OPEL FRONTERA FANKLUB

Hello,,,proszę o pomoc doświadczonych użytkowników Fronte. Mam frote rok 96 sport. Coś mi sie podziało i pali tylko na 3 cylindry, , czy to może być z sprawą słabej iskry czy raczej coś się poprzestawiało i trzeba przy zaworach pogrzebać,,,?? Miał ktoś może taki przypadek...Z góry dzięki za jakiekolwiek info.... ps skąd można ściągnąć książke instrukcje do froty.
Pozdrawiam

A wtryskiwacz podaje paliwo?

Powinieneś w pierwszej kolejnosci zacząć od sprawdzenia kompresji. Dopiero wtedy będziesz wiedział czego szukac dalej.

Ja jakiś czas jeździłem na trzech, a potem nawet na dwóch garach (tzn. jeździłem dopóki się na gaz nie przerzucił). Szukałem przyczyny w paliwie, kupiłem drugą pompę a winne okazały się ... przewody od wtryskiwaczy. Na oko wyglądały ok, ale po ruszeniu okazało się, że są pourywane przy samych wtyczkach. Polutowałem i jest ok.

maciekpatisonek napisał(a):...pali tylko na 3 cylindry, , czy to może być z sprawą słabej iskry czy raczej coś się poprzestawiało i trzeba przy zaworach pogrzebać,,,?? Miał ktoś może taki przypadek...

Tak, Ja tak miałem i okazało się że wtryskiwacz szlag trafił.
Najpierw się upewnij że to 2gi gar nie pali. Odpal autko i odepnij kostkę zasilania od wtryskiwacza tego cylindra. jak nie będzie różnicy w pracy silnika to ON.
U mnie zapchał się na amen wtryskiwacz, pa wymianie cyka jak złoto.
Wymiana jest bananie prosta, Odkręcić przewody paliwowe od listwy, odkręcić listwę (4 śrubki) od kolektora, odepnij kostki od wtrysków (zaznacz który, z którego wtrysku) i powoli wysuwać listwę razem z wtryskami z gniazd. Zsuwasz spinkę trzymającą wtrysk przy listwie, wyciągasz stary wtrysk, wkładasz nowy, składasz do kupy i ... jazda w teren.

Sie podepne pod temat. Wczoraj po energicznym przejezdzie przez kaluze przestal mi chodzic na jeden cylinder. Dzisiaj sprawdzilem, w filtrze sucho, iskra jest, wszystkie styki ktore znalazlem przeczyszczone. Nic nie pomoglo. Jedynie nie moglem doszukac sie przekaznika od sterowania silnikiem, ktory powinien sie znajdowac z lewej strony w okolicach reflektora. Jest jakos ukryty?? Podejrzewam tez padniety wtrysk, smierdzi paliwem z tamtej okolicy.

Jak smierdzi a nie spala to znak, że wtrysk dziala i podaje paliwo. Woda pewnie stoi w gnieździe świecy i robi przebicie. Wykrecales ja? Wyschnie lub odparuje i silnik zacznie znowu dobrze dzialac. Moze to byc tez przebicie na kablu, patrzyles po ciemku czy kabel iskrzy?

Swiecy nie wykrecalem, zdjalem tylko fajke i porzadnie przedmuchalem sprezonym powietrzem. Nie sprawdzalem czy iskrzy. Sprawdze. A odnosnie przekaznika, wiesz moze gdzie sie on znajduje i czy mocno rzuca sie w oczy??

Przy lampie jest od pompy i jest w roczniku do 95.
Po lift ma przekaźnik na lewym słupku A.

Ale co chcesz od tego przekaznika skoro trzy gary pracuja? Maja tez przestac?

Tonacy brzytwy sie chwyta Dzieki. Jutro jeszcze raz podejde do tematu. Samochod w swieta raczej sie przydaje.

wałkowane milion razy nawet dość nie dawno,pierwsze co układ zapłonowy, wtryski, kompresja, czujniki, a tak wogule to ja nie wiem co się dzieje nagle wszystkie 2.0 się pochorowały wirus jakiś czy co?ja tam mojej froty nie oszczędzam wjeżdżam do wody po klamki że aż po jajach się leje i jakoś nie mam problemów z elektryką, wtryskami, czy tam jeszcze z jakimiś innymi pierdołami,o przepraszam rozruszniki to lecą jak woda, regularnie co pół roku i następny, takie uroki głębokich kąpieli i odpalania na gazie

Się zgadza wałkowane

Miałem to samo okazało się że wtrysk siadł się zapchał czy co mu tam

Tak gwoli informacji. Po dokladniejszych ogledzinach wychodzi, ze paliwo ucieka spod cylindra, dlatego tak czuc. W kazdym razie silnik do rozebrania i okaze sie co dalej.

sprawdź czy dżwigienka nie pękła lub mogła wylecieć jeśli wałek jest wytarty, przerabiałem to nie dawno u znajomego po ostrym prze gazowaniu znalazłem ją w dwóch częściach

Dzieki, sprawdze.

jak by co to mam kilka dźwigienek i pastylek

Dzięki wielkie za pomoc Lukaszo. Rzadko sie zdarza w dzisiejszych czasach, żeby ktoś chciał bezinteresownie nieść pomoc Frytka już naprawiona. Przy okazji wyszła kilka innych rzeczy. Walnięta była uszczelka oraz cewka. Lał też wtrysk. Przy okazji nowe kable, termostat, świece oraz wymiana oleju. Po kieszeni trochę pociągnęło ale złość mi już przeszła. Ważne, że jeździ. Silniczek poza tymi defektami też okazał się w nad wyraz dobrym stanie. Jeszcze raz dziękuje wszystkim kolegom za pomoc.

-- 16 lut 2015 18:32:12 --

Jeszcze jedna rzecz jakby to kogoś interesowało. Sprawdziłem dzisiaj spalanie po naprawie. W mieszanym wyszło mi 10,2. Przed naprawą bylo 13,5 i uznawałem to jako normę. Opony 265/70r16 wielosezonowe. Jest to chyba powód do zadowolenia. I silniczek jakby ciszej pracuje.