Strona 2 z 21

PostNapisane: 17 lip 2008 15:52:58
przez Adam
Elektro uznał, że bagażnik musi być max lekki i nie powodować zbyt dużego podnoszenia środka ciężkości pojazdu. Po malowaniu zwiększa się masa bagażnika. Chociaż nie jest to znacząca zmiana to farba będzie się kiepsko trzymać, bo to że będzie się łatwo zdzierać jest pewne, zwłaszcza, że na takim bagażniku znajdą się klamoty typu HiLift, ubłocony kinetyk lub taśma z szeklami, koło zapasowe i inne rzeczy, których delikatnie położyć się nie da.

PostNapisane: 18 lip 2008 10:50:27
przez Ewa
Elektro001 napisał(a):
brum napisał(a):Nie to żebym krytykował :D ale halogeny są bardzo narażone na jakiś strzał z gałęzi, u mnie jest ochrona poprzez bagażnik i gdyby nie to to już by ich nie było, stwierdziłem to szukając tras na rajd :mrgreen:


BRUM ja miałem duże halogeny na dachu i nie udało mi się ich pobic, więc i tym nic się nie stanie :wink:


A nawet gdyby... cóż po prostu trzeba liczyć się z tym, że halogeny nie są gumowe...;) zresztą na szosie też kamyk może strzelić...

PostNapisane: 27 lip 2008 23:19:50
przez foxxiak
ponawiam zapytanie o mocowanie :)

PostNapisane: 28 lip 2008 15:30:41
przez wojtekkk
U-bolty czy jakoś tak--czyli śruby w kształcie litery U

PostNapisane: 29 lip 2008 06:51:25
przez foxxiak
hmm zagieta sruba, szprytne :) , czyli nic szczegolnie skomplikowanego - tez mysle nad bagaznikiem i kwestia mocowania jest najbardziej problematyczna, narazie stanalem na dwoch srubach i kawalku grubego plaskownika od spodu, zastanawiam sie tylko czy takie rozwiazania (to z jedna zagieta sruba tez) sa wystarczajaco solidne zeby utrzymac obciazony bagaznik na miejscu podczas "ewolucji" na nierownym terenie

Re: Bagażniki OFF-ROADOWE

PostNapisane: 02 wrz 2008 22:12:47
przez Balkandriver
Na wstępie gratuluję pomysłu, wykonania i ogólnie estetycznego wyglądu bagażnika.

I choć piszę to szczerze, to mam kilka słów polemiki, myślę, że konstruktywnej.

Dwa tematy poniżej (pt."Bagażnik wyprawowy") opisałem swoją konstrukcję bagażnika i przeszła ona chyba najostrzejszy test, czyli ponad półtoramiesięczną eksploatację pod obciążeniem po bałkańskich bezdrożach.

