Strona 1 z 3
[B 3.2] ciężko odpala na zimno

Napisane:
29 wrz 2013 07:51:56
przez s4e
Frotka b 3.2 ciężko odpala na zimno. I sytuacja się pogarsza, trzeba kręcić coraz dłużej. Ciśnienie paliwa na listwie jest, akumulator sprawny. Jakaś typowa bolączka w tej sytuacji?
Re: [B] 3.2 ciężko odpala na zimno

Napisane:
29 wrz 2013 09:00:35
przez JaGrab3
Podpiąć ELM327, sprawdzić wskazania temperatury na zimno.
Dobrze by było zresetować kompa, poprzez odpięcie accu, lub wyjęcie bezpieczników i przekaźników od ecu. W kabinie są chyba 2 bezpieczniki, w komorze silnika tez 2 - nie zresetuje się radio.
Re: [B] 3.2 ciężko odpala na zimno

Napisane:
29 wrz 2013 16:05:59
przez drech
Może wtryskiwacz LPG puszcza gaz w kolektor?
Zakładam, że świece są OK. Jakbyś chciał je jednak sprawdzić, to mam zestaw potrzebny do odkręcenia tej z cylindra #6
Re: [B] 3.2 ciężko odpala na zimno

Napisane:
29 wrz 2013 18:48:20
przez s4e
Nie, nie Panowie, jednak nie wtryskiwacze gazowe, odłączanie klemy też nic nie daje, to wszystko było ćwiczone. Komunikacja na interfejsie Kolegi drech również nie działa. Gdzie to cudowne autko ma czujnik temperatury dla komputera? Dysponuje ktoś wartościami oporności dla danych temperatur?
Re: [B] 3.2 ciężko odpala na zimno

Napisane:
29 wrz 2013 18:59:38
przez eric
Czujnik temperatury powietrza na dolocie w połowie rury miedzy filtrem a przepustnica. Czujnik temperatury wody dla ECU jest w okolicach przepustnicy, widoczny po zdemontowaniu dolotu. To ten od strony pasażera.
Oporów nie mam. Jak chcesz mogę pomierzyć ale wytarczy wypiąć wtyczkę. Wówczas po odpaleniu autko trzyma z 3 tyś obr. bo brak czujnika dla ECU znaczy -40stopni

Powinieneś dostać też lampke CE.
Re: [B] 3.2 ciężko odpala na zimno

Napisane:
29 wrz 2013 19:02:36
przez s4e
Po wypięciu wtyczki odpala normalnie? Jednak wartości byłyby pomocne, być może przez uszkodzenie czujnika mam problem z wysokim spalaniem.
Re: [B] 3.2 ciężko odpala na zimno

Napisane:
29 wrz 2013 19:39:34
przez JaGrab3
JaGrab3 napisał(a):Podpiąć ELM327, sprawdzić wskazania temperatury na zimno.
Ha tak stawiałem...
Nalegam, żebyś jednak zapiął się do kompa, dlaczego nie daje się zapiąć, oszczędzi ci to wiele pracy....
Re: [B] 3.2 ciężko odpala na zimno

Napisane:
29 wrz 2013 19:41:48
przez s4e
Zwyczajnie nie komunikuje się z interfejsem. Napięcia w złączu obd2 są, przejście wg schematu do sterownika silnika jest, a się nie komunikuje.
Re: [B] 3.2 ciężko odpala na zimno

Napisane:
29 wrz 2013 20:57:04
przez eric
Co dokladnie sie nie komunikuje?
Są 2 opcje albo nie widzi interfejsu albo ECU
U mnie na uwalonym interfejsie mialem ten drugi problem.
Szukaj innego interfejsu i testuj.
-- Dodano 29 wrz 2013 20:59:02 --
s4e napisał(a):Po wypięciu wtyczki odpala normalnie?
Odpala tylko ma wysokie obroty.
Re: [B] 3.2 ciężko odpala na zimno

Napisane:
29 wrz 2013 23:02:09
przez drech
Z interfejsem sytuacja jest zagadkowa. Mój komp z moim elm łączy się z moim ecu, a nie łączy się z ecu s4e. Wywala brak komunikacji ze strony samochodu. Ma ktoś mądry pomysł?
Re: [B] 3.2 ciężko odpala na zimno

