Strona 1 z 21

REMONT SILNIKA 3.2V6

PostNapisane: 06 mar 2015 20:42:36
przez NYGA
Witam, jak w tytule chce zrobić remont silnika i zastanawiam się czy ktoś z forum już takie coś robił i jakie trudności mogą mnie spotkać?
Co do kosztów to już się orientowałem i po moich rabatach wychodzi to tak:
- pierścienie motrex - 200 pln kpl.
- kpl. uszczelek na cały silnik AJUSA - 550 pln
- panewki pewnie są dobre ale wyjdzie w praniu - 100 pln kpl.
- planowanie głowic - 100 pln.
- regulacja luzu zaworowego - we własnym zakresie
- masa uszczelniająca dirko - 15 pln
- filtra, oleju itp.nie liczę bo to norma
Powód takiego remontu może być tylko jeden:) APETYT NA OLEJ !!!
Temat brania oleju przez ten motor to temat rzeka...raz mniej raz więcej a jeszcze innym razem litr na 600km - i tu miarka się przebrała :stop1:
Nie chcę wywołać wojny na forum :killer: , ale moim zdaniem nie są winne temu pierścienie a gumki zaworowe które po prostu ze starości stwardniały i nie uszczelniają zaworów.Jest ich 24 więc olej ma na prawdę jak uciekać.Zastanawiam się też nad wersją aby wymienić same gumki bez zwalania czapek oraz za jednym zamachem zrobić regulację luzów zaworowych.
Dla poprawienia humorów ceny części w ASO:
pierścienie 420 pln na gar - 2520 kpl.
uszczelki na silnik - 3400 pln kpl.
dalej już nie pytałem bo gość mnie rozbawił :D
Choć ostatnio wymieniałem termostat na oryginał z ASO i cena nie była zabójcza bo 100 pln.Przy okazji wymiany termostatu mogłem zaobserwować jak wygląda kolektor ssący w tym samochodzie i powiem Wam że na podstawie tego co zobaczyłem stwierdzam że wina leży po stronie gumek! W środku kolektora pół litra oleju, ku..a wino i pianino :D Bajzel jak niewiem, ale z ciekawości rozebrałem stary kolektor który mam po poprzednim silniku i też to samo, całkiem przypadkiem ostatnio wpadł mi w ręce kolektor z takiego auta po przebiegu 120 tys.km i co?...i też go rozebrałem :D z ciekawości :shock: i jeszcze większy syf !
Podsumowując czy można wykonać remont tego silnika w budzie bo wywalanie go na zewnątrz mnie nie rajcuje.Czy miska wylezie i jest dojście do wału aby odkręcić korby?Zwalenie góry to nie problem bo widzę że jest w miarę dojście do wszystkiego.Jeżeli ktoś robił taką operację to proszę o konkretne odpowiedzi.O szpilkach wiem że lubią się ukręcić ale to loteria i nie mamy na to wpływu - jak się ukręci to będe myślał co dalej z tym fantem :D Najgorsza wersja to kupno bloku za 250 pln.Kosztów robocizny nie liczę bo robię wszystko sam i pojęcie o tym mam :boss:

Re: REMONT SILNIKA 3.2V6

PostNapisane: 06 mar 2015 20:54:53
przez RudeBoy
sorry ale ceny części które podałeś to ja nie wiem skąd masz?
100zł za panewki :D Chyba z drewna????
Komplet pierścieni za 200pln????

I wyprowadzę Cię z błędu powodem apetytu na olej są pierścienie.

Re: REMONT SILNIKA 3.2V6

PostNapisane: 06 mar 2015 21:01:08
przez NYGA
pierścienie
http://allegro.pl/pierscienie-tlokowe-o ... 31912.html
panewki
http://allegro.pl/panewki-korbowodowe-i ... 79739.html

to nie jest moje źródło zakupów to tylko przykład...

Re: REMONT SILNIKA 3.2V6

PostNapisane: 06 mar 2015 21:03:41
przez RudeBoy
NYGA napisał(a):pierścienie
http://allegro.pl/pierscienie-tlokowe-o ... 31912.html
panewki
http://allegro.pl/panewki-korbowodowe-i ... 79739.html

to nie jest moje źródło zakupów to tylko przykład...


ok. zwracam honor kupuj je i remontuj :D

Re: REMONT SILNIKA 3.2V6

PostNapisane: 06 mar 2015 21:04:24
przez adrianee36
Powodzenia, z niecierpliwoscią czekam na relacje z remontu...

Re: REMONT SILNIKA 3.2V6

PostNapisane: 06 mar 2015 21:08:47
przez ali
Nie wspomnie o zrobieniu głowicy z uszczelniaczami za 100 a przecież wg autora to one winne

Re: REMONT SILNIKA 3.2V6

PostNapisane: 06 mar 2015 21:13:42
przez adrianee36
a co da wymiana uszczelniaczy jak prowadnice zaworowe wyje... :D

Re: REMONT SILNIKA 3.2V6

PostNapisane: 06 mar 2015 21:16:38
przez NYGA
Niestety ten samochód nie współpracuje dobrze co do osiągalności i wyboru części zamiennych ale na głowę nie upadłem żeby dać za uszczelki i pierścienie w ASO 6 tys. a o panewki nawet nie pytałem...jeżeli chodzi o panewki to obstawiam że na 99% są OK bo nie ma żadnych niepokojących objawów.Rude Boy tak na prawdę ten samochód to stary pet, nie oszukujmy się...a silnik do tego kosztuje jak do nowego auta bo 3,5 - 5tys. trzeba dać.Ja już jeden silnik wymieniałem i trafiłem na taki sobie - dałem 3 koła.Lubię grzebać przy aucie i dlatego ten samochód trzymam z żadnym innym autem w mojej stajni nie mam problemów tylko z tym parchem bo tak go nazwałem :D raz go kocham a raz nienawidzę! Tak to już z nami jest :glaszcze: :wsciekly:

-- 06 mar 2015 22:18:28 --

ali napisał(a):Nie wspomnie o zrobieniu głowicy z uszczelniaczami za 100 a przecież wg autora to one winne


Uszczelniacze są w kpl. uszczelek na silnik.