Co do stwierdzenia, iż konstrukcja spawana pęknie (w domyśle - zachowa się gorzej od skręcanej) to niestety nie zgodzę się. Bagażnik fachowo zespawany i o dużej ilości poprzeczek zachowa sztywność i nie pęknie.
Natomiast konstrukcja skręcana pod wpływem notorycznych wibracji zacznie się rozkręcać i jej właściciel spędzi wakacje z kluczem w kieszeni i workiem nakrętek w drugiej. Naprawdę nie przesadzam - aby mieć skalę zjawiska, to warunki, w których użytkuję sprzęt można przyrównać do zamocowania na sztywno z pełnym rynsztunkiem bagażnika do "szarpaków" testujących amortyzatory na półtora miesiąca po 8 – 10 godzin dziennie.
Niektórzy z albańskich wyprawowiczów mogą coś powiedzieć na temat rozkręcania i wyrywania wszelkich elementów mających choć cień niesolidnego zamocowania.
Druga sprawa – bagażnik w wersji long nie ma przedniego (3ciego) podparcia. To spowoduje opad przedniej części bagażnika na skutek jego wygięcia. I nic tego nie powstrzyma. A wtedy halogeny oprą się o dach. To wersja optymistyczna.
Trzecia sprawa – posadowienie bagażnika na 3 belkach pozwala wypoziomować całość i rozłożyć bardziej równomiernie nacisk na dach, nie wspominając o łatwości montażu/demontażu i pewności zamocowania. Ja nie zdecydowałbym się nigdy na żadne u-bolty i tego typu wynalazki. To tyle warte, co srebrna taśma, co się na gada nada. Podniesienie środka ciężkości jest stwierdzeniem czysto teoretycznym przy obciążeniu auta w przestrzeni bagażowej i nacisku ładunku umieszczonym na dachu. Przerobiłem to. Poza tym takie posadowienie konstrukcji umożliwia podwieszenie pod nią np. drabiny.
Czwarta sprawa – kwestia umieszczenia halogenów. Ja podwiesiłem je pod bagażnikiem na 3ciej belce i po pierwsze – są ochronione, a nie ograniczają przestrzeni bagażowej. Okablowanie poprowadziłem wewnątrz przekroju belki, na której są posadowione, więc żadnych kabli nie mam na zewnątrz. Wyprowadzenie ich zakończone jest wtykiem, tak, by po demontażu bagażnika (a będę robił to często) można było po prostu rozpiąć elektrykę.
Wiązka puszczona jest w rurce po słupku i wprowadzona do komory silnika zewnętrznie pomiędzy błotnikiem, a grodzią silnika, żadnych dziur.
Następna rzecz – brak barierki na przodzie. O ile boczne barierki ograniczają przestrzeń ładunkową, to na przodzie powinno się takie coś znaleźć, dla bezpieczeństwa.
Na najbliższym Rajdzie będę miał swój wynalazek do zaprezentowania ogółowi.

Konkludując – nie zrozumcie mnie źle, powyższe, co napisałem, to nie krytyka w czambuł, ale bagażnik (i nie tylko) mający funkcjonować w warunkach wyprawowych musi oprzeć się pewnej jego destrukcji. I wyjść z tego zwycięsko.

Pozdrawiam

BALKANDRIVER

Re: Bagażniki OFF-ROADOWE

PostNapisane: 14 gru 2008 15:08:34
przez RenOpel
no to ja żeby nie zakładać nowego tematu,chciałbym pokazać mój zmotany bagażnik do sporta,w krzaczorach został sprawdzony,spisuje się świetnie ,bałem się o przednie wkręty przy mocowaniu ale na razie zdają egzamin,jeśli coś zmieni to będę myślał nad śrubami ,pomysł już mam!!!
poniżej daję link do galerii
http://Fronterus.fotosik.pl/albumy/556831.html

Re: Bagażniki OFF-ROADOWE

PostNapisane: 15 gru 2008 08:34:49
przez mazurkas007
zamocowałeś bagażnik na (blacho)wkręty :shock:

Re: Bagażniki OFF-ROADOWE

PostNapisane: 15 gru 2008 09:02:51
przez RenOpel
tak,przód jest na razie na blachowkrętach tych co trzymają relingi a tył na śrubach twardych fi8,na tych samych co trzymają relingi na których inni montują różne bagażniki,mój przeszedł testy w krzaczorach ,choć myślę żeby w miejsca gdzie wchodzą w kręty wspawać nakrętki i zmienić mocowanie na śruby,chyba że może ty masz jakiś pomysł ?
pozdrawiam

Re: Bagażniki OFF-ROADOWE

PostNapisane: 15 gru 2008 10:18:47
przez mazurkas007
Proponuję zdjąć tapicerkę i od spodu dać nakrętki samohamowne na normalnych śrubach ocynkowanych, twardość np 8.8

Kraczory krzaczorami, nakładziesz na bagażnik ze 100kg towaru i przy hamowaniu awaryjnym zjedzie ci na maskę, albo poleci hen hen przy jakiejś ( odpukać ) stłuczce.

Re: Bagażniki OFF-ROADOWE

PostNapisane: 15 gru 2008 13:42:47
przez RenOpel
mazurkas007 napisał(a):Proponuję zdjąć tapicerkę i od spodu dać nakrętki samohamowne na normalnych śrubach ocynkowanych, twardość np 8.8

Kraczory krzaczorami, nakładziesz na bagażnik ze 100kg towaru i przy hamowaniu awaryjnym zjedzie ci na maskę, albo poleci hen hen przy jakiejś ( odpukać ) stłuczce.


będę myślał nad takim sposobem,dzięki !!!
myślę że nie będzie chciał mnie wyprzedzić bagażnik bo tył trzyma solidnie ,ale twój pomysł z mocowaniem przodu jest bardzo dobry!!!

