Strona 1 z 1
[A 2.4] Luzujące się koniki zaworów

Napisane:
27 sie 2012 17:36:49
przez filarm
Auto odbierane od mechanika już milion razy...za każdym razem objaw jest ten sam-spadek mocy że żeby dojechać do mechanika to reduktor jedynka i wolne obroty....zero reakcji na gaz albo wariuja obroty jak wcisne pelny gaz...ostatnia diagnoza mechaników-hydrokasowniku luzu zaworowego-rzeczywiście były zapieczone i jest poprawa ale przy demontarzu ich zauważyłem że koniki niektóre były poluzowane...jak to dokręcić żeby sie nie odkręciło?? albo może coś innego jest zepsute a to jest tylko objaw?? Silnik 2.4 frota A long 1992
Re: [A2.4]Luzujące się koniki zaworów...

Napisane:
30 sie 2012 20:12:54
przez adam-wwy
Mi się luzowały jak popychacze były uszkodzone. Jeden wymieniłem, drugi naprawiłem, dokręciłem do oporu i nic się już nie luzuje.
Re: [A2.4]Luzujące się koniki zaworów...

Napisane:
30 sie 2012 21:56:21
przez filarm
Ostatnio wyczyściłem wszystkie hydrokasowniki i każdy chodzi lekko i bez zacięć no i chile pochodziło i znowu to samo

jutro zdejme pokrywe i zobaczy czy sie nowu nei poluzowały ale słysze zawory więc pewnie znowu coś jest nie tak...na dodatek mierząc dziś ciśnienie paliwa na listwie było coś pod 5atm...pewnie więcej ale wyrwało już przewód z manometra

nic mnie już nie zdziwi w tym aucie

Re: [A2.4]Luzujące się koniki zaworów...

Napisane:
30 sie 2012 23:41:14
przez adam-wwy
A mocno te nakrętki podokręcałeś?? Ciśnienie na listwie wskazuje na to jakby paliwo nie szło na powrót do zbiornika...
Re: [A2.4]Luzujące się koniki zaworów...

Napisane:
18 lis 2012 21:09:13
przez moturmen
koledzy czy ktoś z was ma taki problem że na zimnym silniku po nocy przez pare sekund stukają zawory zanim olej nie dojdzie do samoregulatorów frontera 2,4 czy to uszkodzony którys samoregulator? czy da się to naprawic czy poprostu odnaleźc uszkodzony i wymienic
Re: [A2.4]Luzujące się koniki zaworów...

Napisane:
19 lis 2012 10:45:02
przez filarm
Wydaje mi się że to normalne na zimnym silniku olej jest gęsty i zanim dopłynie do zaworów i wytworzy się ciśnienie te klika sekund może minąć...ale tak 2-5sekund i tylko na zimnym silniku...
Re: [A2.4]Luzujące się koniki zaworów...

Napisane:
19 lis 2012 21:37:05
przez moturmen
jak było ciepło to czy stała nie odpalana godzine czy tydzień odpalała bez stukania a może wie ktoś jaki luz ma byc na konikach zaworowych bo mimo że jest hydrauliczna regulacja zaworów to na konikach jest regulacja więc jakoś to trzeba wyregulowac
Re: [A2.4]Luzujące się koniki zaworów...

Napisane:
19 lis 2012 22:28:20
przez filarm
Wg mnie to bedzie zależało od oleju bo jak było ciepło miał inną charakterystykę i szybciej dochodził do zaworów a teraz na zimnym jest inaczej...luzow sie nie ustawia w tym silniku. Mi niekompetentny mechanik odkręcił koniki i nie wie jak je poskładać...teoretycznie powinno być tak: jak zawór jest zamknięty (widać po krzywce) wtedy należy wkręcić konika tą śrubą tak, aż lekko naciśnie hydrokasownik. wg książki haynesa: na zimnym stojacym silniku dokręcić koniki lekko tak ino co potem 360stopni oczywiście zawory zamknięte w czasie dokręcania(jest w książkach podawana kolejność ale to dużo pisania ja wole pokręcić silnikiem po kolei aż widze że zawór zamknięty)potem odpalamy silnik(piszą żeby zrobić z kartonu osłone zamiast pokrywy zaworów bo olej bedzie chlapał)silnik ma sie zagrzać do normalnej temperatury i luzujemy pierwszy zawór lekko aż zacznie stukać potem dokręcamy powoli co 90stopni aż ucichnie i jak ucichnie to 360stopni dokręcamy z przerwami co 90 stopni na ok 10 sekund i tak po kolei każdy zawór. Mój silnik jest wyjątkowy-robił w nim remont mechanik-wynalazca-paprok-magik-sam nie wiem co i wkońcu nie wiem czy po rozebraniu kasowników to one stukaja czy panewki-dowiem sie jak rozbiore silnik więc profilaktycznie nie polecam ich rozbierać choć da sie

ja na Twoim miejscu nie ruszałbym tego jeśli silnik ucisza się po kilku sekundach no max 10sek. poprostu odpalasz czekasz spokojnie aż silnik sie uciszy i jazda. tak samo miałem w iveco daily 2,5tdi z 1994 to samo mam w iveco daily 3.0hpt z 2005 i w każdym po ok 2-5sekundach jest cisza. hehe w ivecach to na mrozie to nawet biegi ciezko wchodzą a w tym z 1994 to nawet ciężko bylo lewarkiem ruszyć bo olej w skrzyni na zimnym był mega gęsty

Re: [A2.4]Luzujące się koniki zaworów...

Napisane:
20 lis 2012 03:37:43
przez adam-wwy
Teraz jest chłodniej więc te chwilowe stukanie na zimno to nic niepokojącego.
Co tam można rozkręcić i nie wiedzieć jak poskładać??

Re: [A2.4]Luzujące się koniki zaworów...

Napisane:
20 lis 2012 17:26:11
przez filarm
Co tam można rozkręcić i nie wiedzieć jak poskładać??

teoretycznie nic

ale ten mechanik byl wyjatkowy-duzo gadal co to on nie wie a w rzeczywistosci nie mial bladego pojecia o mechanice
niestety i ja i wlasciciel warsztatu dowiedzielismy sie o tym za pozno...jednemu gosciowi w mercedesie e-klasie jak poskladal rozrzad to gosc dojechal nim do niemiec i tam sie rozlecial-gosc dal auto do ekspertyzy i naprawy w niemczech, inny przyklad-auto z warsztatu fiat ducato z 1992roku na ich potrzeby-robil sprzęgło-po miesiacu odpadla skrzynia biegow

gdyby nie to ze wlasciciel tego warsztatu to moj znajomy i dogadamy sie to sprawa bylaby juz w sadzie...
Re: [A2.4]Luzujące się koniki zaworów...

Napisane:
12 gru 2012 20:20:56
przez moturmen
koledzy gdzie i za ile można dostac hydrauliczne popychacze zaworów do frontery 2.4?