To nie jest czarna magia, to jest wszystko do ogarnięcia.
Co do gazu, to ja nie mam żadnego kolegi od LPG, który by wszystko mi ustawił tak jak powinien, dlatego lpg reguluję sam.
Cały myk z korektami w silniku 3.2 jest taki, że prawidłowo działający silnik na PB, będzie generował korekty max +- 10%.
I teraz najważniejszą rzerzą, przy ustawianiu gazu, jest ustawianie korekt dawki gazu, mając na podglądzie korekty z ecu silnika.
To jest dość żmudna praca, wymaga jeżdzenia samochodem z włączonym podglądem na lapcie, żaden gazownik się za coś takiego nie bierze.
Każdy robi tak, że włącza autoadaptację i tyle, i teraz lepsze instalki lepiej dopasują korekty gazu, gorsze , gorzej, przez to rozjeżdza się ecu silnika.
Robisz tak:
Kupujesz interfejs:
np
http://allegro.pl/euroscan-pl-3-0-1-4b-elm-327-pl-2011-elm327-usb-i1836248792.htmlInstalujesz go w kompie, tak zeby był widoczny (stery masz na płytce).
Ściągasz program do OBDII np.
http://lorenclothes.pl/download/OBDII.rar - to jest wstawka programów, które wystawiałem już na prośbę innego usera.
Instalujesz sobie np. scanToolNet, lub nawet EasyObd. (ja uzywam ScanMaster ELM)
Interfejs podłączasz do wtyczki (masz pod korytkiem na monety, trzeba je wyjąć, znajdziesz wtyczkę).
W programie znajdujesz parametry korekt długo i krótkoterminowych.
Na lapcie oczywiscie odpalasz także program do lpg, i przeprowadzasz jazdy i regulację czasów wtrysków, sprawdzając cały czas wartości korekt, tak by były one blisko korekt nominalnych PB, a niekoniecznie 0.
Istnieje teoria, że korekty powinno się ustawiać na 0 (dla długoterminowych), nie jest to jednak prawda, gdyż ecu adaptując się podczas pracy na LPG, do korekt 0%, takie wartości zapamięta. Wtedy po przełączeniu na PB, silnik będzie pracował pierwotnie na korektach 0% i będzie chodził nierówno, do momentu, aż zmieni znowu korekty na właściwe.
Napisałem o sprawie korekt 0%, ale tyczy się to wszelkich odchyłek, które po zmianie paliwa powodują złą pracę paliwa.
Obrazując, problem - masz ecu poresecie, jeździsz na PB, korekty ustawiają ci się pod benzyne - przykładowo na wartości ok 5%, dla równych zakresów pracy. Włączasz LPG i jeździsz. Instalka LPG jest nieodpowiednio ustawiona, przez co korekty ECU benzynowego zmieniają się, chcąc dopasowac się do nowych warunków, i teraz przykładowo korekty masz rozjechane np. od 10-20% w róznych zakresach pracy (korekty są różne dla róznych obciążeń i obrotów). Silnik jeździ w miarę dobrze. Przełączasz się na PB - i kiszka, silnik znowu chodzi źle, bo ma korekty zapamiętane do pracy na LPG. Na nieszczęście dzieje się tak rano, jak jest zimny silnik, co więcej, pewnie wcześniej był jeżdzony na LPG, dlatego zmiana jest drastyczna. Silnik gasiłeś na LPG, zapalasz na PB - korekty są zupełnie różne, silnik chodzi nierówno do momentu nowej adaptacji.
Róznica w adaptacji po zwalonych korektach od LPG, a takiej po resecie ECU, jest taki, że reset ECU ustawia wszystko na 0, i korekty zmienaiją się od 0 o kilka procent. Natomiast rozwalone korekty po LPG mogą sięgać 20% lub więcej, i adaptacja jest znacznie bardziej uciążliwa i długotrwała, do powrotu to prawidłowych wartości.
Co więcej, jeżeli korekta przekroczy ci 30% zapali ci się CE - z kominikatem Trim Bank Too Lean lub Too Reach - w zależności od tego czy jest korekta na - czy na +.
Polecam poczytac to:
http://lpg-forum.pl/viewtopic.php?t=8820&highlight=korekty+d%B3ugoterminowe