Problem z rozruchem przy -3.5 °C

Witam wszystkich
jestem świeżak, Fronterę zakupiłem we wrześniu tego roku. Mam problem z rozruchem silnika na mrozie, pierwsze co wpadło mi do głowy to pompa paliwa rzeczywiście po przekręceniu stacyjki w 2 i 3 pozycje nie było jej słychać.Zapchałem auto na kanał most tylni w górę, bak w dół pompa zdemontowana, po spięciu pompy na krótko do akumulatora działa ale dość słabo. Zakupiłem nowy zamiennik plus nowy filtr do koszyczka i paliwowy. Wszystko zamontowane. auto w dól stacyjka pozycja ON słychać jak ładnie pompka pracuje, paliwo dobite, no to rozruch auto pali zaznaczam że wtedy było na zewnątrz ok 2°C. Pojechałem nim do sklepu i na stacje, zakatowałem jeszcze 30 l, jeszcze go uruchomiałem tego dnia 3-4 razy. Następnego ranka ok. -5°C, rozrusznik pracuję pompy paliwowej nie słychać
Miernikiem sprawdziłem napięcie na bezpieczniku, brak spiąłem na krótko do akumulatora pompa dział, próbuje odpalić z pompą na krótko rozrusznik pracuje, ale dalej nic. Jeszcze spróbowałem reset komputera, ale też bez skutku. Następnego dnia rano zakupiłem sobie interfejs elm 327 USB, wpakowałem się do samochodu z laptopem i próbowałem się podpiąć, pojawiły się problemy z sterownikami, ponieważ było -5°C na wyświetlaczu samochodu i dłonie mi odmarzały, skoczyłem do domu po farelkę i kabel, włączyłem ją i tak próbowałem skonfigurować interfejs. Minęło ok 30 minut wszystko zaczęło grać, na scan masterze odczytałem błąd P0171 wykasowałem go. Spojrzałem jeszcze na wyświetlacz komputera samochodu i było -3.5°C, próba odpalenia zakończona powodzenie. Pojeździłem samochodem po okolic żeby podładować akumulator, i miałem podłączony interfejs błąd P0171 pojawia się przy przejściu na lpg później się już nie pojawia. Dziś rano na komputerze było -4.5°C, próba odpalenia, rozrusznik pracuje pompa nie. No i nasunęła mi się myśl by powtórzyć wczorajszy działania, wpierw z ecu. Podpoiłem laptop 0 błedów ale tak na wszelki wypadek wyzerowałem go. Auto dalej nie pali. Podłączyłem farelkę i opalarkę, opalarką próbowałem zagrzać stacyjkę i okolicę tak z 3 min, nic to nie pomogło. Zostawiłem farelkę w aucie, po ok 30 min przychodzę na wyświetlaczu komputera -3.5°C próbuje auto odpala bez problemu.Czy ktoś ma jakiś pomysł co może być przyczyną 


