OPEL FRONTERA FANKLUB

Witam od jakiegoś czasu moja frota nie chce jeździć na benzynie mam założony jeszcze LPG ale z nim nie mam problemu chodzi równo i płynnie .Na benzynie silnik pracuje nierówno i trochę nim szarpie czasami nawet zgaśnie,stojąc na jałowym i gdy powoli wciskam gaz to się dławi i nie wchodzi na obroty,tak samo podczas jazdy gdy wcisnę gaz to auto nie chce się rozpędzać tylko się dławi tak jakby brakowało mu paliwa. Muszę szybko kilka razy wcisnąć gaz żeby wszedł na 2000 ob,żeby przełączył się na gaz i na gazie już wszystko ok .Pompa paliwowa nowa,filtr paliwa wymieniony ,podłączałem pod kompa skasował jakieś błędy które już nie wyskoczyły ponownie.Świece , przewody ,kopułka nowe i nie wiem już co jeszcze mogę sprawdzić,może wtryski ale wlewałem do paliwa taki specyfik do czyszczenia układu paliwowego i wtryski moczyłem w nafcie[KTÓRYŚ WTRYSK SŁYCHAĆ JAK CYKA]Może ktoś ma jakieś pomysły?

to że moczyłeś w nafcie i kupiłeś jakiś pseudo środek do wtrysków nie oznacza że są ok, jak dla mnie wtryski, bądź regulator ciśnienia paliwa

cinek1983059 napisał(a):to że moczyłeś w nafcie i kupiłeś jakiś pseudo środek do wtrysków nie oznacza że są ok, jak dla mnie wtryski, bądź regulator ciśnienia paliwa

Wtryski właśnie są ostatnią rzeczą którą podejrzewam.Regulator ciśnienia paliwa to który to jest [krokowy? ]

albo pompa, mi kiedyś padła padła po 10km

Na starej pompie chodził tak samo aż padła i w zeszłym tygodniu wymieniłem na nową i chodzi tak samo ,tak że pompy bym nie podejrzewał.

rademenez1 napisał(a):Wtryski właśnie są ostatnią rzeczą którą podejrzewam.Regulator ciśnienia paliwa to który to jest [krokowy? ]

oj zdziwiłbyś się co do wtrysków, ale skoro jestes na 100% pewien że pompa paliwa, przekaźnik przy lampie, cały układ zapłonowy i wtryskiwacze są ok to pozostaje tylko regulator który znajduje się na listwie wtryskowej

Wtrysków właśnie nie jestem pewien,przekażnik przy lampie też jest nowy.Tylko co dalej mam wymieniać części metodą prób i błędów?Wtryski jak kupię używki to też nie mogę być pewien czy są dobre,bo nowe to są trochę drogie.A ten regulator można dostać nowy czy tylko używka? A czy wtryski będą pasować np.z omegi 2.0 16v czy musi być 2.0 8v

rademenez1 napisał(a):Wtrysków właśnie nie jestem pewien,przekażnik przy lampie też jest nowy.Tylko co dalej mam wymieniać części metodą prób i błędów?Wtryski jak kupię używki to też nie mogę być pewien czy są dobre,bo nowe to są trochę drogie.A ten regulator można dostać nowy czy tylko używka?

wtryski możesz sprawdzić podpinając listwe w układ ale nie montując do kolektora, co do zakupów części to idzie dostać wszystko nowe tylko trochę trzeba wydać groszy bo regulator i wtryski tanie nie bedą.

Sprawdzę jeszcze najpierw wtryski ,a regulator jak sprawdzić?

regulator sprawdzisz wpinając na powrocie manometr, jeżeli będzie pokazywać w granicach 3 bar to jest ok

OK na razie dzięki za pomoc ,jutro będę z tym walczył i sprawdzał.

pierwsze co to na twoim miejscu bym sprawdził sondę i przepływomierz , miernik w rękę i sprawdź czy sonda pracuje powinna oscylować od 0.1 do 1v możesz ją odłączyć i odpalić auto , a z przepływomierza oderwij dekielek i zobacz czy klapa się nie zacięła jeśli chodzi to miernik w rękę i sprawdź napięcia

lukaszo67 napisał(a):pierwsze co to na twoim miejscu bym sprawdził sondę i przepływomierz , miernik w rękę i sprawdź czy sonda pracuje powinna oscylować od 0.1 do 1v możesz ją odłączyć i odpalić auto , a z przepływomierza oderwij dekielek i zobacz czy klapa się nie zacięła jeśli chodzi to miernik w rękę i sprawdź napięcia

