Wybaczcie, że trzeci post pod sobą ale temat śpi a ja nadal walczę... szukam po tych kablach i doszedłem do dziwnego (jak dla mnie) odkrycia. Mianowicie odłączam wtryski wszystkie, włączam zapłon i kontroleczką z żaróweczką sprawdzam czy zasilanie idzie. Na każdej wtyczce z jednym biegunie na stałe jest plus no i tu nic dziwnego bo wiemy że sugnały "minus" idą od sterownika... ale teraz podłączam wtrysk nr. jeden i na wtyczce od dwójki mam plus na obu biegunach!! jak podłącze drugi na wtyczce od jedynki prąd mam na obu, na trzecim i czwartym nie ma, ale jak podłącze np. trzeci to mam tak na czwartym i odwrotnie... czyli dzieje się to parami... słąby jestem w prądzie dlatego pomyślałem, że to niszczy mi jednostki sterujące... założyłem listwe wtryskową, z wtryskami z podobno sprawnej froty i dokładnie taka sytuacja... czy to normalne?? mógł by ktoś u siebie kuknąć?? piwo postawie
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)