OPEL FRONTERA FANKLUB

Mam problem z Frotką 3,2 benzyna bez LPG, auto długo kręci zanim zapali. Po odłączeniu klemy akumulatora na kilka minut, auto kila razy odpala z dotyku, potem problem wraca. Nie świeci się chek ani inna kontrolka.

Miałem podobny problem do wczoraj aż zatankowałem trochę PB. Dotychczas jeździłem na agresywnej rezerwie .

czy tak samo jest jak odpalisz na LPG?
Te silniki mają odpalać z dotyku....

JaGrab3 napisał(a):czy tak samo jest jak odpalisz na LPG?
Te silniki mają odpalać z dotyku....

I odpala. Chciałem jedynie zasugerowac koledze kontrole poziomu paliwa

U mnie problem zapewne jest w tym że jak jest mało paliwa to sie cofa w przewodach po dłuższym postoju.
Najpradopodobniej nieszczelność w przewodach paliwowych lub przy samej pompie.
Alternatywnie regulator ciśnienie powoli pada

Otóż to, dlatego zapytałem, czy na LPG dobrze pali.
No i czy dobrze odpala zaraz po zgaszeniu, czy tylko problem jest po nocy.

chyba przegapiliście jeden szczegół
"3,2 benzyna bez LPG"
także kontrola poziomu paliwa niewiele tu da...
prędzej stawiał bym na czujnik położenia wału, ale nie miałem z tą wersją silnikową nigdy do czynienia...

hehe
be z LPG no tak....
Może nie od razu czujnik, najpierw trzeba by sprawdzic czy tak samo jest problem na zimno i ciepło...

problem znika, po resecie kompa do czasu aż komp znów "nauczy się" tego co pozbiera z czujników, także jeśli to nie ten to zapewne jakiś inny... ale tu moze niech się wypowiedzą tacy którzy taki problem przerabiali u siebie :]
dziwne tylko że nie zapala się check.. byłoby prościej bo można by odczytać kody błędów...

Bo może czujnik podaje odczyty tylko błędne i dlatego się zapala się pomarańczowe halo. Dlatego też diagnoza będzie trudniejsza.

Auto szybciej zapala na zimnym niż na ciepłym, i po takim około 10-15sekund kręcenia jak zapali to wali dużą ilością przepalonej benzyny, więc to raczej nie cofające się paliwo. I jeszcze jedno, czasami jak chwilę stoi w korku, na wciśniętym hamulcu lub na "P" to potrafi zgasnąć.

-- Dodano 14 maja 2013 23:07:33 --

Problem się rozwiązał. Na listwie wtryskowej jest zawór podciśnieniowy, połączony z komorą kolektora ssącego. Puszczał paliwo do kolektora, przez rurkę od podciśnienia.

Witam. Mam identyczny problem z odpalaniem i na zimnym silniku zapach benzyny z okolic silnika. przewody paliwowe sprawdzone- brak przeciekow. Pisał/ Problem się rozwiązał. Na listwie wtryskowej jest zawór podciśnieniowy, połączony z komorą kolektora ssącego. Puszczał paliwo do kolektora, przez rurkę od podciśnienia/ - czyli wymiana tego zaworu? jak i gdzie go kupić?
POWER

Moja frota też zaczęła długo kręcić (ok 5 sec.kręcenia) nawet jak postoi parę minut.
Paliwa mam pół zbiornika i nie wiem czy dobrze zrobiłem bo po odkręceniu korka paliwa było słychać że w zbiorniku robi się duże podciśnienie więc wywierciłem dziurkę w korku paliwa.
Mój poprzedni regulator ciśnienia też puszczał paliwo do dolotu i też czasami gasł na postoju ale po wymianie już nie gaśnie.

Wiele rzeczy do sprawdzenia: kompresja, luzy zaworów, układ paliwowy, instalacja lpg jeżeli jest.

Może regulator nie dokońca trzyma bo był używany.
Ale z tym podciśnieniem w zbiorniku to raczej nie powinno go tam być? czy musi być?

Regulator trzeba sprawdzić manometrem a nie zgadywać.
Podciśnienie moim zdaniem nie ma znaczenia.

Jak sobie przypominam że przed wymianą regulatora i wywierceniu otworu w korku bardzo ładnie zapalała frota.
Ale drech masz rację, bez pomiaru ciśnienia paliwa nie da rady wróżyć z fusów.
Spróbuje zgasić go na paliwie i zobaczę jak się będzie zachowywać frota.

Jeżeli masz lpg, to w pierwszej kolejności zakręć zawór w butli, wypal gaz pozostały w przewodzie i wtedy sprawdzaj czy się poprawiło.

Że może listwa nie trzyma i podaje gaz z benzyną przy odpalaniu?

Możliwe raczej, że któryś wtryskiwacz nie trzyma i napełnia cylinder lpg. Możliwe też, że reduktor puszcza bąki podciśnieniem w kolektor. Warto odłączyć dodatkowy układ zasilania i ocenić czy coś się zmieniło. Jeżeli tak, to wiadomo w którym układzie szukać źródła problemu. Jeżeli nie, trzeba drążyć dalej.

Wszystko sprawdzę bo już narzędzia mam i wiem jak zrobić, ale nie daje mi spokoju ten regulator ciśnienia.
Czy pompa gdyby dawała małe ciśnienie to nie było by czuć spadku mocy przy agresywniejszej jeździe lub gdy jeszcze się nie zdąży na gaz przełączyć?
Czekam aż przemekcrx napisze ,,I znowu awaria"