OPEL FRONTERA FANKLUB

Witam . Ostatnio miałem koniecznosc rozebrania przedniego mostu frontery a 2.0 z przełozeniem teoretycznym 5.13 po przeliczeniu zebów okazało sie ze przełozenia tak naprawde to 5.125 i nie ma mozliwosci uzyskania 5.13 poniewaz ilosc zebów to 41 i 8 dzielac to wychodzi nam idealnie to samo a wiec skoro mamy takie przełozenia to bez problemu pakujemy sztywny most do przodu od uaza z tym własnie przełozeniem lub suzuki samurai jak by kogos interesowało vitara 1.6 8v i 16v równiez miały takie przełozenia . sam narazie tego nie robie ,ale jesli zarzne przedni most po raz drugi to bez wahania pcham uaza . jezdze z tymi mostami na rajdy z oponami 35x12,5 '' i nigdy ich nie zakatowałem tyko musza byc dobrze luzy poustawiane.

A jak z rozstawem osi i położeniem gruchy względem skrzyni??

grucha jest połozona prawidłowo bo jest z prawej str a jesli chodzi o rozstaw osi to uaz jest szerszy od frontery samurai nie wiem ,ale to juz wyregulujesz dystansami i odsadzeniem felg

UAZ ma 5 srob ale skoro Ci to nie przeszkadza no to git.

Moim zdaniem pomijajac powyzsze to technika ruska jest do
Naprawde szkoda roboty.

owszem jest 5 śrub ,ale mysle ze to dla kazdego zaden problem napewno mozna dostac taki sam wzór felg na 5 i 6 otworów lub to co robiłem kiedys wiercic nowe otwory w piastach uaza zeby było 6 . Jezdziłem mostami z uaza na felgach patrola i zadnego bicia nie było ni nic tylko trzeba dobrze wymierzyc lub dac komus kto sie zna zeby to zrobił a i tarcze mozna równiez załozyc na mosty uaza co wiecej sa patenty blokad do uaza ze sprzegiełiek pias przednich . A sam teraz zaczynam prace nad "zwolnicami" (mają dac tylko przeswit nie zmieniac przełozenia) do mostów uaza cos ala afgan z tym ze do zwykłych mostów .

-- Dodano 26 lip 2012 15:16:50 --

a co do techniki mostów ja tam zastrzezen nie mam moze tylko tyle ze mają mały skret ,ale ograniczniki oryginalne trzeba zostawiac bo inaczej sie przeguby sypią . Jezdze z kolegą na rajdy od zawsze na mostach uaza juz 4 lata silnik 1,6 gtd 90 koni reduktor samurai1.3 skrzynia od kaczki a wczesniej zestaw omega 2.0 czyli to co we frocie ze skrzynia i reduktor samurai i ani razu nie zarznelismy mostu opony kiedys simex 31x10,5 r 15 teraz kumho kl 35x12,5 r 15 , tylko co trzeba robic?! usunąc łozysko podtrzymujace wałek ataku na koncu od str talerza to małe bo nic ono nie daje a tylko robi syf jak sie rozpadnie bo wpada w talerz i atak, kolega tylko w taki sposób katował uaza po usunieciu łozyska spokoj , a pozatym ceny czesci do uaza są smiechowe i wszedzie tego pełno gaz uaz zuk (z tym ze zuk ma 2 satelity co znacznie osłabia wytrwałosc mostu dlatego lepiej stosowac 4 satelitowe dyfry)

marcints napisał(a):jezdze z tymi mostami na rajdy z oponami 35x12,5 '' i nigdy ich nie zakatowałem

marcints napisał(a):kumho kl 35x12,5 r 15

Dziwne żeby na takich oponach zakatować most.

no to powodzenia na tych oponach we fronterze oryginał .... skoro ja zmieliłem 32x11,5 cooper discoverer

Tylko że cooper jest agresywniejszą oponą niż ten niby MT, a bardziej AT kumho

Oj brum przesadzasz... Widziałeś obie te opony na żywo a nie tylko na fotkach?
Kumho KL71 to klasyczny nowoczesny MTek. Zapewniam Cię, że tego coopera w błocie to zjada z miejsca...

RudeBoy napisał(a):Widziałeś obie te opony na żywo a nie tylko na fotkach?

tak widziałem i widziałem jak robią. Gdybym nie widział to bym o tym nie pisał, jak niektórzy robią.
Dla mnie kl71 szału nie robi, tak samo jak geolander.

Kl71 złą gumą nie jest. Ma jedną zajebistą zaletę i przewagę nad BFG km i km2 - doskonale się oczyszcza!
Są to moje spostrzeżenia z 5 dniowej wyprawy w dosyć ostrym syfie.

Frontera na 31 calowych AT nie potrafi zerwać trakcji tylko cały moment idzie w napędy przy jakimś butowaniu więc co sie dzieje przy 35 można sobie wyobrazić...nawet jakby była łysa to to chu***ym mostom nie pomoże.

Ale jaka Frontera i na jakim podłoźu nie zerwie trakcji przy takich butach? Poza tym w takim wypadku trakcję zrywa sprzęgło, nawet na reduktorze. Co czuć wyraźnie. Wtedy zaczyna się zabawa w co wytrzyma dłuźej: most, tarcza sprzęgła a może sprzęgiełka w piastach.

dlategeo gdybając czy most wytrzyma czy nie proponuje mosty od uaza ktore napewno są mocniejsze . swoje powiedziałem dałem wam patent w sumie ktorego jeszcze nie wykorzystałem , ale nie znalazłem jeszcze zadnego problemu teoretycznego , tak wiec chłopcy do boju kto pirwszy bo jeszcze nie widziałem froty na tym moscie z przodu . podzieliłem sie spostrzezeniami i czuje sie z tym dobrze . Do roboty!!

mnie zastanawia nie wytrzymałość tych mostów od uaza ale ich rozmiar , czy aby na pewno wejdą do frotki ??

jak chcecie mogę pomierzyć... choć musiał bym pół garażu posprzątać...

nie chodzi tylko o sam wymiar , czy jest 5cm szerszy czy węższy ale o mocowania mostu do froty . są konkretne miejsca gdzie się ten most przykręca i teraz wkładanie mostu z innego auta to nie takie chop siup.

no proste że nie chop siup... ja bym radzieckiej techniki nie pchał do froty za uja pana

RudeBoy napisał(a): ja bym radzieckiej techniki nie pchał do froty za uja pana

No i BIG szacun Ci za to podsumowanie tematu

no wiec do dyspozycji macie "lepsze" japonskie od samuraia....