-- 06 mar 2015 22:20:45 --

adrianee36 napisał(a):a co da wymiana uszczelniaczy jak prowadnice zaworowe wyje... :D


Wyjdzie w praniu, narazie to tylko wróżenie z fusów...

Re: REMONT SILNIKA 3.2V6

PostNapisane: 06 mar 2015 21:26:11
przez ali
NYGA napisał(a):, narazie to tylko wróżenie z fusów...


i z tym sie zgadzam w 100%

Re: REMONT SILNIKA 3.2V6

PostNapisane: 06 mar 2015 21:28:25
przez brum
Olej to i tylko dolewaj olej.

Re: REMONT SILNIKA 3.2V6

PostNapisane: 06 mar 2015 21:39:11
przez jrzeuski
Za cene tego remontu kupilby sobie beczke oleju i starczyłoby na dolewki na cale pozostałe zycie Froty :)

Re: REMONT SILNIKA 3.2V6

PostNapisane: 06 mar 2015 21:41:06
przez RudeBoy
brum napisał(a):Olej to i tylko dolewaj olej.


dokładnie
Chyba, że żre taka ilość że po dwóch latach wydasz więcej niż na solidny remont.
Pierścienie do tego silnika kupuje się jedyne słuszna japońskie i komplet na jeden tłok kosztuje ponad 200pln...

jrzeuski napisał(a):Za cene tego remontu kupilby sobie beczke oleju i starczyłoby na dolewki na cale pozostałe zycie Froty :)


Był w krk taki 3.2v6 co zużywał 5l na 1000km. Więc wiesz... :D

Re: REMONT SILNIKA 3.2V6

PostNapisane: 06 mar 2015 21:43:51
przez NYGA
Wczoraj zamówiłem sobie dwie bańki Shell Rimulla 10W40 półsyntetyk i będe testował na tym oleju, gdzieś wyczytałem że to europejski zamiennik Shell Rotella który podobno działa leczniczo na ten silnik :niewiem: zobaczymy...
Od kiedy go mam leje Castrol Magnatec 10W40 półsyntetyk i za każdym razem przy wymianie stosuje płukankę i mam wrażenie że to wszystko idzie w złą stronę :D bo jest co raz gorzej :(

Re: REMONT SILNIKA 3.2V6

PostNapisane: 06 mar 2015 21:47:48
przez adrianee36
leczniczo to na niego zadziała 15W50 - 10W60

Re: REMONT SILNIKA 3.2V6

PostNapisane: 06 mar 2015 21:50:59
przez jrzeuski
Jak zlopie 5l/1000km, to nie zrobi jeszcze 40tys., zeby beczka sie skonczyla :P

Re: REMONT SILNIKA 3.2V6

PostNapisane: 06 mar 2015 21:51:19
przez NYGA
adrianee36 napisał(a):leczniczo to na niego zadziała 15W50 - 10W60


Biorąc pod uwagę ilość kilometrów które robię to tym olejem co podałeś wyleczę sobie jedynie portwel :D

Re: REMONT SILNIKA 3.2V6

PostNapisane: 06 mar 2015 21:53:50
przez szymon.ha
Tylko nie lej mineralnego, bo to podobno spowoduje już tragedię konkretną.

Re: REMONT SILNIKA 3.2V6

PostNapisane: 06 mar 2015 22:06:13
przez adrianee36
motul 15W50 kosztuje okolo 120zł za 5L wiec to nie majatek

Re: REMONT SILNIKA 3.2V6

PostNapisane: 06 mar 2015 22:08:25
przez NYGA
Nie chodzi mi o koszty związane z tym spalonym olejem ale o samopoczucie...ciągle się myśli "wziął czy nie wziął" kurde "sprawdzałem czy nie sprawdzałem".Czujnik poziomu u mnie działa ale przysłania mi go monitor od radia który wyjeżdża po przekręceniu kluczyka.Nie wymagam od tego silnika żeby nie brał nic ale niech to robi w granicach zdrowego rozsądku.Lecąc z Bydgoszczy do gdańska autostradą 160-180km/h i w tą i spowrotem patrze na stan a tam minimum a przed trasą zalany na max.Miałem kilka aut V6 w życiu, obecnie mam jeszcze oprucz froty dwie Audi V6 i tam nie muszę sprawdzać stanu przynajmniej co 5tys.km.Kiedyś miałem Opla Combo 1,7 diesel z silnikiem isuzu i od zmiany do zmiany nic nie wciągał...że tutaj we frocie dali tak dupy to ja :niewiem:

Re: REMONT SILNIKA 3.2V6

PostNapisane: 06 mar 2015 22:12:09
przez adrianee36
Sprzedaj to auto, bo nie ogarniesz tego.