Strona 1 z 1

Klekotanie po remoncie głowicy

PostNapisane: 29 kwi 2019 20:42:26
przez skrzatster
Witam
Jestem nowy na forum także się przywitam. Dobry Wieczór :)
Sytuacja jak to bywa puk cyk i pasek poszedł w mig. Głowica zdjęta do szamana wysłana i wróciła cała wypucowana. Powymieniał mi zawory ich uszczelnienia oraz tory. Sprawdził szczelność i splanował mocno przy tym się nacharował. I wróciła piękna taka przypominająca skarb króla Kraka. Założyłem przykręciłem nowy rozrząd ustawiłem. Gdy już odpalenia przyszła pora wtedy ot i moja zmora. Stuka puka coś klekocze w środku głośno tak turkocze. Rozebrałem znów wałeczki wymieniłem wszystkie szklaneczki. Dalej stuka dalej puka jak ze zepsutego żuka! Ciśnienie oleju gaśnie choć jego kontrolka zaśnie. Więc pomóżcie moi mili by mój silnik już nie kwilił. Cóż mu jeszcze tam dolega bo jest dobry z niego kolega!
(Sorki za rymy ale jak już zaczołem to już poszło :P)

Re: Klekotanie po remoncie głowicy

PostNapisane: 30 kwi 2019 06:17:56
przez jrzeuski
A jesteś pewien, że to góra puka a nie panewka na wale?

Re: Klekotanie po remoncie głowicy

PostNapisane: 30 kwi 2019 10:58:35
przez skrzatster
Wlasnie nie mam. Piszecie tu o jakimś patencie z gumowym wężykiem ale nie bardzo go rozumiem :/

Re: Klekotanie po remoncie głowicy

PostNapisane: 30 kwi 2019 12:41:39
przez jrzeuski
Wężyk robi za stetoskop.

Re: Klekotanie po remoncie głowicy

PostNapisane: 01 maja 2019 09:30:45
przez marek230482
Kijek też daje radę :mrgreen: Odżałuj te kilkanaście zł i kup stetoskop techniczny. Przyda się na zaś do wielu spraw.

Re: Klekotanie po remoncie głowicy

PostNapisane: 03 maja 2019 06:27:28
przez skrzatster
Panowie dzięki za rady. Sprawa rozwiązana. Aż głupio się przyznać ale klekotała osłona paska rozrządu o wałek. Dzięki za zainteresowanie. Temat do zamknięcia.