki po lifcie 2.8, a dostalem jeden dolny od 2.8 po lifcie i jest ok, drugi dolny od frotki b, i jest zupelnie inny, jeden gorny od frotki 2.0 z 97 roku, czyli polift i drugi gorny od frotki B, ktory jest krotszy niz ten polift. a mialo byc wszyskto z jednego samochodu...podejzewam, ze ten od 2.0 z 97 roku bedzie pasowal i zostanie

Zostaw od 2.0 i 2.8

tak planuje. dzwonilem do sprzedajacego i ma jutro sprawe wyjasnic z pracownikiem...jak pokompletuje graty to w ktorys weekend pomotam ten zawias z przodu razem z mostem, a pozniej wezme sie za tylny most. w tygodniu frotka wozi mnie do pracy

daj znac ile przerobek bedzie przy gornych wahaczach bo tez chcialbym przerzucic u siebie.

przerobka przy gornych wydaje sie, ze bedzie polegala na dowierceniu jednej dziury, przynajmniej mam taka nadzieje, chociaz bede probowal przelozyc ze swoich wahaczy te mocowania co sie do ramy przykreca. jakos musi sie to rozbierac do wymiany tulei chociazby. sprzedawca doslal mi wlasciwe wahacze, wiec mam juz wszystkie 4. most z 2.0 long 4.88 przelozenie i polosie kompletne z 2.8 tdi juz ida. mam nadzieje, ze zgra sie wszystko. bedzie trzeba z przodu stabilizator zmienic, bo jest inny i inaczej do wahaczy idzie

-- Dodano 06 lut 2016 13:00:07 --

dzis wsadzilem most z longa. niestety nie pasowaly mocowania tak jak na to liczylem, ale chwila zabawy ze szlifierka, miarka i spawarka i wlazlo jak by z tamtad bylo. pozniej dam fotki co i jak co do zmiany wahaczy, to mam juz opracowana strategie i dorobione czesci, wiec moze za tydzien zmienie wahacze. pod most z longa musze zmienic wal pedny i pytanie czy ktos sie orientuje z czego wal bedzie mial 52cm? moze byc lekko krotszy, bo sie wysuwa troche przeciez.

widzę że prace ruszyły na ostro. najkrótszy wał ma chyba frota z silnikiem 2.8.

cinek1983059 napisał(a):widzę że prace ruszyły na ostro. najkrótszy wał ma chyba frota z silnikiem 2.8.

nie ma na co czekac bede ladowal jeszcze 2.5 v6, a widze, ze Ty taki masz. jakies podpowiedzi?? z czyms byl wiekszy problem po za miska i smokiem??

ja problemu nie miałem z niczym bo to banalna sprawa, temat o swapie na v6 już jest znajdź i poczytaj sobie tam jest wszystko, a nie ciągniesz leniu ode mnie gotowe odpowiedzi, będziesz miał konkretne techniczne pytania podczas swapu to wtedy pytaj

czytalem, ale nie wiem czy to ten z tego co widze to tylko ta miska i smok, a reszta wlezie...

-- Dodano 21 lut 2016 16:48:30 --

zabralem sie za zmiane wahaczy na dluzsze. w sumie przerobka mocowania gornego to kilka minut sypania iskier ze szlifierki

samo porownanie dlugosci gornego wahacza:


do przerobki potrzeba dwoch takich blach na jedna strone:


i zamontowany wahacz:


mozliwe, ze jeszcze ta blache obspawam dla pewnosci. jest to plaskownik 5mm, wiec wiele sztywnniej niz bylo ori mocowanie.

poki co mam problem z wybiciem srub dolnych wahaczy. zardzewialy w tulejach i pewnie skonczy sie na pocieciu wahaczy, bo ciezko to widze

Dobry pomysl z ta blacha ja zrobilem tak ze przelozylem mocowania ze starych wahaczy a jak dorwe mocowania z poliftowych to u tokarza je troszke przerobie co by w rame nie ingerowac za bardzo.
Jezeli chodzi o dolny wahacz to wezprzecinak wbij pod leb sruby jak juz ja ruszysz jakies 5mm to mlotkiem wyjdzie bez najmniejszego problemu pozniej.
Wziales pod uwage ze potrzebujesz kompletne zwrotnice z zaciskami itd?
Drązki tez musisz zmienic albo kupic jakiekolwiek od blooda np jesli jeszcze jakies ma bo na koncowkach z zuka mozna spokojnie po 3 cm wykrecic jeszcze a nawet blood robil dluzsze do polifta wiec luz.
Dolny wahacz pasuje plug and play w sobote go zalozylem i pasuje.