OPEL FRONTERA FANKLUB

Chyba mam nietypowy albo typowy objaw na kontrolkach aku. i recznego hamulca .
Sytuacja jest nastepująca:
Zaczne może od tego że ten objaw jest tylko na zimnym silniku .
Uruchamiam silnik po dluższym postoju ( silnik zimny ), wbijam bieg , ruszam i do 1200obr jest ok . Ale powyżej tych obrotów zaczyna mi mrygać kontrolka od aku. i rycznego hamlca . Ta sama sytuacja jest na biegu 2 , 3 , 4 , 5 . Czasem jest to mryganie kontrolek z dużą czestotliwotnością ( ok 10 razy na sek ) ale bywa ze i na stałe. I taka sytuacja dzieje się tylko na nie rozgrzanym silniku . Jak silnik złapie temperatury te dolegliwosci znikają. Dodam że gdy auta stoi lub jedzie bez biegu ( na luzie) po dodaniu gazu by tylko wskoczył na obroty taka sytuacja nie ma miejsca. Reasumujac ... objaw wystepuje tylko powyzej 1200obr, na nie rozgrzanym silniku i pod obciążeniem ( na biegu ).
Pasek jest napiety jak baranie ...
Nie mam miernika w ten weekend wiec ladowanie moge sprawdzić dopiero w poniedziałek w pracy ale chetnie wyslucham możliwych przyczyn .

przewód gdzieś rozizolowany i styka do masy... chyba.
najbardziej prawdopodobne.

No też mi sie coś takiego wydaje . z 2 lata temu też miałem podobny objaw .
Też mi to mrygało .
Ale mialem rok temu regenracje altka i pewnie wtyczke docisnieto albo te przewody sie odpowiednio ułożyły i usterak znikła.
Ale co sie odwlecze to nie uciecze ... objaw wrocil . Bede musial tam znów pogrzebać .

U mnie kiedyś także mrugały te kontrolki, myślałem, że znowu alternator padł, ale okazało się że przewód prądowy zaraz przy alternatorze miał zwarcie i częściowo się zjarał. Wstawiłem nowy przewód i wszystko działa jak należy.

Mam na dzieje że już po problemie.
Ruszyłem wtyczką od altka , troche przewodami i wróciło do normy.
Wczesniej sprawdzilem aku. oraz ładowanie i tu bylo wszytko ok ( 12,5V / 14,3 V)

Ale nadal dziwne jest to że kontrolka od ładowania ( aku ) mrygała z recznym w jednostajnym tempie.
Co ma jedno z drugim wspolnego ???

Tak jest to rozwiązane w wielu autach, obie kontrolki są ze sobą powiązane (zapewne na schemacie by to znalazł), przy błędzie alternatora zapala się kontrolka ładowania i hamulca. Ten typ tak ma, chyba dlatego żeby łatwiej to zauważyć i nie doprowadzić do zgaśnięcia silnika z braku prądu co skutkuje wyłączeniem wszelkich wspomagań itd.

Mają wspolna masę.

Patrzyłem w schemat, ale nie widzę wspólnych punktów pomiędzy tymi obwodami.
Nie przypominam sobie żeby gdzieś one razem były spinane, żeby przy błędzie alternatora paliły się razem, raczej nie robi się tak.
Nie widzę wspólnej masy Jacek.
Ale widzę, że oba obwody wiszą na wspólnym złączu - chyba sześć przewodów (albo osiem - nie rozpoznam).
Podejrzewam, że to na tym złączu.

solo86 napisał(a):Tak jest to rozwiązane w wielu autach, obie kontrolki są ze sobą powiązane (zapewne na schemacie by to znalazł), przy błędzie alternatora zapala się kontrolka ładowania i hamulca. Ten typ tak ma, chyba dlatego żeby łatwiej to zauważyć i nie doprowadzić do zgaśnięcia silnika z braku prądu co skutkuje wyłączeniem wszelkich wspomagań itd.

