przez Marucha » 13 maja 2009 10:35:48
W poprzedniej frotce miałem tak, że zimny silnik mi się strasznie dławił. Jak nacisnąłem pedał gazu zbyt dynamicznie, to potrafił zgasnąć. Okazało się, że do mieszanki benzynowej dostawał się gaz. Jakieś uszczelnienie się rozszczelniło. Gazownik mi to wymienił i już było dobrze.
Frotka B long z 1999 roku. 2,2 l + LPG
------------------------------------
WROCŁAW
GG 124835