Re: Bagażniki OFF-ROADOWE

PostNapisane: 30 sty 2009 19:28:48
przez BASIK
Też uważam, że Mazurkas ma rację. Bałabym się w bagażniku blachowkrętów. Lepiej faktycznie zdejm tapicerkę i wkręć śrubami. Ja zastosowałabym jeszcze pomiędzy blachę, a te nakrętki (od wewnątrz auta) podkładki z grubej prostokątnej blachy. Wtedy już można spać spokojnie. (byle nie za kierownicą :lol: )

Re: Bagażniki OFF-ROADOWE

PostNapisane: 30 sty 2009 21:05:48
przez RenOpel
BASIK napisał(a):Też uważam, że Mazurkas ma rację. Bałabym się w bagażniku blachowkrętów. Lepiej faktycznie zdejm tapicerkę i wkręć śrubami. Ja zastosowałabym jeszcze pomiędzy blachę, a te nakrętki (od wewnątrz auta) podkładki z grubej prostokątnej blachy. Wtedy już można spać spokojnie. (byle nie za kierownicą :lol: )


bardzo dziękuję za celne porady , czas zabierać się do roboty wg.waszego pomysłu (Basik,mazurkas),zwłaszcza że w planach zapasówka na dachu ma być,żeby trochę odciążyć tylne drzwi,
tylko terenówka bez koła na tylnej klapie? :mrgreen: ,tak sobie wygląda :mrgreen:

Re: Bagażniki OFF-ROADOWE

PostNapisane: 09 lut 2009 20:09:15
przez aga79
RenOpel z dwoma kołami zapasowymi to byłoby coś :!: pomysł bagażnika Extra :D

Re: Bagażniki OFF-ROADOWE

PostNapisane: 09 lut 2009 20:51:33
przez RenOpel
aga79 napisał(a):RenOpel z dwoma kołami zapasowymi to byłoby coś :!: pomysł bagażnika Extra :D

dziękuję,dziękuję !!

Re: Bagażniki OFF-ROADOWE

PostNapisane: 11 lut 2009 11:58:43
przez Jarek sp3swj
Pomysł na wykorzystanie bagażnika :-) Sztuwna klapa podłogowa otwierana jak książka - mi się to podoba !!! rozstawienie namiotu to 5 minut !!!

fotki są tutaj viewtopic.php?f=3&t=2146

oczywiście każde rozwiązanie ma swoje wady :-( tracimy troche bagażnika...

Re: Bagażniki OFF-ROADOWE

PostNapisane: 11 lut 2009 12:40:49
przez FROTERKA
sp3swj napisał(a): mi się to podoba !!!

Mi też się to podoba. Nawet bardzo ! Tylko nie podoba mi się cena ! :(

Re: Bagażniki OFF-ROADOWE

PostNapisane: 05 mar 2009 01:02:11
przez Jarek sp3swj
Dzisiaj oglądałem namiot dachowy - fajnie sie otwiera.. i zamyka ... bardzo szybko :-)

http://escapada.com.pl/wwwescapadacompl ... p-107.html

W środku jest tylemiejsca że śpiwory i troche ubran można tam zostawić
Obrazek

maja też rózne bagażniki... ale jak to zwykle tanio nie jest...

Re: Bagażniki OFF-ROADOWE

PostNapisane: 05 mar 2009 13:31:21
przez Jarek sp3swj
:-) zawsze można zrobić samemu - prznajmniej PLATFORME z płyt OSB wodoodpornych - składaną jak książkę.. itd... namiot z konstrukcji na włóknie szklanym.... :-)

Re: Bagażniki OFF-ROADOWE

PostNapisane: 05 mar 2009 13:35:59
przez oposs
Jarek sp3swj napisał(a):OSB

Raczej bym nie ryzykowal