[B 3.2] Muli strzela szarpie LPG

Witam
Mam problem z jazdą na benzynie we fronterze z 200Or. z silnikiem 3.2 z LPG. Problem polega ta tym, że jak odpale i przejade ze 200m przy próbie rozpedzania silnik muli się, strzela z tłumika i szarpie. Sposobem na to jest mocne dodanie gazu co na chwile poprawia sytuacje , przy wolnych obrotach problem wraca. Po przejechaniu powiedzmy 2 km jazda na beznynie jest juz normalna. Jak przełączy sie na gaz to wogóle nie ma problemu. Próbowałem nawet wyłączyc lpg i wtedy jak silnik był jeszcze słabo rozgrzany to też na benzymie lekko szarpało. Byłem u elektroników, elektryków i mechaników. Komputery wykazują że wszystko jest dobrze. Dzisiaj sprawdzili ciśnienie w pompie paliwowej i jest ok. Czujnik temeratury jest ok. Padło podejrzenie na wtryskiwacze. Dałem do benzyny takiego środka do czyszczenia wtryskiwaczy. Jezdziłem dobe tylko na benzynie. Rano odpaliłem i pojechałem i wszystko było pięknie, byłem przekonany że trafiłem. Zaczełem zatem jezdzić normalnie czyli na lpg i następnego ranka znów sie zaczeło. Dodam ,że świec nie wymieniłem bo mechanik stwierdził ,że mam jakieś tam ze srebrem i muszą być dobre. Sam nie wiem co teraz, świece, przewody, kopułka, cewki, regeneracja wtryskiwaczy Może ktoś miał podobny problem, proszę o jakieś sugestie? Pzdr. Krzysiek
Mam problem z jazdą na benzynie we fronterze z 200Or. z silnikiem 3.2 z LPG. Problem polega ta tym, że jak odpale i przejade ze 200m przy próbie rozpedzania silnik muli się, strzela z tłumika i szarpie. Sposobem na to jest mocne dodanie gazu co na chwile poprawia sytuacje , przy wolnych obrotach problem wraca. Po przejechaniu powiedzmy 2 km jazda na beznynie jest juz normalna. Jak przełączy sie na gaz to wogóle nie ma problemu. Próbowałem nawet wyłączyc lpg i wtedy jak silnik był jeszcze słabo rozgrzany to też na benzymie lekko szarpało. Byłem u elektroników, elektryków i mechaników. Komputery wykazują że wszystko jest dobrze. Dzisiaj sprawdzili ciśnienie w pompie paliwowej i jest ok. Czujnik temeratury jest ok. Padło podejrzenie na wtryskiwacze. Dałem do benzyny takiego środka do czyszczenia wtryskiwaczy. Jezdziłem dobe tylko na benzynie. Rano odpaliłem i pojechałem i wszystko było pięknie, byłem przekonany że trafiłem. Zaczełem zatem jezdzić normalnie czyli na lpg i następnego ranka znów sie zaczeło. Dodam ,że świec nie wymieniłem bo mechanik stwierdził ,że mam jakieś tam ze srebrem i muszą być dobre. Sam nie wiem co teraz, świece, przewody, kopułka, cewki, regeneracja wtryskiwaczy Może ktoś miał podobny problem, proszę o jakieś sugestie? Pzdr. Krzysiek