No to cos jeszcze zabawniejszego powiem
Jak jest mało gazu w butli , a ja wcisne pedał gazu to zaswieci mi sie Chack Engine ( na skutek niedostatku paliwa) ... tak sie przyzwyczilem. Az odlacze aku na sekunde i znika ten blad natychmaist .
Poniewz nie chcialo mi sie odlaczac aku na chwile to tak zostawilem i niech se ten "kranik" swieci ale....
W dniu kiedy pierwszy raz zaswiecily sie kontrolki od aku i hamulca ... widocznie musial ten komp lub instalacja dobrze poczuc bo wylaczylo tą kontrolke Check Engine natychmiast .... i teraz nie swieci juz .

Huberek napisał(a):Patrzyłem w schemat, ale nie widzę wspólnych punktów pomiędzy tymi obwodami.
Nie przypominam sobie żeby gdzieś one razem były spinane, żeby przy błędzie alternatora paliły się razem, raczej nie robi się tak.
Nie widzę wspólnej masy Jacek.
Ale widzę, że oba obwody wiszą na wspólnym złączu - chyba sześć przewodów (albo osiem - nie rozpoznam).
Podejrzewam, że to na tym złączu.

W mylnym błędzie jesteś

drech napisał(a):W mylnym błędzie jesteś

Huberek patrzy jak zawsze w schemat instalacji od froty A, a ta jest całkiem inna jak w B.

Patrzyłem w schemat od B, nie mam na nim tej diody pomiędzy kontrolkami.
Ale jeśli jest tak jak na schemacie, to najbardziej prawdopodobne jest zwarcie do masy w któregoś z przewodów.

argail75 napisał(a):

solo86 napisał(a):Tak jest to rozwiązane w wielu autach, obie kontrolki są ze sobą powiązane (zapewne na schemacie by to znalazł), przy błędzie alternatora zapala się kontrolka ładowania i hamulca. Ten typ tak ma, chyba dlatego żeby łatwiej to zauważyć i nie doprowadzić do zgaśnięcia silnika z braku prądu co skutkuje wyłączeniem wszelkich wspomagań itd.

No to cos jeszcze zabawniejszego powiem
Jak jest mało gazu w butli , a ja wcisne pedał gazu to zaswieci mi sie Chack Engine ( na skutek niedostatku paliwa) ... tak sie przyzwyczilem. Az odlacze aku na sekunde i znika ten blad natychmaist .
Poniewz nie chcialo mi sie odlaczac aku na chwile to tak zostawilem i niech se ten "kranik" swieci ale....
W dniu kiedy pierwszy raz zaswiecily sie kontrolki od aku i hamulca ... widocznie musial ten komp lub instalacja dobrze poczuc bo wylaczylo tą kontrolke Check Engine natychmiast .... i teraz nie swieci juz .

Rewelacja. Ustaw sobie instalację, ma przerzucać na pb jak ciśnienie spanie poniżej 0.6, inaczej kłopot gotowy. Ce się pewnie zapala bo korekta wychodzi za skalę. Odpinajac akumulator, wywala też mapy silnika. Gaziarze czasami instaluje guzik do resetu kompa, masakra

Wysłane z mojego C5303 przy użyciu Tapatalka

Czy ktoś może mi podpowiedzieć czy tzw. regulator napiecia ( jakies diody- nie wie jak to sie zwie) w silniku 3.2 jest wewnaytrz alternatora czy to sie znajduje gdzies poza tym urzadzeeniem?
Pytam bo mi padł altek prawdopodobnie. Dzis go wyjmowałem , rozebrałem , szczotki uruchomiłem bo się zacinały ale nadal swieci się kontrolka aku. i recznego na stałe po zamontowaniu. Na razie nie sprawdziłem czy napiecie sie podnosi po odpaleniu silnika ( nie mam miernika w domu).
Jutro to zrobie jak z pracy wroce .

argail75 napisał(a):Czy ktoś może mi podpowiedzieć czy regulator napiecia w 3.2 jest wewnaytrz alternatora czy to sie znajduje gdzies poza tym urzadzeeniem?

W 3.2 regulator napięcia jest wewnątrz alternatora.

miałem podobny problem , wymieniłem szczotki ale to nic nie dało , komutator był wytarty i dla tego mi świeciły tez kontrolki niby pokazywało ładowanie na aku ale było zbyt słabe by doładować go

U mnie skończyło się regeneracja altka. Padł ukl. elektroniczny. Koszt 200pln

mi za regeneracje powiedzieli 150 ale że auto potrzebowałem na już to tego samego dnia kupiłem używkę za 100 i działa do dziś