OPEL FRONTERA FANKLUB

Witajcie, jak już pisałem w powitalni po długiej przerwie znowu posiadam fronterę.
Tym razem kupiłem longa 2,2 16V z gazem. Produkcja 1999 rok.
Auto bardzo ładnie utrzymane, nie pognite z zadbanym wnętrzem.
Auto odebrałem z warsztatu z silnikiem w bagażniku ( zużywał dużo oleju i poprzedni właściciel najpierw chciał go robić, po czym za długo to trwało kupił inne auto, a frote odkupiłem ja).

Mam kilka pytań i będę wdzięczny za pomoc.
1. Jaka jest technika demontażu silnika? Zastanawiam się dlaczego wraz z silnikiem zdemontowano wał i skrzynię biegów ( wszystko jest w bagażniku)? Niestety nie mam kontaktu do mechanika który demontował silnik, bo tak to bym się dopytał. Czy tak było łatwiej? Czy może doszukiwać się małego oszustwa i oprócz silnika może być padnięta skrzynia? Nie wiem teraz co robić. Czy wsadzić nowy silnik i zobaczymy co będzie? Trochę mi się nie uśmiecha sytuacja, gdzie po uruchomieniu okaże się, że skrzynia jest padnięta

2. Zamiast kupować jakiś silnik za 1500 goły niewiadomego pochodzenia, przywiozłem jako dawcę z Niemiec uszkodzoną sintrę 2,2 z 98 roku z realnie małym przebiegiem w świetnym stanie. Czy przy przekładce silnika czekają mnie jakieś rzeźny typu miski, smoki, wałki i inne cuda?

Miska, smok, osprzęt, głowica zostaje. Niektórzy mają takie nawyki, że ściągają silnik ze skrzynią, zakładaj silnik później będziesz się martwił, ewentualna wymiana skrzyni to nie taki znów problem

Zdjęli skrzynie bo było im łatwiej.
W tym z sintry trzeba przekładać, miskę, smok, wałki wywalić, kolektor zmienić, łapy silnika itp.

No i wieloklin na tarczy sprzęgłowej jest inny

Ok dzięki Panowie.
Jutro po pracy dokończę demontaż silnika z sintry. Ustawię sobie oba silniki w garażu i obejrzę co tam trzeba zmienić.
To dopasowanie dołu pod fronterę to zdaje się, że nie taka błaha sprawa. Dużo rozwiercania, zaślepiania itd.
Jeden wieczór na to wystarczy?


Co to znaczy, że wieloklin jest inny? Przekładam kpl. sprzęgło z frotki tak? Do tego kolektory łapy itd.

P.S. zawsze z sintry trzeba przekładać? Nie ma szans, że trafiłem jakąś wersję gdzie na przykład tylko miskę przełożę?

Frontera ma skrzynie Isuzu i tarcza z Opla nie pasują. Przełożenie miski itd to z 2h.

Jest gdzieś na forum chyba w miarę dokładny opis przeróbki to pewnie ogarnę temat.

Jeszcze odnośnie montażu już samego silnika.
Jak najwygodniej będzie:
najpierw silnik później skrzynia?

I silnik chyba można już uzbrojony w osprzęt opuścić do komory tak?

Silnik kompletny, skrzynia, belka, wał.

Dzięki. Opisze postępy

-- 28 wrz 2016 22:16:29 --

Witam, niestety, ale potrzebuję pomocy silnik z sintry wyjęty, cały osprzęt przełożony ze starego od froty i na koniec zdjąłem miskę i zonk.
Pisano tutaj, że do przełożenia smok pompy, do zdemontowania wałki wyrównoważające i do rozwiercenia otwory w misce oraz do skrócenia śruby miski z sintry.

Po zdjęciu miski ze starego silnika od froty okazało się, że tam również są wałki. Śruby od miski sintry i śruby od kielicha miski z frotki są takie same. Wygląda, że inny jest tylko smok pompy no i miska + kołnierz.