Napisane:
30 wrz 2013 00:29:41
przez s4e
Tak, jest jak Kolega drech pisze. Co do czujnika temperatury, to jeśli jest to ten na króćcu węża chłodnicy, obok przepustnicy, po stronie pasażera, to wypięcie go nie przynosi żadnych zmian, ani w odpalaniu, ani w obrotach silnika. Jałowe po odpaleniu zaraz spadają poniżej 1000 i tak trzyma.
Re: [B] 3.2 ciężko odpala na zimno

Napisane:
30 wrz 2013 13:43:22
przez JaGrab3
Możesz sprobować odpinac po kolei, krokówke, czujnik tps (krokówka po lewej, tps po prawej), potem masz czujnik temp. powietrza (na dolocie zaraz obok tps).
Ale najlepsze było by podłączenie jednak pod kompa...przykładowo, mój elm wyzionął ducha po roku.... pożyczyłem od eric'a i tamten działał pięknie.
Re: [B] 3.2 ciężko odpala na zimno

Napisane:
30 wrz 2013 18:43:27
przez s4e
Oba samochody stały koło siebie, ten sam interfejs i laptop, u mnie brak komunikacji. Czujnik temperatury ma właściwą oporność, bez TPSa byłby problem z wolnymi obrotami i wkręcaniem się, bez krokowca by nie było wolnych obrotów. Podejrzewam lejący któryś wtrysk benzynowy...
Re: [B] 3.2 ciężko odpala na zimno

Napisane:
01 paź 2013 19:03:08
przez fmk
A jaki masz reduktor do gazu???
Re: [B] 3.2 ciężko odpala na zimno

Napisane:
02 paź 2013 06:26:09
przez JaGrab3
fmk napisał(a):A jaki masz reduktor do gazu???
A co ma to wspólnego?
Re: [B] 3.2 ciężko odpala na zimno

Napisane:
02 paź 2013 18:00:03
przez fmk
Reduktory tlokowe np Magic lubia puszczac gaz rurka podcisnienia do kolektora....
Re: [B] 3.2 ciężko odpala na zimno

Napisane:
02 paź 2013 18:03:52
przez s4e
Dobra, znalazłem kolejne 5 minut dla tego samochodu i jeszcze raz przeleciałem wszystko. Jednak winny był gaz, dokładniej parownik bez tłoczka w elektrozaworze.

Re: [B] 3.2 ciężko odpala na zimno

Napisane:
02 paź 2013 19:43:19
przez JaGrab3
A co to ma do rzeczy?
Nawet jak nie będziesz miał elekrozaworu przy reduktorze, masz przy butli, ale to też nic, masz sam sterownik, który ci wtryski zamyka...gaz nie poleci. No chyba, że wtryski nieszczelne i puszczają gaz....
Re: [B] 3.2 ciężko odpala na zimno

Napisane:
02 paź 2013 19:45:26
przez s4e
Wtryski na tyle szczelne, że po założeniu tłoczka, a konkretniej brakującej sprężynki, która go dociskała, po nocy samochód zapalił normalnie.
-- Dodano Śr 02 paź 2013 19:45:56 --
Wtryski na tyle szczelne, że po założeniu tłoczka, a konkretniej brakującej sprężynki, która go dociskała, po nocy samochód zapalił normalnie.
Re: [B] 3.2 ciężko odpala na zimno

Napisane:
02 paź 2013 22:24:29
przez JaGrab3
s4e napisał(a):Wtryski na tyle szczelne, że po założeniu tłoczka, a konkretniej brakującej sprężynki, która go dociskała, po nocy samochód zapalił normalnie.
-- Dodano Śr 02 paź 2013 19:45:56 --
Wtryski na tyle szczelne, że po założeniu tłoczka, a konkretniej brakującej sprężynki, która go dociskała, po nocy samochód zapalił normalnie.
No to dobrze, że nie grzebałeś nic przy gazie, bo byś się zdziwił, jak by ci paluszki odmroziło.
Dobrze że problem rozwiązany