Strona 1 z 1
		
			
				Vauxhall - przekładka
				
Napisane: 
26 maja 2008 00:47:15 
				przez BIGmario
				Siemka. 
Mam okazje nabyć fajnego anglika za równie fajną cenę i chciałem dowiedzieć sie jak jest z przekładka kierowniczą? Ktoś z Was przekładał kiere na "nasza" stronę? I czy ma to racje bytu?
Pozdrawiam 

 
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
26 maja 2008 07:14:11 
				przez wojtekkk
				rozumiem że pytasz o przekładnie kierowniczą--bebechy te same ale korpus niestety nie pasuje , no i dodatkowo wspornik na druga strone też nie podejdzie
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
27 maja 2008 13:28:07 
				przez drtomi
				właśnie jestem w trakcie takiej operacjii 

. mam 2 szt lewuska i prawuska. Pomału nabiera wsszytko kształtu. Ale lista rzeczy do wymiany jest długa 

 
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
27 maja 2008 13:39:10 
				przez brum
				Czyli że niby z czterech zrobisz jedną 

 
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
27 maja 2008 13:45:55 
				przez drtomi
				może niezrozumiale napisałem. 2szt czyli 1sztuke angielska i 1szt kontynentalną
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
27 maja 2008 14:01:16 
				przez brum
				To moze napisz coś więcej o nich? Jakie silniki, roczniki?
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
27 maja 2008 14:16:17 
				przez drtomi
				frotki długie z silnikiem 2,3td. Jedna zdechła druga kwitnie, sądze że troche błotka przekopie. Od wczoraj zacząłem walke ze ścianką grodziową. Przekładnia już podłączona. Jutro mam zamiar dołączyć reszte.
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
27 maja 2008 23:23:35 
				przez BIGmario
				Ja akurat mam na oku 2.2 Long i kusi żeby zakupić i przełożyć:)
Rozmawiałem dzisiaj z gościem od zrobionego Vauxhall'a 
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C4619030
 i mówił ze bez tragedii dało się poprzekładać.
Jakby ktoś był zainteresowany to znajomy ma jeszcze 3 frotki z Anglii.
2.2 Longa z 1997
i 2x 2.0 Sport również z 1997
Wszystkie na chodzie oczywiście.
 
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
30 maja 2008 10:39:15 
				przez drtomi
				I po mechanice, czas na kable. Ktoś może próbował jak to ugryżć? niby te same ale na odwrót 

 
			 
			
		
			
				Re: Vauxhall- przekładka
				
Napisane: 
14 paź 2008 17:34:20 
				przez flowers
				BIGmario napisał(a):Siemka. 
Mam okazje nabyć fajnego anglika za równie fajną cenę i chciałem dowiedzieć sie jak jest z przekładka kierowniczą? Ktoś z Was przekładał kiere na "nasza" stronę? I czy ma to racje bytu?
Pozdrawiam 

 
Siemka.
Będe miał to samo przejście, tylko że silnik 2,4i . Dał byś cyne jak ci się udało ewentualnie z czym były problemy lub jakieś wskazówki.
Pozdrawiam
 
			 
			
		
			
				Re: Vauxhall- przekładka
				
Napisane: 
18 lis 2008 21:29:46 
				przez flowers
				Coraz bliżej końca. Jak na gościa z ręką i nogą w gipsie (do nie dawna) to całkiem niezły czas ale nabiera kształtu i nie jest tak źle z tą przekładką. Najgożej jest z grodzią ale i tu sobie poradziłem. Elektryka poprostu bajka, wymienić wiązke tylko w silniku a w kabinie przekręcić o 180 stopni (inaczej się nie da, no chyba że lutowanie 

 ale to głupi pomysł) plus przełożenie wiązek w drzwiach z lewej na prawą -kostki nie pasują odnośnie centralnego zamka (siłownik "master i el. lusterka) jeżeli jest. Odnośnie mecchaniki to niektóre przewody hamulcowe, przełożenie przekładni i łapy kierowniczej z polaka (nie pasuje angol), drążek poprzeczny (też nie pasuje od angola) przełożyć.Puki co to narazie tyle jak już się uporam z wszystkim to dopisze co tam mi jeszcze kłode pod nogi rzuciło 
  
 .
 
			 
			
		
			
				Re: Vauxhall- przekładka
				
Napisane: 
30 cze 2009 10:40:36 
				przez spas
				Ile może kosztować przekładka kierownic itd z prawej na lewą (orientacyjnie) ?
			 
			
		
			
				Re: Vauxhall- przekładka
				
Napisane: 
04 sie 2009 23:25:53 
				przez frontera_fanatic
				Zależy za ile kupisz deche,przekładnie,nagrzewnice.itp ja za cały komplet to co w środku dałem 600zł po farciło mi się na allegro to jeśli wogóle coś znajdziesz to ceny są z kosmosu 6000zł za cały komplet do przekładki albo 1500zl za samą deske w niektórych przypadkach to lepiej odpuścić sobie angola
			 
			
		
			
				Re: Vauxhall- przekładka
				
Napisane: 
04 sie 2009 23:31:01 
				przez ADAM SP3WXO
				Miałem Frotkę anglika, też rozważałem przekładkę ale po podliczeniu kosztów odechciało mi się.
Kupiłem Opla, i suma sumarum wyszło mnie o ok 2000zł więcej niż przekładka.
Ktoś z forum kupił przekładkę już gotową i długo wyprostowywał niedociągnięcia.
			 
			
		
			
				Re: Vauxhall- przekładka
				
Napisane: 
04 sie 2009 23:35:32 
				przez szymon.ha
				To lepiej sądzę juz kupić trochę taniej i w gorszym stanie, oczywiście w miarę jeszcze, froe w polsce, a anglika na części ściagnąć i to co można wymienić na lepsze, np niewiem, ale jeśli ktoś ma zużytą kanapę i tapicerkę to zjedzie z ceny a tanie na części mozna pewnie i skórę kupić
			 
			
		
			
				Re: Vauxhall- przekładka
				
Napisane: 
05 sie 2009 08:15:16 
				przez Anguss
				Gdyby ktoś szykal to mam klamoty do przekladki wszystko co w srodku i kilka innych drobiazgow jak maglownica czy silnik wycieaczek