Poradźcie co teraz mam zrobić?
Sintra dół silnika bez miski:


Frota dół silnika bez miski:


Miska sintra:


Miska + kołnierz frota:


-- 28 wrz 2016 22:20:22 --

Teraz to już nie wiem, czy przełożyć tylko smok i miskę, czy te wałki ruszać?

Nigdy nie czytaj z przekonaniem wszystkich porad na forach ... z reguły cwaniaki nie piszą wszystkiego, postobijcy klepią byle co ... po latach nauczysz się wybierać plewy od ziarna
Tu chyba są jeszcze ludzie rzetelni którym chce się pomagać innym w dobie zasranego demokrakapitalizmu
Może źle doczytałem, ale problem masz żaden ... smok, miskę z frotki przekładasz do silnika z sintry i tyle (wejście do mocowania smoka masz pewnie to samo) więc do roboty, wałki możesz przekładać jak nie masz nic innego do roboty ewentualnie są uszkodzone (co raczej jest mało możliwe)

Ps. nie zapomnij o mocowaniu filtra oleju

Dzięki . Podstawkę filtra już wczoraj przełożyłem. Zmyliły mni forumowe opisy bo jak byk jest napisane, że wałki trzeba usunąć i rozwiercić dwa otwory w panewce, nagwintować na m8 i zaślepić śrubami. Było kilka opisów że we frocie wałków ma nie być. Dlatego zgłupiałem, gdy je tam ujrzałem Czyli przekładam smok ( pasuje bo wstępnie sprawdziłem) miskę i silnik w komorę git jutro skrzynia i odpalanie

bo we frocie ma nie być, czyli już ktoś kiedyś dokonał jakiś zmian, na forum nikt nie jest jasnowidzem, odkręciłeś miskę i problem sam się rozwiązał. życzę miłego dłubania, pozdrawiam.

No, czyli ma nie być? Jak widać na fotkach u mnie w silniku od froty są te wałki.

To w końcu mam je usunąć, czy nie?
Bo mamy teraz dwie sprzeczne opinie.

Czym to grozi, jeśli je zostawię?

Nic nie usuwaj, przekładaj smok i nie szukaj dodatkowej roboty.

szparag86 napisał(a):Czym to grozi, jeśli je zostawię?

Ze silnik będzie "równo" chodził

Ubrany silnik w ramie. Jutro skrzynia, podpinanie i może odpał

-- 06 paź 2016 12:05:25 --

Silnik odpalony. Śmiga ładnie. Zagrzał się pojeździłem. Na gazie pracuje jak i na benzynie. Pali się check. Niestety zgasiłem i po dwóch godzinach zapaliłem, ale pracuje już tylko na 3 cylindrach :/

-- 18 paź 2016 19:58:44 --

Wszystko gra. Auto przetestowane i śmiga jak należy. Praca na 3 cylindry była spowodowana zsuniętym przewodem z cewki.

Kilka razy wydawało mi się, że późno gaśnie kontrolka oleju. Czasami w trakcie obrotu rozrusznika, a czasami po kilku sekundach. Wyczyściłem zaworek zwrotny i jest ok.

-- 18 paź 2016 20:01:55 --

Sprawdziłem też dlaczego pali się check. Pokazuje błąd czujnika położenia wałka rozrządu. Czujnik był z innym wtykiem w sintrze i z innym we frocie. Zamiast przełożyć czujnik, przelutowałem wtyczkę na kablu i zostawiłem oryginalny czujnik z sintry. Teraz pytanie, czy jest opcja, że te czujniki były innego typu i przez to pokazuje błąd? Czy raczej źle przelutowałem wtyczkę? Silnik z froty już sprzedany razem z czujnikiem więc nie mam nic na podmiankę, żeby szybko sprawdzić. Ten z sintry był ok bo nic na desce się nie paliło.

Czujnik położenia wałków powinien być jest taki sam ..