Przepływomierz sprawdzałem jest ok,a sonda jak sprawdzalem na kompie to wlaśnie wyszło że coś z nią nie tak,ale co od sondy były by takie objawy że się dławi i nie wchodzi na obroty? a na gazie dobrze chodzi.Dzisiaj sprawdzałem wtryski i jeden wydaje się podejrzany bo coś się zacinał dopiero jak w niego postukałem to zaczął psikać ale jakby słabiej od pozostałych

lukaszo67 napisał(a):pierwsze co to na twoim miejscu bym sprawdził sondę i przepływomierz , miernik w rękę i sprawdź czy sonda pracuje powinna oscylować od 0.1 do 1v możesz ją odłączyć i odpalić auto , a z przepływomierza oderwij dekielek i zobacz czy klapa się nie zacięła jeśli chodzi to miernik w rękę i sprawdź napięcia

z całym szacunkiem kolego ale się mylisz bo to na 100% nie wina lambdy(w tym silniku wogule możesz ją odpiąć i nie zauważysz żadnej różnicy poza spalaniem). jednye z czym masz słuszność to samo działanie przepływki, tylko podobnie jak sonda można go odpiąć i silnik powinien pracować w trybie awaryjnym.

Byscie sie zdziwili jakie sonda potrafi robic problemy jest dobrze jesli ona stoi lub ma przerwe wtedy komp podstawi swoja wartosc robia sie cuda gdy ma zwarcie albo daje napiecie z grzalki ale to szybko mozna sprawdzic przez odlaczenie jej ,jesli jest silnik sprawny to zeczywiscie nie odczujemy jej odlaczenia ale komp glownie przez nia koryguje dawke paliwa a jesli zle ona wskazuje to po pewnym czasie mapa tak sie rozjedzie ze nie da sie jezdzic a komp nie pokaze jej bledu tylko o skladzie mieszanki

lukaszo67 napisał(a):Byscie sie zdziwili jakie sonda potrafi robic problemy jest dobrze jesli ona stoi lub ma przerwe wtedy komp podstawi swoja wartosc robia sie cuda gdy ma zwarcie albo daje napiecie z grzalki ale to szybko mozna sprawdzic przez odlaczenie jej ,jesli jest silnik sprawny to zeczywiscie nie odczujemy jej odlaczenia ale komp glownie przez nia koryguje dawke paliwa a jesli zle ona wskazuje to po pewnym czasie mapa tak sie rozjedzie ze nie da sie jezdzic a komp nie pokaze jej bledu tylko o skladzie mieszanki

masz słuszność co do zwarć i napięcia z grzałki, tylko musisz zwrócić uwagę na to że dalsza część twojej wypowiedzi dotyczy silników z bardziej zaawansowanymi sterownikami, a nie kalkulatorem jak jest w przypadku 2.0i, więc tu nie ma możliwości że mapa ci się tak rozjedzie że auto wogule nie będzie jeździć

jeżdziłem golfem 89r z gazem 2 gen , miał żle ustawioną emulacje sondy i średnio raz na 2 tyg musiałem zdejmować kleme i go resetować bo na benzynie zaczynał ostro kuleć , nie znam się zbytnio na sterownikach ale jak dłubie przy starszym benzyniaku miernik w reke i da się wszystko sprawdzić nooo ciśnienia paliwa nim nie zmierze skoro kolega dłubał przy pompie to dla pewności zmierzył bym ciśnienie

lukaszo67 napisał(a):jeżdziłem golfem 89r z gazem 2 gen , miał żle ustawioną emulacje sondy i średnio raz na 2 tyg musiałem zdejmować kleme i go resetować bo na benzynie zaczynał ostro kuleć , nie znam się zbytnio na sterownikach ale jak dłubie przy starszym benzyniaku miernik w reke i da się wszystko sprawdzić nooo ciśnienia paliwa nim nie zmierze skoro kolega dłubał przy pompie to dla pewności zmierzył bym ciśnienie

widzę że kolega zna temat, ale grupa vw to już "kalkulator z funkcjami trygonometrycznymi"

Mierzyłem dzisiaj miernikiem sondę i wskazało 0,43 ,nie wiem czy to dobrze czy nie ( nie znam się na tym kompletnie ) zamówiłem w razie czego nową na dzisiaj i ją wymienię.Jak to nie to to już nie wiem czego szukać.Pompa paliwa jest nowa więc nie wiem czy jest sens mierzyć ciśnienie .Auto paliłem z podłączoną sondą i odłączoną i żadnej różnicy nie widzę.

a świeci się check? lub po odpaleniu co jakiś czas błyska?jak dla mnie to wtryski, pompa paliwa bądz regulator ciśnienia, aha jeszcze sprawa bardzo istotna która została pominieta, tak dla pewności odłącz emulator wtrysków i podłącz je tak jak były oryginalnie bo być może instalacja gazowa robi sobie jaja