OPEL FRONTERA FANKLUB

witam czy ktoś z was zakładał czip boxa do silnika 2.4 frontery A?

słyszałem że jeden założył i mu przybyło 30km, normalnie bestia się z tego auta zrobiła. Później mówił że już żadna beema fo nie wzięła na światłach.

brum napisał(a):słyszałem że jeden założył i mu przybyło 30km,

Aż tyle musiał z buta zasuwać po pomoc?

jrzeuski napisał(a):

brum napisał(a):słyszałem że jeden założył i mu przybyło 30km,

Aż tyle musiał z buta zasuwać po pomoc?

Raczej po pendzynkę

pytam bo demonem prędkości ta bryka nie jest a gdyby troszkę mocniej przyspieszała to by fajnie się pomykało po mieście bo w trasie nie przeszkadza mi jej nominalna moc ale w mieście gdzie często trzeba ruszac to nieraz trochę irytuje i brakuje pare kucyków poprzedni mój samochód to bmw e 34 2.5 TDS którego z czipowałem i byłem z tego zabiegu zadowolony samochód od razu ożył

brum napisał(a):słyszałem że jeden założył i mu przybyło 30km, normalnie bestia się z tego auta zrobiła. Później mówił że już żadna beema fo nie wzięła na światłach.

Nie no z ta BMW to przesadziłes w to nie wierze

przecież nie pisałem serio.

ja też nie dowierzałem ale jak zamontowałem to swastyki w oczach mi staneły różnica kolosalna przekonałem się na własnej skórze

czip do benzyny? w naj najlepszym przypadku +5%, ale to program pisany pod dany silnik, a nie jakis uniwersalny.
Diesela sie latwiej czipuje.

te "czipy" / "power boxy" do benzyny to zazwyczaj opornik/potencjometr oszukujący jakiś czujnik np. temp powietrza czy map sensor.

Jedyny zauważalny efekt to wzrost... spalania...

ja po tym czipsie bmw wzrostu spalanie nie zauważyłem paliła tyle samo silnik odpalał na dotyk czy zimny czy ciepły czy zima czy lato żadnych kłopotów poprostu nowe życie ale to nie był czip box była wymieniona kośc w eku z orginalnei na zmodyfikowaną same zalety

RudeBoy napisał(a):te "czipy" / "power boxy" do benzyny to zazwyczaj opornik/potencjometr oszukujący jakiś czujnik np. temp powietrza czy map sensor.

Jedyny zauważalny efekt to wzrost... spalania...

Do diesela tez
Jak mialem golfa (wiem, siara jak... ) z silnikiem AFN, to zalozylem rezystor do czujnika temperatury zalaczany pstryczkiem, przez co komp podawal wiecej paliwka myslac, za silnik zimny. Efekt? Zamiast 110km bylo ~131 km. No ale z benzyny tyle sie nie wycisnie samym "czipem".
Co do spalania to nie wiem, bo zalaczalem to tylko czasem, a z wydechu kopcilo jak z Huty Batory wtedy

Ja nie wiem po co Wam te dodatkowe kuce. Na czarnym się jeździ grzecznie za TIRami a po zjechaniu w błoto zapina się reduktor i wtedy pełen ogień

Było kupić 2.3 lub 2.8 one mają tyle kucy, że czipować nie trzeba...
hmm a może był jakiś inny powód

jrzeuski napisał(a):Ja nie wiem po co Wam te dodatkowe kuce. Na czarnym się jeździ grzecznie za TIRami a po zjechaniu w błoto zapina się reduktor i wtedy pełen ogień

dobrze napisane . w dawnych czasach przed frota bawiłem sie w bmw i wyscigi, i wtedy przy silnikach nauczyłem sie do jednego przelicznika opartego na hamowni i wniosek jeden... 1 KM = 1000zł wydane , i w nic innego nie wierze


One nie maj Kucy tylko NM

trudno nie musisz wierzyc szkoda że nie możemy się spotkac bo sam bys tego doświadczył po wyjęciu czipa i po włożeniu bardzo prosty i szybki zabieg i ruznica bardzo odczuwalna na orginalnej kości zaczynała ciągną około 2000 ob na min po zmianie kości na z czipowaną zaczynała ciągnąc po wyżej 1600 ale o wiele mocniej

adrianee36 napisał(a):

jrzeuski napisał(a):Ja nie wiem po co Wam te dodatkowe kuce. Na czarnym się jeździ grzecznie za TIRami a po zjechaniu w błoto zapina się reduktor i wtedy pełen ogień

dobrze napisane . w dawnych czasach przed frota bawiłem sie w bmw i wyscigi, i wtedy przy silnikach nauczyłem sie do jednego przelicznika opartego na hamowni i wniosek jeden... 1 KM = 1000zł wydane , i w nic innego nie wierze


One nie maj Kucy tylko NM

W zaleznosci od silnika, pierwsze 20-25% mocy wiecej niz w standardzie nie kosztuje zazwyczaj tyle, ale przekroczenie tej mocy o 1km kosztuje mniej wiecej tyle, ile piszesz

kolega pytał o powód czipowania 2.5 tds powód był prosty czysta ciekawośc bo oczytałem się o tym mnóstwo i różnych opinij no i efekt był bardzo dobry i dlatego zastanawiam się nad czyms taki do frontery 2.4 bo jak kolega napisał i ma racje w teren to jest nie potrzebne bo na reduktorze i napędach ten samochód jest jak czołg nie do zatrzymania ale ja zdecydowanie więcej jeżdżę po szosie i nieraz wnerwia mnie to jak nie mogę wyprzedzic sprawnie i szybko bo nieraz jest taka potrzeba na drogach chyba każdy to przyzna

moturmen napisał(a):ja zdecydowanie więcej jeżdżę po szosie i nieraz wnerwia mnie to jak nie mogę wyprzedzic sprawnie i szybko bo nieraz jest taka potrzeba na drogach chyba każdy to przyzna

To po cholerę brałeś 2.4? Trzeba było kupić 3.2 i 200KM masz w standardzie. A mając kasę i chęci dołożyłbyś turbo i jeszcze setka wskoczyłaby pod maskę.

PS. Frotka bardzo skutecznie oducza szybkiej jazdy (nie dotyczy 3.2). To tylko kwestia czasu jak człowiek się przyzwyczaja, że można jechać nie przekraczając setki na budziku i też dojechać do celu

jrzeuski napisał(a):Frotka bardzo skutecznie oducza szybkiej jazdy...

Zwłaszcza jak ma się gwałtownie hamować na mokrym asfalcie, jadąc na MT lub AT