Brak iskry przy odpalaniu, raz na jakiś czas.

Trochę poszukałem, ale nie znalazłem nic zadowalającego, a przed wizytą u mechanika, który wymieni pół samochodu wolę jeszcze sam pogrzebać.
W czym rzecz... od czasu do czasu (tak raz na 20 odpaleń) w ogóle nie ma iskry, tzn. za cewką nie ma . Nie ma reguły kiedy to się dzieje, zimny/ciepły silnik, wilgoto/sucho po prostu się dzieje. Tak samo po pewnym czasie się samo naprawia i samochód zapala od strzała, potem w czasie jazdy wszystko jest ok, nie szarpie i ma moc. Ostatnio zauważyłem, że prawdopodobnie pomaga kilkukrotne odłączenie i podłączenie kabla zasilającego cewke na włączonym zapłonie, choć może to zbieg okoliczności. Jest jeszcze jeden ciekawy objaw, otóż gdy samochód ma nie odpalić (czyli gdy nie ma iskry) cheack engine gaśnie, podczas gdy normalnie świeci na żółto informując o kilku nic nie znaczących błędach. Zczytanie błędów nie wyświetliło niczego więcej niż zawsze.
Mam nadzieję, że ktoś coś podpowie ^^
PS. Jeśli nie to może przynajmniej nakierujecie mnie na przerywacz zapłonu.
W czym rzecz... od czasu do czasu (tak raz na 20 odpaleń) w ogóle nie ma iskry, tzn. za cewką nie ma . Nie ma reguły kiedy to się dzieje, zimny/ciepły silnik, wilgoto/sucho po prostu się dzieje. Tak samo po pewnym czasie się samo naprawia i samochód zapala od strzała, potem w czasie jazdy wszystko jest ok, nie szarpie i ma moc. Ostatnio zauważyłem, że prawdopodobnie pomaga kilkukrotne odłączenie i podłączenie kabla zasilającego cewke na włączonym zapłonie, choć może to zbieg okoliczności. Jest jeszcze jeden ciekawy objaw, otóż gdy samochód ma nie odpalić (czyli gdy nie ma iskry) cheack engine gaśnie, podczas gdy normalnie świeci na żółto informując o kilku nic nie znaczących błędach. Zczytanie błędów nie wyświetliło niczego więcej niż zawsze.
Mam nadzieję, że ktoś coś podpowie ^^
PS. Jeśli nie to może przynajmniej nakierujecie mnie na przerywacz zapłonu.